To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XIII

Lazanka - Pon Lut 06, 2012 12:08

Oli napisał/a:
Nemo wypiękniał, a Nala "zbrzydła"


eeee tam - Nala, psico nie sluchaj Oli - sliczna panna wyroslas ;) Mi oboje bardziej podobaja sie teraz :) Ale fakt, ze ja lubie psy smukle a ze szczeniakow najmniej urokliwe sa dla mnie te miskowate wlasnie ;) Najbardziej lubie te szczuple z nieproporcjonalnie duzymi lapkami :mrgreen:

Oli - Pon Lut 06, 2012 13:42

Lazanka, znasz znaczenie wyrazów wpisanych w cudzysłów? ;) poza tym wyrwałaś z kontekstu i straciło na znaczeniu :P
Ninek - Pon Lut 06, 2012 13:46

Nala na pewno jeszcze nabierze ciałka ;)
Oba burki są piękne :serducho:

Nakasha - Pon Lut 06, 2012 14:59

Tak, nabiorą ciałka. :) Teraz tak szybko rosną, że nie nadążają z tyciem. :lol: A łapy Nali rosną szybciej niż reszta ciała. :lol: Ciekawe, kiedy je dogodni. :P

Ja mam halterki na zatrzaski, niestety trochę zamarzają przy - 18 C.

falka - Pon Lut 06, 2012 17:18

Oli, a próbowałaś dla Kory-niejadka taki olej: http://www.swiatkarm.pl/p...500ml,7541.html
Mój Czesiek raz dziennie musi zjeść porcję karmy z płynną glukozaminą, której nie znosi, mieszamy glukozaminę z tym olejem i wtedy zjada. Opakowanie jest bardzo-bardzo wydajne, poręczne dzięki pompce, jeśli Kora lubi takie rybne śmierdziuchy to polecam :)

Nie wiem, czy to prawda, ale podobno też jest dobry na stawy ten olej.

Oli - Pon Lut 06, 2012 18:26

falka, u Kory problem jest bardziej złożony. ;) Ona nie je, bo od prawie 2 miesięcy dostaje doustnie antybiotyk (co obniża apetyt, poza tym jest gorzki), a dodatkowo bolą ją zęby kiedy je suche, a suche musi jeść (nie jestem jej w stanie gotować jedzenia, które utrzyma jej odpowiedni stan dróg moczowych). Zęby nie mogą zostać zrobione (zdjęty kamień i kilka usuniętych) póki nie wyleczymy pęcherza. Ona ma powody, by grymasić i ja ją doskonale rozumiem, ale jednocześnie brakuje mi pomysłów (tfu tfu tfu teraz znalazłam dobry patent, ale na dłuższą metę zbankrutuję przy nim).
falka - Pon Lut 06, 2012 18:44

Oli, rozumiem, ale może będziesz chciała wykorzystać ten pomysł, skoro Kora jest za chuda to nie zaszkodzi jej olej :) Mój Czesiek jest niejadek i potrafi dzienną porcję pominąć, podobno nietypowo jak na laba :roll:
Oli - Pon Lut 06, 2012 18:54

falka, oliwa z oliwek nie działała, więc nie sądzę by to zadziałało ;) no i nie mogę jej utuczyć olejem, bo ona jest starszą panią z zanikiem mięśni m.in. Dlatego teraz dokarmiam ją convalescence, ale dziękuję za chęć pomocy. :)
falka - Pon Lut 06, 2012 19:15

Oli, to jest dużo smakowitsze niż oliwa z oliwek, bo pachnie jak łosoś, nie wiem jak smakuje nie próbowałam ;)
Oli - Pon Lut 06, 2012 19:46

rozumiem, będę pamiętała, chociaż Kora apetyt ma i to spory, tylko technicznie są przeszkody :/ że też musiało się posypać wszystko naraz.
Anonymous - Pon Lut 06, 2012 20:04

A nie moczysz jej karmy suchej? Skoro technicznie kiepsko biedulce idzie gryzienie. :)
yoshi - Pon Lut 06, 2012 20:36

Toudi olej z ryb uwielbia :) Tranik... jami ;)

Dzisiaj zrobiłam psie ciasteczka :) Kupiłam mięso mielone wołowe i na początku myślałam żeby dodać do niego mąki, jajka i zrobić takie batony. Koniec końców zrobiłam ciasto z mąki i mleka, powycinałam prostokąty, obsmarowałam mięsem mielonym i zrobiłam ruloniki. Toudi wcinał bardzo chętnie, nawet koty zjadły ;)

Lazanka - Pon Lut 06, 2012 21:14

Oli napisał/a:
Lazanka, znasz znaczenie wyrazów wpisanych w cudzysłów? ;) poza tym wyrwałaś z kontekstu i straciło na znaczeniu :P

Pewnie ze znam i wiem ze zartowalas. Ja za to uzylam Twojej wypowiedzi jako pretekstu do pochwalenia psicy (choc w sumie taki pretekst jest niepotrzebny w tym temacie ;) ) Bo mi na serio oba psy teraz podobaja sie o wiele bardziej niz jako szczeniaki :) ale ze mnie takie dziwne stworzenie ktore jakos nie umie sie zachwycac malym tylko dlatego ze male ;)

Oli - Pon Lut 06, 2012 21:24

Viss napisał/a:
A nie moczysz jej karmy suchej? Skoro technicznie kiepsko biedulce idzie gryzienie.
hehe, myślisz, że tak łatwo przekonać księżniczkę do jedzenia papki, skoro do tej pory jadła twarde suche? :P znalazłam, mam nadzieję, super rozwiązanie, które mnie finansowo kosztuje, ale działa, więc niech jej będzie - rozpuszczam saszetkę proszkowanego convalescence w letniej wodzie i w tym namaka karma. 8) za pierwszym razem aż się popłakałam jak po wyczyszczeniu całej miski ze smakiem oblizywała sobie upaciany nochal :D a to było po trzech dniach namawiania do jedzenia, gdzie udało się może 1/5 dziennej porcji w nią wcisnąć, a tu wmiotła połowę i wieczorem kolejną. :serducho: chociaż były dni, kiedy ja płacząc prosiłam ją by jadła i podstawiałam karmę na ręce, a ona brała chrupki, wypluwała i sikała pod siebie. :( no ale miejmy nadzieję, że te czasy za nami. i obym nie pochwaliła jej za wcześnie :kciuki:
Szura - Pon Lut 06, 2012 21:35

Oli, współczuję, Tonic jak choruje to się robi jeszcze większym niejadkiem, ale zazwyczaj dawał się namówić jak go karmiłam po granulce, z ręki... Z pół porcji zjadał.

Powodzenia i zdrowia suczy życzę!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group