Archiwum - Psiaki vol. IV
Anonymous - Pon Gru 22, 2008 12:24
AngelsDream, niestety nie . Ale może ja porobię trochę fotek jak pójdę ich obejrzeć przy pracy .
PALATINA - Pon Gru 22, 2008 12:28
AngelsDream napisał/a: | Ja mam nadzieję, że jeśli wejdzie przepis o kastracji,t o wejdzie przepis mądry, a nie taki, któy trzeba będzie omijać na lewo. Zamiast nakazywać może powinni wspierać tych, co kastrować smai chcą - nie wiem. |
Owszem. To byłoby znacznie lepsze rozwiązanie.
AngelsDream - Pon Gru 22, 2008 12:28
Ren, porób i pokaż.
Pracujące psy, to jest coś, co lubię oglądać zdecydowanie.
Baaj, gdyby nie entuzjazm byłby fajnym psem terapeutą - lubi ludzi, można się na nim kłaść, dłubać mu w różnych miejscach - ostatnio nawet na nim spałam, gdy przyśniło mi się, że odszedł i było m smutno, ale jego temperament trudno wyciszyć, a szkoda.
Ale poduszką jest świetną.
Tygrys - Pon Gru 22, 2008 12:30
Ja to w ogóle zostawałam ze szczeną na podłodze, kiedy mówiłam, ze mam zamiar wykastrować Toffika, a każdy na mnie najeżdżał, że nie będzie mógł się seksić, i że robię mu krzywdę
I oczywiście musiałam tłumaczyć jak dzieciom, że po kastracji MOŻNA się seksić w dodatku bez ograniczeń. wszyscy mysleli że ja mu ucinam wszystko. XXI wiek.......
AngelsDream - Pon Gru 22, 2008 12:32
PALATINA, tak. Akcji takich jak ta akcja Arki jest za mało i za mało się mówi o skutkach tych pozytywnych i negatywnych kastracji. O nietrzymaniu moczu i rozregulowaniu tarczycy u suk. O nowotworach prostaty u samców np. No i ta legenda, że kastrowany pies, to pies grzeczny, spokojny i tyjący. Pies tyje, jak się przeżera lub ma problemy z metabolizmem - kastracja może, ale nie musi wpływać na przemianę materii. Nie ma nic wspólnego z wychowaniem psa - może je ułatwić. Szkoda, że to oczywistości tylko dla garstki ludzi.
H. - Pon Gru 22, 2008 13:10
Ren, jaka rezolutna jest świetna, i te włosy na oczach ma boskie
Fea - Pon Gru 22, 2008 13:19
Kurde bladź. Przepraszam, że się wetnę, ale "typowo polskie" to jakiś obelżywy epitet? Typowo polski to jest bigos i rosół, a jakoś wszyscy go żrą Dziwna retoryka.
Mojego psa wykastrowano jeszcze w schronisku, bo tam wszystkie psy kastrowano hurtem, i dobrze. Nie wiem, czy w innych schroniskach też istnieje taki zwyczaj, pewnie bywa różnie i jest to zalezne od finansów schronu. Ale nie chciałabym być zmuszona do sterylki suki, w porównaniu do odjajczenia to już poważna ingerencja chirurgiczna i chyba bym się bała.
AngelsDream - Pon Gru 22, 2008 13:35
Fea, typowo polskie jest omijanie na lewo przepisów, które komuś nie pasują. Zapinanie pasów jest zbyteczne, smycz dla psa jest męczeniem go - powód zawsze się znajdzie. Mam sporo znajomych psiarzy za granicą i wiem, że tam też nie jest słodko, ale nie ma takich mijanek z przepisami, jak u nas. Proste, nie?
Dobre schroniska wydają psy wykastrowane. Z młodymi psami gorzej. We Francji biorą kaucję 200 E i zwracają ją, gdy wykastrujesz psa. Proste i skuteczne.
Anonymous - Pon Gru 22, 2008 14:10
Off-Topic: | "Typowo polskie" jest siedzenie na dupie i narzekanie jaki to ich kraj jest beznadziejny, zamiast wziac sie i dzialac.
Zaczac od siebie i robic to co uwazamy za sluszne, nie patrzac na innych i dajac im zyc tak jak chca. |
sachma - Pon Gru 22, 2008 14:24
szczeniat niestety nie kastruja.. i to one sa przyczyna późniejszych nieszczęść - jak dla mnie powinno się kastrować szczeniaki - jeśli komuś na psie zależy to może go raz w tyg odwiedzać i poczekać aż będzie można go wykastrować.. bądz mogą oddawać z obowiązkiem pojawienia się w danym terminie na zabieg - i nie byłoby kłopotu..
a tak troche zbocze z tematu.. dziś uswiadomiłam sobie ze tak strasznie nakreciłam się na jedna rase, że inne psy wydają mi sie jakies "udziwnione" czy "nieodpowiednie".. i to szok, bom od lat uwielbiała wiele różnych ras i powoli zaczynam rozumieć ludzi dla których tylko jedna rasa się liczy
AngelsDream - Pon Gru 22, 2008 14:24
katasza, też prawda.
Ja czekam na sensowne psie przepisy, bo nakazanie kastrowania wszystkiego, jak leci problemu nie rozwiąże i jak widać nie mijaliby się z tym przepisem tylko pseudohodowcy.
To jak z wykupieniem pozwolenia na posiadanie charta i psów w typie charta. Wiele osób nie wie nawet, że istnieje coś takiego i można zostać oskarżonym o kłusownictwo.
Mangusta - Pon Gru 22, 2008 14:30
Cytat: | szczeniat niestety nie kastruja.. i to one sa przyczyna późniejszych nieszczęść - jak dla mnie powinno się kastrować szczeniaki | ale o ile pamiętam psy i suki powinno się kastrować dopiero po określonym wieku, więc czy to nie byłoby kaleczenie psa bo nie mógłby on bez pewnych hormonów prawidłowo się rozwijać?
AngelsDream - Pon Gru 22, 2008 14:32
Mazoku, w USA kastruje się szczenięta. Ale to ma sporo skutków ubocznych. Kaucja zwrotna byłaby chyba zdrowsza dla psa.
sachma - Pon Gru 22, 2008 16:07
Mazoku,
Cytat: | jeśli komuś na psie zależy to może go raz w tyg odwiedzać i poczekać aż będzie można go wykastrować.. |
nie orientuje się ile musi mieć pies/suka żeby mogłyby być bezpiecznie wykastrowane - jak oglądam "policje dla zwierząt" to 4-5 miesięczne szczenięta są kastrowane, nikt o skutkach ubocznych nie wspomina - tu lepiej żeby się wypowiedzieli nasi studenci weterynarii
o tym pozwoleniu to ja wiem do taty który jest myśliwym tak pewnie nie miałabym pojęcia, chociaż przypominam sobie że w tvp gdańsk pokazywali w kurierze kiedyś strasznie zabiedzonego owczarka niemieckiego (pokazywali przebieg interwencji policji) i jako że był to skundlony i zagłodzony owczarek niemiecki, a właściciel zapierał się że to chart i dlatego taki chudy to zabrali mu psa bo nie miał pozwolenia na charta
Oli - Pon Gru 22, 2008 16:10
AngelsDream napisał/a: | Dobre schroniska wydają psy wykastrowane. |
Nie dobre, a takie które na to stać. To trochę co innego.
Są dwie szkoły - kastracja przed pierwszą cieczką, kastracja po pierwszej cieczce. Potem oczywiście też można kastrować. Takie podejście jest oparte o stopień ryzyka wystąpienia później nowotworów gruczołu mlekowego. To jeśli chodzi o suki, samce kastrować można od 6-8 miesiąca życia z tego co się orientuję. Z tym, że tutaj zależy dużo od wielkości, bo im większy tym później dojrzewa.
|
|
|