Pixie - Sob Sty 22, 2011 11:38 Essme, Albus chyba kicha. Dzisiaj zobaczyłam też wyciek z oka, lekko brunatny. Idę do weta. Mieszkam w Krakowie i chodzę do prywatnej przychodni. Za to objawy niedożywienia to: łuszczenie się naskórka, szczególnie na stopach, mało futerka, problemy z dziąsłami, zębami. Jednak z tym już walczę, aktualnym problemem jest chyba przeziębienie. I dziękuje Ci bardzo za dobre rady 
belive_86 , używam "ściółki drzewnej" produkt naturalny. Zapytam się weta, bo zaraz idę. Życzcie nam szczęścia 
Pixie - Sob Sty 22, 2011 13:48 Byłam u weta. Tak jak myślałam Albus jest przeziębiony. Dostał antybiotyk, mam mu podawać probiotyk i przemywać oczko, z którego wypływa porfiryna. Mam nadzieję, że moje oczko w głowie z tego wyjdzie
greenfreak - Sob Sty 22, 2011 15:49 Pixie, poczytaj dział "leki". Warto podać też coś na odporność (np. beta-glukan) i osłonowego (chociażby Lakcid)
Pixie - Sob Sty 22, 2011 15:58 greenfreak właśnie dostałam polecenie kupna jakiegoś probiotyku. Nie wiem tylko w jakiej dawce takiemu maluchowi...wet mówił pół ampułki...ale nie wiem czy to nie za dużo i jak podawać Albusowi leki, to zwierzątko nie rozumie że ma mu to pomóc... Pixie - Sob Sty 22, 2011 16:04 Ah, zobaczyłam temat o lekach
Pixie - Wto Lut 01, 2011 11:58 Temat postu: CIĄGLE chory Albus... Byłam tydzień temu z Albusem u weta. Dowiedziałam się, że jest niedożywiony i przeziębiony. Niedożywienie - miałam kupić witaminy, to zlecenie wykonane. Obecnie ciągle dostaje witaminy i minerały. Jego za rzadkie futerko stało się gęstsze, skóra się nie łuszczy. Jednak dziąsła dalej sine. Przeziębienie - Albus pełny tydzień dostawał antybiotyk i probiotyk lakcid. Mimo to dalej kicha - oczywiście mniej ale jednak. Dzisiaj też z nim pójdę ale nie wiem co będzie. Miałam nadzieję, że wyzdrowieje... 
quagmire - Wto Lut 01, 2011 12:11 Pixie, antybiotyk często trzeba podawać 2 tygodnie. Pamiętasz, jaki to antybiotyk? Kup w supermarkecie (bo tam taniej) kaszkę bezglutenową dla dzieci Sinlac i go tym dokarmiaj, to ma bardzo dużo energii. No i uszy do góry. Starasz się, a to najważniejsze. Skąd jesteś i do jakiego weterynarza chodzisz? Pixie - Wto Lut 01, 2011 12:17 guagmire - dostałam zlecenie aby antybiotyk podawać tydzień. Nie mogę sobie przedłużać i skracać, bo nie jestem weterynarzem. Nie mam pojęcia co to za antybiotyk. Strzykawką wciągnęła odpowiednią ilość z ogromnej butelki. Jestem z Krakowa i chodzę do prywatnej przychodni. Bel - Wto Lut 01, 2011 12:21 Pixie, to zapytaj co to za antybiotyk.Ale z tego co wiem,tak jak pisze Monika-antybiotyk podawany jest do 14 dni.Sinlac fajna sprawa.możesz mu podawać beta glukan na odporność-vibovit.Poszukaj na forum polecanego szczurzego weta w Krakowie. AngelsDream - Wto Lut 01, 2011 12:23 Pixie, może warto pójść ze szczurkiem do specjalisty od gryzoni? Kogoś polecanego na forum? Trudno powiedzieć, co mu jest, ale może antybiotyk dostawał zbyt słaby albo za krótko? Pixie - Wto Lut 01, 2011 12:28 Powiem Wam, że już zastanawiałam się czy iść do specjalisty. Powstrzymywało mnie to, że specjalista nie widział go przed i po owym leczeniu... Bel - Wto Lut 01, 2011 12:31 Pixie, wystarczy,że powiesz specjaliście w czym rzecz. Pixie - Wto Lut 01, 2011 12:32 To może zrobić tak - dzisiaj jeszcze raz pójdę do mojego prywatnego weta i ewentualnie potem pójdę do specjalisty ( którego obecnie wyszukam na forum ) Bel - Wto Lut 01, 2011 12:36 Pixie, i tak zrób.Przy okazji zapisz sobie,jaki antybiotyk i w jakiej ilości dostawał od twojego weta. Pixie - Wto Lut 01, 2011 12:42 Tak sądzę. Dzięki za pomoc, jeszcze napiszę jak to się dalej potoczyło. |
||||||
