Archiwum - Łódź - 14 szczurków z interwencj - szukamy DT
nubijka - Nie Maj 13, 2012 22:04
śliczne- zwłaszcza Czarnula...ma w sobie to coś
mmarcioszka - Pon Maj 14, 2012 12:58
Dobrze, że zdrowieje. Trzymam kciuki za zabieg
paszkosia - Wto Maj 22, 2012 20:38
Czas na aktualizacje wieści o Grease, czyli czarnuli.
Niestety się pokomplikowało... W niedzielę spuchł jej z jednej strony nosek/policzek. Miałam nadzieję, że to przez te wrzody na oczach, ale w lecznicy szybko jej mnie pozbawili. Grease wyhodowała sobie na policzku ropnia z tego powodu, dziś zamiast wycięcia guza, miała zabieg czyszczenia tego ropnia, a operacja musi zostać jeszcze przełożona.
Teraz Grease jest już w domu i chyba jest z tego powodu zadowolona.
Na jutro mam dla niej zestaw zastrzyków, a w czwartek kontrola.
Podsumowanie:
wizyta poniedziałkowa, leki przeciwbólowe i trzecia dawka leku na wszoły na mój koszt.
za dzisiejszy zabieg oraz leki na jutro zapłaciłam z otrzymanych od was pieniędzy - 87zł (w załączniku paragon z lecznicy - http://www.fotosik.pl/pok...1becc4151.html)
Na leczenie Grease z uzbieranych funduszy wydałam do tej pory 211,10 zł.
Trzymajcie kciuki, żeby się więcej nie wygłupiała i już tylko zdrowiała
mmarcioszka - Wto Maj 22, 2012 21:48
paszkosiu, trzymamy kciuki
jancia - Czw Maj 24, 2012 18:47
a gdzie kaskę na leczenie szczurków tymczasików się zbiera? chętnie się dorzucę
paszkosia - Pią Maj 25, 2012 07:55
jancia.sz super
możesz wysłać tutaj:
rachunek 50 1020 5558 1111 1629 6760 0592 właściciel rachunku Małgorzata Paszkowska - czyli ja. W tytule proszę umieścić "na szczury z Łodzi".
Kasa się nam bardzo przyda. Dziś przyjeżdża do mniej na DT starszy samiec, prawdopodobnie ojciec, który był trzymany osobno, pewnie przez większość swojego dotychczasowego życia. W związku z czym zaistniały problemy z jego łączeniem i chłopak musi zostać wykastrowany. Także teraz zbieramy pieniądze także na ten zabieg.
Jeśli wolisz możesz również wpłacić pieniądze na vivagryzonie. Numer konta znajduje się na tej stronie http://www.facebook.com/m...78586&type=1%29
Grease:
wczoraj znów miała oczyszczanego ropnia. Niestety zrobiła się jakaś przetoka... Przepraszam, ale nie jestem w stanie tego wszystkiego powtórzyć. W każdym razie rokowania są bardzo złe, a powiem szczerze, że doktor Rzepka nie dała jej szans na wyleczenie Jest mi bardzo przykro i źle, że tak niewiele możemy dla niej jeszcze zrobić.
Póki co Grease jest na lekach przeciwbólowych i widać, że życie ją cieszy. Kiedy leki przestaną działać nie będę miała wyboru...
Do wydanej kwoty doszedł koszt wczorajszej wizyty: 33zł
http://www.fotosik.pl/pok...291913012f.html
Kolejna w sobotę.
mmarcioszka - Pią Maj 25, 2012 09:03
paszkosia, a już myślałam, że będzie lepiej z Grease...
pucka69 - Pią Maj 25, 2012 23:35
Ech, też miałam nadzieję ze będzie tylko lepiej. Malutka, trzymaj się!
lorelei - Pon Maj 28, 2012 08:06
O kurcze, taki fajny szczurek Przynajmniej wiemy, że resztę swojego życia spędza w dobrych rękach i jest szczęśliwa, to już jest bardzo dużo.
paszkosia - Pon Cze 04, 2012 14:22
Uśpiłam Grease ropa po czyszczeniu zbierała się praktycznie już następnego dnia. Codzienne czyszczenie = codzienna narkoza nie wchodziła w grę. Poza tym, mimo leków przeciwbólowych w sobotę rano Grease zaczęła mieć problemy z jedzeniem. Nie chciałam, by cierpiała dlatego jeszcze tego samego dnia pozwoliłam jej pobiec za TM.
Wypis z ostatniej wizyty: http://www.fotosik.pl/pok...3a8d1b4633.html
Do Warszawy przyjechało też pięciu chłopaczków.
4 małych łobuziaków i ten starszy samiec, który siedział sam.
Jeden z maluchów miał za uchem dużego ropnia z martwicą. Ropień został oczyszczony pod narkozą wziewną. Wszyscy chłopcy dostali biomectin na wszoły, bo mimo iż w Łodzi już dostawały na to leki, tu przyjechały z jeszcze żywym inwentarzem. Jakieś oporne wszoły miały
Starszy samiec okazał się okropnym gryzakiem, wygląda na to, że ma duże problemy hormonalne. Swoim zachowaniem pokazuje, że w pełni zasługuje na kastrację. Na pierwszej wizycie nie dał się zbadać. Za zasługi i krwawe plamy, które ozdobiły świeżowymalowane ściany lecznicy dostał na imię Vampir.
Inny mały samczyk jest natomiast wnetrem i również wymaga kastracji. Tylko trzeba go najpierw podtuczyć
opis pierwszej wizyty chłopaków. http://www.fotosik.pl/pok...1610a825a0.html
Po dwóch dniach była kontrola szczura z ropniem i wizyta Vampira. Ropień goił się bardzo dobrze. Dziś idziemy na kolejną wizytę, ale powiem wam, że już nawet śladu nie ma po tym paskudztwie
Vampir natomiast ma wrzody na oczach. Dostaje na to krople.
Opis drugiej wizyty chłopaków. http://www.fotosik.pl/pok...447c90335d.html
Paragon z apteki. http://www.fotosik.pl/pok...1709e32cdd.html
Drugie krople, które są na paragonie i które Vampir dostaje kupiłam ja, ponieważ i tak jeden z moich zwierzów miał je brać.
w sumie na leczenie szczurów, które znalazły się pod moją opieką z uzbieranej kwoty wydałam do tej pory: 359,85zł
Dostałam jeszcze 60zł
Dlatego w naszej skarpecie mam jeszcze 65,15zł
Potrzebujemy jeszcze na dwie kastracje, także jeśli ktoś chce coś przesłać na ten cel, będziemy wdzięczni
Ofutrzeni młodzi panowie są zdrowi i gotowi do adopcji. Jeśli jest ktoś zainteresowany to może pisać do mnie pw lub e-mail pannafranka@gmail.com
Jasny Łysek jest już zarezerwowany.
Ciemny Łysek będzie do adopcji po kastracji tak samo jak Vampir,. Jeśli ktoś lubi wyzwania przy oswajaniu szczura oraz trudne łączenia to jest to szczur dla niego.. Vampir do tej pory mieszkał sam i wymaga doświadczonego opiekuna.
Oczywiście nie ma znaczenia pierwszeństwo zgłoszeń ale za to pierwszeństwo będą mieli Ci, którzy zechcą adoptować szczury parami.
A chłopaki czarują Bardzo sympatyczne z nich dzieciaki.
Jeśli ktoś chce już wcześniej "zaklepać" sobie czarnego łyska to powinien wziąć pod uwagę sfinalizowanie jego kastracji Taka drobna sugestia z mojej strony.
A teraz zdjęcia:
Vampir - zanim jeszcze dowiedzieliśmy się, że tak straszliwie gryzie...
Mały agutek:
Ciemny Łysek - wnetr
Jasny Łysek - jeszcze przed oczyszczeniem ropnia
Mały haskulec:
lorelei - Pon Cze 04, 2012 17:52
Jakie małe łyse kopie Keiko i Naomi.
cudne chłopaki, dobrze, że to chłopaki, a nie dziewczyny. ostatnie zdjęcie ocieka słodyczą.
rudziak - Pon Cze 04, 2012 19:47
lorelei napisał/a: | dobrze, że to chłopaki, a nie dziewczyny. |
wcale nie
lorelei - Pon Cze 04, 2012 20:03
rudziak, no weź łysolka, będziemy robić łyse mityngi jak już moje laski stracą kobiece przymioty (albo łysek swoje klejnoty ).
nubijka - Pon Cze 04, 2012 20:06
Grease Paszkosiu, oszczędziłaś jej większego cierpienia
rudziak - Pon Cze 04, 2012 20:19
lorelei napisał/a: | rudziak, no weź łysolka, będziemy robić łyse mityngi jak już moje laski stracą kobiece przymioty (albo łysek swoje klejnoty ). |
wezmę a potem Marcin mnie z domu wyrzuci No i ten starszy samczyk taki śliczny jest... i trzeba mu pomóc...
|
|
|