marhef - Pią Kwi 27, 2007 18:31 Matylda, u mnie tak właśnie nasiąkło i śmierdziało, więc TŻ zrobił mi podłogę z bębna pralki (metal z dziurkami - przewiewne i nie nasiąka  )
Anonymous - Pią Kwi 27, 2007 18:38
Asaurus - Pią Kwi 27, 2007 19:18
To jest podstawowy problem każdego wyposażenia z drewna, czy to domek czy półka to i tak po pewnym czasie zasikają choćby się stawało na głowie dlatego jestem zwolennikiem plastiku i metalu w klatce nie drewna. Te drewniane domki i lęgówki fajnie wyglądają na zdjęciach tuż po włożeniu do klatki, no i na zdjęciach nie widać smrodu ... Fea - Pią Kwi 27, 2007 23:59
Na żywo również smrodu nie widać, jeśli chodzi o ścisłość ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]") Jest również prawie niewyczuwalny, oprócz tej budki szczury mają od kilku miesięcy drewniane domki - a mam to szczęście, że załatwiają się poza nimi, a drobne zabrudzenia czyszczę. Woliery sprzątam często, więc po prostu smrodu nie ma. Nie kupuję bajerów tylko po to, żeby się chwalić fotami, w jednej ręce trzymając aparat, a drugą zatykając nos.
Gorzej z półkami, te stanowczo będę musiała wymienić na plastik, schodki także. AngelsDream - Sob Kwi 28, 2007 00:05 Fea, to masz szczęście, że w domkach się nie załatwiają - u nas jest różnie i pewne patenty odpadają właśnie przez różnorodność charakterologiczną stada. A swoją drogą:
Spokojnie nikt tak nie twierdzi 
marhef - Śro Sie 29, 2007 23:00 Jak myślicie, czy któryś z tych domków mógłby się sprawdzić w szczurowej klatce: Klik1 Klik2 Klik3 Oli - Śro Sie 29, 2007 23:24 Tez myslalam nad tym pierwszym.  Moja wspollokatorka miala taki w klatce ze swinka i krolikiem i miescily si eoba bez problemow, wiec dla szczurow powinien byc jak najbardziej ok.
Asaurus - Śro Sie 29, 2007 23:25 marhef, Jak dla mnie 30zl za kawałek plastiku to stanowczo marnowanie kasy. Po drugie to w praktyce nie są domki tylko półki z przednią ścianką, według mnie za słabo zaciemni przestrzeń mieszkalną, poza tym musi być zamontowane w rogu klatki i w kuwecie co mocno ogranicza możliwości aranżacji. Ja bym raczej proponował poszukać plastikowego, nieprzezroczystego pudełka w hipermarkecie za kilka złotych. Wyciąć dziurę na wejście i gotowe. Jeżeli pudełko będzie z przykrywką to można je podwiesić w dowolnym miejscu klatki. Wszelkie rodzaje pudełek na żywność są robione z nietoksycznego plastiku więc nawet jak maluchy będą głodne czy zrobią sobie dodatkowe wyjście to nic im nie będzie. marhef - Śro Sie 29, 2007 23:27 Asaurus, o tym nie pomyślałam, szczerze mówiąc 
AngelsDream - Śro Sie 29, 2007 23:30
Nisia - Czw Sie 30, 2007 16:49
Ja osobiście jestem za domkami zabudowanymi.
Przez dłuższy czas tego nie stosowałam, ale teraz używam takich pudełek i jest super. A poza tym - nie problem zrobic dziurę w takim pudełku i przywiązać do prętów. Takie pudełka też świetnie sprawdzają sie poza klatką, zamiast kartonów. Można z nich budowac rózne konstrukcje wycinając w nich otwory do przechodzenia i sklejając np. taśmą. Łatwe do czyszczenia.
A czemu w kuwecie? Ze względu na brak podłogi? Ja mam dwa domki drewniane bez podłóg. Oba stoją na półkach z prętów, wykładane są ręcznikami. Moje myszy jakos ich nie jedzą. Jeden mam z 1,5 roku i poza tym, że kolory wyblakły (cotygodniowe szorowanie) wygląda jak nowy. Drugi dostałam razem z Lolą (lekko zniszczony, ale co ma robic szczura bez zabawek, która cały dzien siedzi sama w klatce). AngelsDream - Czw Sie 30, 2007 17:10 w kuwecie, bo nie maja bocznej ścianki - kuweta by ją zastąpiła, że tak powiem. PALATINA - Czw Sie 30, 2007 20:01 Ja całe lata miałam domek w kuwecie (teraz po raz pierwszy mam w innych miejscach). Moja sis tez ma w kuwecie. Asaurus - Pią Sie 31, 2007 11:21 Nisia, te domki ferplasta mają specjalnie wyprofilowane ścianki po skosie tak aby pasowały do kuwety, dlatego piszą przy nich że pasuje do określonego modelu klatki. Także jeżeli się nie ma kokretnego modelu klatki ferplasta czy postawi się domek na półce to będą szpary a domek będzie fruwał po klatce. zasadzkas - Sob Wrz 01, 2007 12:07 Niedawno kupiłam taki domek, przy okazji zakupów dla świnki morskiej siostrzeńca: domek iglo savic Jestem zadowolona, choć ogony wolą hamaki, norki i rury, to czasem chcą chwili dla siebie, w ciemni
|
||||||||||||||||||||||||
? Wiem o co chodzi, ale fajnie zabrzmiało 