Anonymous - Czw Lis 03, 2011 09:30
 świetne psy ale z tych tzw "trudniejszych". Na osiedlu mam jednego baska, jest obłędny.
Anonymous - Czw Lis 03, 2011 13:24 Wklejam na prośbę koleżanki 
"Poszukiwani ochotnicy do badań nad psim zachowaniem Czy pies rozpozna altruistę? Nad odpowiedzią głowi się zespół Zakładu Psychologii Zwierząt Wydziału Psychologii UW. Zapraszamy do udziału w krótkim badaniu - poszukujemy psów, które są przyjazne wobec obcych osób i lubią dobre rzeczy do jedzenia 
Badanie trwa ok 20 minut, w trakcie których pies będzie wchodził w interakcje z ludźmi zachowującymi się altruistycznie lub egoistycznie. W czasie całego badania dbamy o to, by dla psa była to zabawa, nie dzieje się nic strasznego, a właściciel cały czas jest obecny i ma pupila na oku 
Na stronie http://etologia.pl/ w dziale Wydarzenia można obejrzeć filmik z poprzedniej rundy eksperymentu. Serdecznie zapraszamy, zapisy już się rozpoczęły - prosimy o zgłoszenie chęci uczestnictwa na adres zwierzetarnia@psych.uw.edu.pl. Badanie odbywa się w budynku Wydziału Psychologii UW w Warszawie (ul. Stawki 5/7) w dniach 12-13 listopada 2011. Prosimy o przekazanie tej wiadomości osobom potencjalnie zainteresowanym. Dziękujemy! Zespół Zakładu Psychologii Zwierząt Wydziału Psychologii UW Badanie realizujemy we współpracy z Centrum Kynologicznym Canid." quagmire - Czw Lis 03, 2011 13:33 rudziak, a szukają psów, czy ludzkich altruistów i egoistów? 
babyduck - Czw Lis 03, 2011 13:51 rudziak, entle się chyba nie nadają do badania, co?
sachma - Czw Lis 03, 2011 14:05 Lenny by się nadawał szkoda że badają tylko w Wawie 
Lazanka - Czw Lis 03, 2011 15:04 Mam pytanie - głównie do ludzi z wety choć niekoniecznie - jesli ktoś się orientuje. Co ile (i czy) powinno się powtarzać szczepienia p-wirusowe u psów? Chodzi mi o psy dorosłe, o których nie wiadomo czy były szczepione w szczenięctwie - wiec chyba trzeba przyjąć, ze pierwsze szczepienie było wykonane już u dorosłego psiaka. Wcześniej nigdy nie miałam psa "wziętego jako dorosły - bez znanej przeszłości". W książeczce, którą otrzymaliśmy od wolontariuszki, widnieje ze nasza psica była sczepiona na wirusowki (eurican dhppi2) już jako dorosła - czy ktoś szczepił ja wcześniej oczywiście nie wiadomo bo historia jej jest nieznana. Oli - Czw Lis 03, 2011 15:39
Lazanka, gdyby jako szczeniak nie była szczepiona i zachorowała to raczej by umarła (większość wirusówek dla szczeniąt są śmiertelne), więc jeśli żyje to zapewne jest odporna (była szczepiona lub miała po prostu szczęście).
kurcze, może bym Duszka zgłosiła do tych badań... Kora w sumie też mogłaby być. 
Lazanka - Czw Lis 03, 2011 15:47 Oli, dzieki
O wściekliźnie to wiem (tu się nic nie rożni czy się ma psa od szczeniaka czy nie). Ale zaczęłam trochę szukać o innych szczepieniach (bo pod koniec miesiąca mija rok od tej szczepionki w książeczce) i oczywiście to co wygooglalam kompletnie mnie skołowało OK - w takim razie teraz nie ma co malej doszczepiać - najwcześniej za rok (upiecze się kundlowi wizyta aż do wściekliznowego szczepienia w styczniu ).
Anonymous - Czw Lis 03, 2011 16:57
Wścieklizna jest ustawowo co roku ale tak naprawdę to można by szczepić co np. 5 lat, bo szczepionka daje odporność na chyba 7 lat z tego co pamiętam (generalnie na b. długo). Cześć państw zaczyna to wreszcie brać pod uwagę i zmieniają kalendarz obowiązkowych szczepień. Lavi - Czw Lis 03, 2011 17:45 Viss, właśnie rozglądam się za małymi psami, bo moje dogowe marzenie nie spełni się szybko a BOSa do mieszkania też nie chce brać. Póki co czytam o tych małych rasach, szukam. A Basenji strasznie mi się podobają tylko nie pamietałam jak rasa się nazywa, by się i w niej trochę zagłębić
Anonymous - Czw Lis 03, 2011 18:11 Lavi, basenji, którego znam jest świetny, to bardzo samodzielny pies, stanowczy, wie czego chce i trzeba do niego chyba silniejszej ręki. Widzę zdecydowaną różnicę w jego zachowaniu jak wyprowadza go facet i babka. Kobita ma charyzmę i pies chodzi jak w zegarku, ona nawet nic nie musi mu mówić  na facecie jest zdecydowanie mniej skupiony i było kilka sytuacji kiedy się w ogóle nie odwołał.
Mnie się w tej rasie tylko ogon nie podoba, nie znoszę takich świńsko zakręconych, ale to oczywiście rzecz trzeciorzędna i nieistotna w życiu z rasą/psem.
Lavi - Czw Lis 03, 2011 18:21 Viss, faktycznie ogon ma okropny, chociaż akita Inu ma taki sam i bardziej mi się podoba (może ze względu na większą ilość futra) Anonymous - Czw Lis 03, 2011 18:27 Ja wychodzę z założenia, że wygląd ma niewielkie znaczenie, ważne, żeby nie odrzucał. Znam setkę ras, które o niebo bardziej podobają mi się wizualnie od bolończyka, ale to z jego charakterem będę żyła przez 15 lat, nawet jak wyłysieje.
Anonymous - Czw Lis 03, 2011 18:37 a jeśli mówimy o wyglądzie - Muszyńska wpadła mi dziś pod kosiarkę i muszę ją mega pochwalić - mam super grzecznego i spokojnego kundla wygląda przekomicznie bez tej tony kudłów zwisających z brzucha i łap
Anonymous - Czw Lis 03, 2011 18:39 Munia? Moja najpiękniejsza najbardziej mięciutka Munia nie ma futerka?  Pokazuj zdjęcia ty... ty potworze.
|
||||||||||||
