vedzion - Pią Mar 11, 2011 22:30 szyszunia24, mój mąż jest już bliski wygonienia mnie... Na szczęście ma sporo pracy, do tego jeszcze kończymy budowę domu, więc ma inne rzeczy na głowie. Zwierzyniec jest na mojej i czasem już nie wyrabiam, zwłaszcza jak wszystkie psiaki wpadną z impetem z dworu do domu mając ubłocone łapy po upojnej zabawie w oczku wodnym... Sama słodycz. Black jest faktycznie super. Jest największy z całego rodzeństwa i chce wszystkich ustawiać, razem z Cookim. Blinio, jest bardzo podobny z Blacka - z wyglądu ( tyle, że ma biały krawat i ciapkowate skarpetki), bo z charakteru to taka potulna, przytulająca się ciapa. Strasznie kocham te wszystkie psiaki. A z pomocy chętnie skorzystam. Prześlę Ci tekst ogłoszenia na PW. Dziękuję Ci bardzo. 
wrona99 - Wto Mar 29, 2011 16:12 Śliczne te suńki, szkoda, że jest dopiero marzec, ja planuję załatwiać sobie psa na wakacje, jak wrócę do domu. Mam nadzieję, że znajdą dobre domy. vedzion - Wto Mar 29, 2011 21:53 wrona99, też mam nadzieję, ale jak dotąd chętnych brak. Oprócz tych suczek do oddania mam jeszcze pieska z tego miotu. Nazywa się Cookie i jest super. Urwis, że hej. Gdybyś słyszała, że ktoś chce pieseczka lub suńkę to opowiadaj o moich ocaleńcach. Bardzo bym chciała, żeby znalazły dobre domy, bo psiaki rosną, a ja zaczynam nie wyrabiać finansowo. Mam w tej chwili osiem psów i jeszcze przychodzi do nas tatuś piesków, bo bardziej mu się u nas podoba niż u sąsiadów... Do tego 3 koty i 10 Szczurasków. W przyszłym tygodniu już chyba definitywnie się przeprowadzimy i pieski będą musiały zamieszkać "na dworze"  Będą miały eleganckie budy, i prawie dwa tysiące metrów ogrodzonego lasu do biegania. Teraz cały czas są w domu, ale po przeprowadzce, mój Kuba nie zgodził się, żeby tyle psów biegało po domu. Strasznie to przeżywam, dlatego bardzo chciałabym, żeby znalazł się ktoś, kto da psiakom super warunki. Dla kogo każdy piesek będzie tym ukochanym i jedynym i najważniejszym na świecie pieskiem. Są naprawdę cudowne. Zasługują na to co najlepsze. Robię co mogę, ale to nie to samo co jeden lub dwa psy w domu.
magnes - Nie Cze 05, 2011 15:57 aktualne? vedzion - Pon Cze 06, 2011 07:49 Owszem, aktualne. Zostało jeszcze 5 psiaków. Są piękne, wesołe, zdrowe i kochane. Mają w tej chwili osiem miesięcy. W tym tygodniu zrobię nowe zdjęcia. Suczki, Mycha i Nuka zostały już wysterylizowane. Bardzo chciałabym im znaleźć nowe domy, bo mam już 9 psów, do tego trzy koty i 10 Szczurasków, więc jest mi trochę ciężko. Przeprowadził się też do nas tata psiaków, bo u siebie był bity i trzymany na łańcuchu. U nas jest mu dobrze. W międzyczasie mieszkała u nas suczka owczarek niemiecki, która przyszła do nas pobita, wychudzona do granic możliwości. Miała na pyszczku slady po drucie - ktoś obwiązywał jej pysk drutem... szkoda słów. Odkarmiliśmy ją, poczyniła niebywałe postępy w kontakcie z człowiekiem. Była zastraszona i bała się wyciąganej ręki. Ostatnio biegała już za piłką i na spacerze chodziła bez smyczy. Mieszka teraz u takiej pani, która zajmuje się szukaniem odpowiednich domów dla owczarków. W razie zainteresowania, proszę dzwonić. 600 988 244 - Agata (Vedzion) LalaAla - Sob Sie 20, 2011 12:03 Jeżeli mogę dodać swoje 3 grosze- absolutnie nie oddawałabym temu facetowi żadnego psa do pilnowania posesji. Pies całe życie spędzi zapewne na łańcuchu a jak już będzie za stary to albo dostanie w łeb od faceta albo też go utopi. Twoja decyzja ale w życiu bym tego nie robiła. vedzion - Sob Sie 20, 2011 20:22 LalaAla, nigdy, przenigdy nie oddałabym żadnego psa na łańcuch ani do pilnowania posesji. Dlatego od 11 miesięcy mam w domu 9 psów. Ciężko mi strasznie, wszystko co zarabiam wydaję na jedzenie dla 9 psów, 3 kotów i 10 szczurków. Ciągle nie ma chętnych na psiaki, chociaż cały czas szukam dla niech domów. Robię co mogę by zapewnić im jak najlepsze warunki. Spędzam z nimi maksimum czasu, każdą wolną chwilę. Jeżdżę po hurtowniach z mięsem, żeby negocjować jak najkorzystniejsze ceny, bo nie chcę karmić psiaków byle czym, tylko codziennie im gotuję mięso z makaronem i warzywami, żeby były zdrowe i szczęśliwe. Gdyby zależało mi na "pozbyciu się kłopotu" przede wszystkim bym psów nie ratowała, albo oddała byle komu. Psiaki są ze mną już prawie rok, właśnie dlatego, że nie oddam komuś, kto nie nadaje się na opiekuna i nie stworzy odpowiedniego domu dla psa. W moim życiu zawsze najważniejsze były zwierzęta i pomaganie im. Dlatego bardzo zabolały mnie słowa "Twoja decyzja, ale..." Nigdzie i nigdy nie powiedziałam, że oddałabym psa komuś, kto mógłby psa trzymać na łańcuchu albo sprawić, że pies byłby nieszczęśliwy. Te psy są dla mnie jak dzieci. Mam je od drugiego dnia po ich narodzinach. Poświęcam im wszystko, dlatego Twoja wypowiedź sprawiła mi przykrość. To tyle. LalaAla - Sob Sie 20, 2011 21:17 Nie histeryzujesz zbytnio? Odnoszę się do słów, które sama napisałaś a mianowicie:
Z czego wnioskuję, że jeden z psów tam trafi bo nie napisałaś, że mu go nie oddasz. Ja wyraziłam tylko swoje zdanie więc może proszę bez zbędnych dramatów i histerycznych wypowiedzi, ok? Bo to, że napisałam "Twoja decyzja" wyraża to, że nie mam zamiaru nikomu narzucać swojej woli bo to co każdy robi to jego i tylko jego interes. vedzion - Sob Sie 20, 2011 21:28 LalaAla, spójrz na datę postu i poczytaj dalej. Złóż wszystko razem, dodaj dwa do dwóch. Nie histeryzuję, tylko podobnie jak Ty wyrażam swoje zdanie. Poza tym chciałam przypomnieć, że wątek dotyczy adopcji, a nie wtrącania trzech groszy. Jak pisałam wcześniej ogłoszenie aktualne. Chętni muszą przejść weryfikację i podpisać ze mną umowę adopcyjną. magnes - Pią Wrz 16, 2011 23:54 Aktualne? vedzion - Nie Wrz 18, 2011 18:06 Tak. Pieski mają już rok. Są piękne, zdrowe, kochane i nadal szukam dla nich kochających opiekunów i wspaniałych domów. magnes - Śro Lis 02, 2011 19:49 Aktualne? vedzion - Śro Lis 02, 2011 21:47 Hej, Niestety nadal aktualne. Psiaki są wspaniałe, piękne, mądre i same naj, naj, naj. Niestety nie ma chętnych, chociaż staram się znaleźć im domy przed zimą. Może ktoś chciałby wpaść, obejrzeć i adoptować? Karena - Śro Lis 02, 2011 22:20 vedzion, może spróbuj dodać więcej zdjęć? ktoś szybciej się zakocha 
vedzion - Śro Lis 02, 2011 23:18 Mam nadzieję, że wrzucę nowe foty do końca tygodnia. Mam ogromne zmartwienie, mój Vinio zachorował na babeszię - od kleszcza. Walczymy ile sił, ale nerki siadają i jest coraz gorzej. Robię cztery kroplówy na dzień, dajemy leki, ale jest bardzo źle. Nie wiem, jak to się skończy. Wyniki badań są gorsze niż były na początku choroby. Żyjemy od kroplówki do kroplówki. |
||||||||
