Zachowanie, psychika i oswajanie - Oswajanie młodego szczura
Layla - Śro Wrz 17, 2008 07:30
ciacho, młode szczury zwykle nie chcą usiedzieć w jednym miejscu. Z wiekiem stanie się bardziej statyczny
Cietrzew - Sob Wrz 20, 2008 14:52
Możesz łazić z nim po domu, gdy zejdzie z ramienia to podstaw mu dłoń, albo włóż bluzę z kapturem- może tam wlezie. Po jakimś czasie może przestać się wiercić i bać i uzna,że to dobry punkt obserwacyjny. No i racja,że starsze szczury są bardziej chętne do tego typu przechadzek. Mój 2letni Parszywek nawet zasypiał na ramieniu i nie ruszał się z niego
polegalu - Sob Wrz 20, 2008 22:04
Fajowsko. Moja mała Precka ma różne humory. Czasem włazi czasem śpi całymi dniami. Właśnie zapoznaje się z moja sofą od środka więc ma co robić, a ja mam chwilkę dla siebie
Anastazja - Nie Wrz 21, 2008 20:17
Hey ... Ja tez mam taki mały problem . Od 2 dni mam mlodego szczurka . Na początku byl wystraszony i chował się w domku . Teraz kiedy wkladam rękę do klatki on pochodzi , najpierw wącha , a potem lekko gryzie . Nie wiem co to Znaczy ... Czy to normalne ? Czy może coś jest nie tak? Moze czuje na palcach swoje jedzenie ? Hmm , prosze , pomozcie !
LunacyFringe - Nie Wrz 21, 2008 22:18
Anastazja, wystarczy poczytać tematy. Takie problemy były już omawiane
ciacho - Czw Wrz 25, 2008 12:56
mój koleś ma już 7 miesięcy i dalej mam problem z chodzeniem z nim na ramieniu, dużo z nim ćwiczę i po mału zaczyna łapać o co chodzi, ale często muszę go łapać w locie jak np. za szybko zrobie krok gdy siedzi mi na ramieniu to zawsze pyszczkiem mizia mnie po policzku i się dosłownie wtula we mnie, ale gdy sam próbuje przejśc na drugie ramie to traci równowagę i zaczyna "szleć" ma duze ADHD i jest zbyt spontaniczny, nie umie spokojnie przejść utrzymując równowagę, mało tego wystarczy że coś go zainteresuje to zapomina o tym, że jest na ramieniu i tak jakby chce przejść po powietrzu do danej rzeczy
Kolejny problem to jego nerwowe kumkanie czy siusianie, wystarczy że wyjdę z nim z pokoju... nie mówiąc o wyjściu wogóle z mieszkania to zaraz jestem osiusiana i muszę kupki sprzatać z ziemi
próbowałam go czymś interesować aby się nie bał otoczenia, przekupywać i dwa razy lekko go ukarałam, jak na mnie narobił co mu tylko zaszkodziło bo od razu rozwolnienia dostał
Zołza - Czw Wrz 25, 2008 13:41
A ja zapytam - po co uczysz swojego szczura siedzenia na ramieniu? Co szczur, to nowe upodobanie i inny charakter. Mój Borys posiedzi na ramieniu parę minut, po czym zejdzie znaleźć "wygodne"miejsce, bo cóż, trudno takiemu wielkoszczurowi na ramieniu
Igor to wulkan nieskończonej energii, ADHDowiec , nie przepada za siedzeniem na ramieniu, bo ingeruje to w jego wolność. Wolałby się powspinać, pobiegać. Trochę posiedzi i zacznie złazić, trudno, ja jak gdzieś wychodzę też wolę go 'w kangurku', pod bluzą czy kurtką. Chyba że jest lato, jednak wolę w gorąc nie wychodzić z nimi.
Polecam dla szczurka bojącego się innych pomieszczeń metodę zwiedzania, której używam zawsze na początku socjalizacji. Jeśli boi się 'zwiedzać' na rączkach, zrób to inaczej : puść go wolno. Zamknij balkon, zabezpiecz stojace na podpórkach szafki i miejsca, gdzie szczur może wejść, w razie ucieczki - łapiesz go, co oznacza, że zwiedzanie MUSI być przy tobie. Decyduj, albo chodzisz na czworaka bądź normalnie(wychodzisz z nim z pokoju swojego i zamykasz drzwi, jak sie przekona do nowej podłogi, pójdzie dalej), albo bierzesz go siłą na ręce i przytulasz(nie na ramię) a później z nim idziesz zwiedzać, jednocześnie kładąc go w danym pokoju na podłogę, na szafki itp.
U mnie to zawsze pomagało. Tylko trzeba pilnować
Anastazja - Czw Wrz 25, 2008 15:30
ja sie wlasnie boje , ze ucieknie . wczoraj wzielam szczurka do lazienki i probowalam go w wannie oswoic xD . skonczylo sie na tym , ze przestraszony schowal sie w moim rekawie . . Hmm .. moze ja za duzo oczekuje , w koncu jest ze mna dopiero tydzien...
Zołza - Czw Wrz 25, 2008 15:41
Tydzień to wcale nie tak krótko, no ale zależy od szczura. Ja nie jestem przekonana do metody z wanną, moje szczury przeżywały zawsze duży stres związany z małym polem biegania i... no nie wiem, zawsze panikowały. Najodpowiedniejszą dla mnie metodą zawsze było oswajanie na łóżku, czy to rozłożonym, czy nie. Młody szczur nie będzie początkowo tak śmiały, by zejść nie wiadomo gdzie, choć są wyjątki. Będzie mógł jednak pobiegać po łóżku, a jak sie przemoże, to podejdzie do Ciebie. Proponuję również mówić do niego dużo, delikatnie dmuchać w futerko, czy głaskać.
polegalu - Czw Wrz 25, 2008 18:35
I jest szczęście w nieszczęściu. Podejrzewam u Precki ciąże... Cos ja musiało dorwać w zoologu Czyli oprócz oswajania, łączenia (zaprzestane chyba ze względu na stres), które niestety nie daje efektów muszę zająć się ciężąrną ehh...
Zołza - Czw Wrz 25, 2008 19:55
Off-Topic: | Cytat: | Cos ja musiało dorwać w zoologu |
Samczyk! |
Bema - Czw Wrz 25, 2008 20:12
Zołza napisał/a: | Najodpowiedniejszą dla mnie metodą zawsze było oswajanie na łóżku, czy to rozłożonym, czy nie. | Też tak uważam, wanna to hardcore jak dla mnie...
polegalu - Wto Wrz 30, 2008 00:47
Precka się przyzwyczaiła, ale miewa swoje humory jak to Matka polka w ciąży. Czasem zmyka, czasem sama zachęca, z brzuszkiem powariowała ostatnio w klatce (czyt. pobawiła sie). Zrezygnowałam z łączenia całkowitego z Torą - trudno będzie trzeba poczekać Jednak z utęsknieniem mały szkrab wygląda za kratek do swojej starszej koleżanki. Precka rośnie jak na drożdzach nie tylko przez brzuchol, ma szanse przeżyć poród Już wie, że jestem tą osobą, która jest schronieniem , a w pzeciwieństwie do Torki lubi być głaskana. Życzę każdemu tak szybkiego oswojenia małego pupila. Staram się nie faworyzować Precki, ale Torka ostatnio cos jest nieswoja - chyba zazdrosna...
Layla - Wto Wrz 30, 2008 05:37
Off-Topic: | polegalu, co zrobisz z maluchami? |
Anonymous - Wto Wrz 30, 2008 08:50
polegalu napisał/a: | Staram się nie faworyzować Precki, ale Torka ostatnio cos jest nieswoja - chyba zazdrosna... | tym bardziej ja dogłaszcz, bo szczury to zazdrośniki. Poza tym ona jest sama, nie można jej tak zostawiać.
|
|
|