Klatki i wyposażenie - Odnawiamy starą klatkę
Natalia - Śro Sie 06, 2008 13:46
Ale efekt wart przeczekania .
NMR - Czw Sie 07, 2008 12:47
No, jak nówka teraz I kolorystycznie sie zgrała z tarasami.
A historyjka ciekawa
Anonymous - Pią Sie 22, 2008 08:36
Nie wiem czy komus z was będzie sie to opłacało, mnie sie opłaca, bo mam wolierę.
Sposobem idealnym na renowację klatki ocynkowanej jest oddanie jej do lakiernika samochodowego. W zakładzie wyczyszcza ją kwasami, więc bardzo dokładnie i pomaluja lakierem samochodowym, który jest pewnie ze sto razy lepszy od wszelkich innych farb uzywanych do malowania klatek. Ja się z facetem dogadałam na 70 zł za całą operację, więc koszt jest praktycznie żaden, a korzyści nieograniczone.
Jak juz to zrobie to zamieszczę zdjęcia.
AngelsDream - Pią Sie 22, 2008 09:29
Viss, a ten lakier to nie jest dla szczurów szkodliwy?
Anonymous - Pią Sie 22, 2008 09:40
Podobno nie bardziej niz inne farby. Ale facet mi powiedział, że jest nie do zdarcia, zresztą chłopaki nie gryza prętów.
Sorgen - Śro Sie 27, 2008 20:04
Mam problem. Szczurzaste wygryzły w kuwecie dziure Stawiam na Delire Dziura jest w rogu kuwety, obecnie wielkości 2gr. ale jak znam moje smrody to szybko będzie większa. Czym to dziadostwo zalepić żeby baby sobie kuku nie zrobiły bo ja nie mam pomysłu
Natalia - Śro Sie 27, 2008 20:27
Też mam taki problem w nowej klatce. Poradziła mi landrynka, zacytuję post:
"weź kawałek plastiku, większy niż dziura, kuwetę i gwóźdź, bądź inne narzędzie.
gwóźdź rozgrzej w płomieniu palnika, szybko stop nim brzegi kawałka plastiku i przyłóż do kuwety. tylko, że trzeba to zrobić naprawdę szybko."
Asaurus - Śro Sie 27, 2008 20:41
Można to łatwiej zrobić przy pomocy lutownicy z płaską końcówką, tylko ostrożnie. A na przyszłość polecam kratkę nad kuwetą, fabrycznie w klatkach dla wiewiórek kratka jest właśnie po to aby gryzoń nie zjadał kuwety.
Anonymous - Śro Sie 27, 2008 20:45
Asaurus napisał/a: | Można to łatwiej zrobić przy pomocy lutownicy z płaską końcówką |
Chyba jednak nie każdy ma to w domu
Sorgen - Śro Sie 27, 2008 21:07
Poszukam lutownicy w domu bo chyba była a jak nie to załatwie. Ciężko będzie o kratkę nad kuwetę bo kuweta ma wymiary 100x50.
Chyba że ktoś ma jakiś inny sprytny plan jeszcze
Anonymous - Śro Sie 27, 2008 21:22
Sorgen, kup żywicę i zaklej dziurę. Będzie idealnie.
Asaurus - Śro Sie 27, 2008 21:54
Viss, nie wiem czy utwardzacz do żywicy nie jest toksyczny, poza tym trzeba odpowiednie proporcje dobrać co chyba jest jednak trudniejsze niż nadtopienie plastiku. Teraz mi przyszło do głowy że można także dziurę załatać metalową blaszką przykręconą na śruby, jeśli ktoś woli
Anonymous - Czw Sie 28, 2008 09:34
Asaurus napisał/a: | Viss, nie wiem czy utwardzacz do żywicy nie jest toksyczny, | Michał ma taka żywicę z utwardzaczem, że mieszasz 1:1. Ale faktycznie, nie wiem jak z toksycznością..
Cytat: | Składnikami żywic epoksydowych są zwykle polifenole, rzadziej poliglikole, oraz epichlorohydryna lub oligomery posiadające na końcach ugrupowania epoksydowe. (Wiki) | Może Nisia by sie wypowiedziała?
edit/
Na forach akwarystycznych piszą, że po utwardzeniu nie jest toksyczna.
Znalazłam tez ulotkę: http://www.chesterton.com...sh/as10a_PL.pdf
Asaurus - Czw Sie 28, 2008 10:39
Żywica po utwardzeniu jest wodoodporna więc nie zatruwa wody, ale w przypadku szczura, który by to spiłował zębami i zjadł mogłoby być mocno trujące. Inną sprawą są rozpuszczalniki używane w utwardzaczu i inne substancje pomocnicze, które nie zawsze są wyszczególnione w składzie a mogą być bardzo toksyczne. Ja bym nie ryzykował mając szczury lubiące obgryzać co popadnie. Plastik i metal wiadomo, że nie zaszkodzą szczurowi nawet jak się dużo tego naje.
Anonymous - Czw Sie 28, 2008 11:38
Asaurus, w ulotce napisali, że ostateczny utwardzony materiał nie jest szkodliwy, ale faktycznie, jesli szczury lubia gryźć takie rzeczy, to lepiej dmuchac na zimne.
|
|
|