To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - [ZABAWA] Sztuczki, nauka sztuczek, metody pracy ze szczurami

puszki - Śro Maj 13, 2009 08:26

a ja swoje szczurasy nauczyłem według mnie bardzo pozytywnej rzeczy jaka jest przybieganie do ręki jak zacmokam.
Jest to bardzo pozytywna umiejętność gdyż szczuras wyjdzie z najciemniejszej dziury i niema problemu z jego złapaniem:)
Szczurki bardzo szybko się tego uczą wystarczy im tylko skojarzyć jakiś dźwięk z jedzonkiem i już :)

Anonymous - Śro Maj 13, 2009 10:15

puszki, ale przychodzenie na zawołanie, to nie żadna sztuczka, tylko zwykły element wychowania. :) Ja sobie jakoś nie wyobrażam, żeby szczur nie przychodził na zawołanie. :D
puszki - Śro Maj 13, 2009 19:04

Viss ja nie pisalem ze to jest sztuczka tylko umiejetnosc. sztuczka jaka umie moj szczurek to obracanie sie wokół wlasnej osi na slowo obrót i stawanie na 2 lapkach na slowo hop. oczywiscie za kazdym razem dostaje za to nagrode :)

[ Komentarz dodany przez: babyduck: Sro Maj 13, 2009 20:13 ]
błąd poprawiony

Anonymous - Śro Maj 13, 2009 19:26

puszki napisał/a:
Viss ja nie pisalem ze to jest sztuczka tylko umiejetnosc
super, tylko tytuł tematu brzmi jednoznacznie - sztuczki, więc sam rozumiesz. ;)
A ile tej sztuczki uczyłeś szczurka?

Anonymous - Czw Maj 14, 2009 07:44

moje nie wszystkie przychodza na zawolanie, bo Stary cale zycie byl niezalezny i w ogole nie musze go wolac, bo jak mnie widzi na horyzoncie to sam biegnie i sie klei czy ja tego chce czy nie. Wiele razy jak cos robie to wrecz musze go odpychac. Rydzyk przychodzi na zawolanie i reaguje na imie, a najbardziej to na dzwiek pokarmu w misce :P
puszki - Pią Maj 15, 2009 16:36

no pierwsze efekty nauki było widać już po 2-3 dniach( udawało się jej zrobić sztuczkę raz na kilkanaście prób :) a później z dnia na dzień było coraz lepiej:)
A jak by ktoś chciał uczyć swoje szczurasy to niech pamięta ze co za dużo to niezdrowo, czyli niewolno przesadzić z treningiem bo szczurkom zacznie się to nudzić

wuwuna - Pią Cze 05, 2009 18:49

Scalone "Sztuczki" i "Posłuszeństwo"
Jarvi - Śro Sie 11, 2010 12:46

Witam wszystkich! Jako nowicujszka mam pytanie do bardziej doświadczonych: jakie przysmaki stosujecie podczas nauki? Co jest dla szczurków największym motywatorem, z którego zawsze chętnie skorzystają? Na pewno z czasem trafię w preferencje swoich podopiecznych, ale chętnie skorzystam ze wskazówek.
Pyl - Śro Sie 11, 2010 13:37

Mi przy pracy z klikerem najlepiej sprawdzał się serek waniliowy Danio - tyle, że nie można go za dużo dawać. Zaletą serka jest to, że nagrodą jest pojedyncze liźnięcie z mojego palca - ma odpowiednią gęstość, jest łatwy do podania, wystarczy b. niewielka ilość i szybko można przejść do kolejnego ćwiczenia (to ważne szczególnie na początku ćwiczeń, gdy należy często nagradzać).
Jako alternatywę do serka (w tej samej sesji, żeby szczurek nigdy nie wiedział co dobrego dostanie) dawałam też miniaturowe kawałeczki wędliny - ok. 2*2mm.
Można też próbować z majonezem, ale to już jako rarytas, bo jest tłusty.
Dobrze też sprawdzała mi się wędzona ryba, ale potem jakoś ciuchy mi dziwnie pachniały :wink:

Nie sprawdziły mi się standardowe sklepowe łakocie, ziarna czy makaron, bo:
- szczury jedzą to długo (zapominają o co chodziło w ćwiczeniu),
- nie zawsze mają na to chęć (często jak są rozbawione to nie zwracają na to uwagi),
- szybko się tym napychają.
Ew. można je stosować przy nauce przywołania, gdzie czas do kolejnej komendy dla szczurka jest dość długi.

Jarvi - Śro Sie 11, 2010 14:33

Super, właśnie o takie konkrety mi chodziło - dziękuję bardzo.
Też zamierzam próbować z klikerem, więc pewnie jeszcze się odezwę po radę:)

Pyl - Śro Sie 11, 2010 15:03

Jarvi, wal śmiało. Ja co prawda ostatnio nieco się zaniedbałam z pracą z klikerem ze szczurami, ale planuję wrócić do tej zabawy. Jak tylko będę umiała odpowiedzieć na Twoje pytania to z chęcią się podzielę doświadczeniami.
Alexis - Śro Sie 11, 2010 16:34

ja używałam dropsików dako-art, ale podzielonych na malutkie kawałeczki. Nauczyłam Wtyczkę i Skrętkę robić kółeczko, jak na tym filmie: http://www.youtube.com/watch?v=iljHxtk7XZI

Wtyczka załapała to trochę wcześniej niż Skrętka, jakoś po 3 czy 4 dniach codziennych powtórek po parę minut.

AngelsDream - Śro Lip 27, 2011 21:03

http://baaj.pinger.pl/m/7...otna-koszykowka
Żelek^^ Drucik - Śro Wrz 28, 2011 23:01

Hmm...tak naprawdę jak niektórzy pisali przychodzenie na zawołanie czyli imie to według mnie podstawowa nauka...jak w przyaku psa. U mnie każdy szczur nazywany jest inaczej i po kilku przywołaniach po np słonecznik,gerberek z palca czy własnie dropsik przychodza i wiedzą o co mniej wiecej chodzi, kazdy wie którym jest.

Mój poprzedni szczurek zawsze gryzł posciele i w nich łaził ale po postu to lubił.
Przychodził zawsze gdy go wołałam, gdy chciałam aby został to zostawał.

Pamietam,że zawsze na łóżku gdy go zostawiałam koło mnie i byłam zajęta tv,kładł się obok i obserwował co robię,a czasem spogladał w stronę Tv jakby sam coś oglądał.


Według mnie to kwestia poświęcenia czasu który na poczatku jest chyba najwazniejszy!

Bursztynowa - Sob Paź 01, 2011 19:14

Ja klikerem szkoliłam psa a nigdy nie próbowałam ze szczurem jestem ciekawa jak to pójdzie. Może ktoś ma porównanie czy szczurek uczy się tak samo szybko jak przeciętny pies czy może to jest o wiele dłuższy proces niż u psów?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group