Archiwum - Psiaki vol. V
yoshi - Sob Maj 16, 2009 21:22
no ja mialam na mysli głownie wyglad, z tego powodu, ze własnie tez uwazam za fakt oczywisty ze psow ze złym charakterem i zdrowiem sie nie rozmnaza, choc znam kilka psow, ktore np. uwazam ze nie powinny byc dopuszczone a jednak były...
no i na wystawie, jesli chodzi o zdrowie - to nie ma szans go sprawdzic, a jesli chodzi o charakter, cóz to tez nie zawsze jest widoczne...
niestety kazdy wie jak to w praktyce wyglada... choć tez nie zawsze znowu jest tak starsznie zle...
Angels, będę dawać Bałam się ze malego będzie czyscic, a on robi male twardziochy, przedtem robił większe koopy
Niamey - Sob Maj 16, 2009 22:10
Cytat: | no i na wystawie, jesli chodzi o zdrowie - to nie ma szans go sprawdzic, a jesli chodzi o charakter, cóz to tez nie zawsze jest widoczne...
|
To prawda, ale jeśli chodzi np. o boksery, to mają obowiązkowe badania serca, jakieś prześwietlenia itp. i bez tego ani rusz. Nie wiem czy tak jest w całej Polsce, czy tylko w niektórych oddziałach, no ale mimo wszystko jest to jakaś troska o zdrowie tych psów. Znam hodowców, którzy z własnej woli rezygnowali z wystawiania i dalszej hodowli psa, bo były sygnały, że jego charakter nie do końca do tego pasuje. Ale znam też takich, którzy mieli miot wpadkowy i próbowali te mieszane szczeniaki zarejestrować jako rasowe
yoshi - Nie Maj 17, 2009 08:14
no właśnie ostatnio, pojawiął się mieszanka akity i bullterriera, u pewnej pani która własnie hoduje te dwie rasy, i sprzedawała szczeniaki jako rasowe bullterriery po 2 tysiace. Jednak jej sie nie udało zdobyć metryk.
obowiązkowe badania sa bardzo dobre, bulle też mają badania na słych, nerki, serce też badają, choć bullki głownie na nerki schodzą... i np. pewien pies, dal kilka dzieci, nawet całkiem sporo, kilka z jego dzieci poschodziło na nereczki. Sam pies umarł też mlodo, choć niby pod kołami samochodu. I jesli tak bylo to ok. ale jesli pies zszedł na nerki... to nie bede sie wypowiadac co o tym mysle...
znam tez przypadek polgluchego bulla, ktory mimo wszytsko zostal dopuszczony, teraz juz nie kryje, choc nie wiem czy z podowu tego ze nikt sie nie zglasza, czy z tego ze wlascicielka odmawia.
Ale znam i hodowyczynie ktora robiac badania na sluch, wycofała swoja przepiekna suke z hodowli wlasnie z powodu polgluchoty.
a teraz lece sie ubierac i na pierwszy spacerek, nareszcznie mam stresa troche
L. - Nie Maj 17, 2009 08:37
aga, pamiętaj, że psom z grupy collie nie można podawac ivermektyny.
z tego co wiem mają jakiś gen (mdr1 ?), który to uniemożliwia i podanie tegoż środka zabija psa.
Tess - Nie Maj 17, 2009 14:03
L., nie wszystkim nie można, jednak badanie jest drogie i nie da się go zrobić w polsce. Ivermektyna to tylko jeden z wielu leków, których podawać nie można. Pamiętać o tym musi właściciel, bo weci niestety często zapominają, albo w ogóle nie wiedzą o zagrożeniu.
[ Dodano: Nie Maj 17, 2009 14:18 ]
http://www.collie.interte...p?p=56118#56118 Warto przeczytać.
yoshi - Nie Maj 17, 2009 18:18
uf, już jesteśmy po dwóch spacerach rano godzinnym. Gdzie spotkaliśmy kilka psiaków wtym pięknego setera szkockiego, po którym Toudi skakał - dosłownie. Wszedł na niego gdy ten leżał i hop,hop.
No i byliśmy też ok 2-3 godziny w parku dla psów. Bo tam byłam umówiona z koleżanką, Toudi szalał z labradorką, bokserka, gwałcił beagla, uciekał przed ON-ką koleżanki, i innymi psiakami, ale też ładnie naszczekał na jednego psa.
W ogóle strasznie się martwiłam, że po 2 tyg siedzenia w domu i widzenia się z jednym psem na 20 min, będzie on się bał, a to, nic!
Wyleciało z domu i na wszytskich naszczekało, zadowolone Na plantach psy zaczepiało, i niczym sie nie przejmowało
Teraz leży padniety i spi, a ja mialam sie uczyć ale tez spac mi sie strasznie chce :p Mam nadzieje ze mały pośpi z dwie godziny jeszcze, to moze uda mi sie cos porobic
ale powiem wam szczerze, ze strasznie ciesze sie ze mam Toudiego, jednak dalej brakuje mi bulla, myslalam ze mi przejdzie z bullem chociaz na troche, a tu nic ;p no col ale teraz to juz latwiej bedzie wytrzymac majac takiego malego czorta
Tess - Wto Maj 19, 2009 22:09
Moje łyse szetlando na zawodach w ostatni weekend:
http://i475.photobucket.c...09/P5162795.jpg
http://i475.photobucket.c...09/P5162796.jpg
http://i475.photobucket.c...09/P5162797.jpg
http://i475.photobucket.c...09/P5162799.jpg
Zdjęcia z zawodów stanowczo ładniej wychodziły przed strzyżeniem, ale i tak jestem zadowolona. I widać, jak szybko obrasta.
A tu pudelo dla z dedykacją dla Sachmy i innych wielbicieli:
http://i475.photobucket.c...09/P5163019.jpg
to jest czaderskie - http://i475.photobucket.c...09/P5163021.jpg
falka - Wto Maj 19, 2009 22:28
Tess, teraz też super wygląda, jak jeszcze inna rasa masz 3w1
Tess - Wto Maj 19, 2009 22:32
falka, będzie jeszcze więcej wariantów. Gdy futerko odrośnie parę centymetrów, pies wygląda inaczej, więc jeszcze mam przed sobą kilka faz, dopóki całkiem nie odrośnie.
babyduck - Wto Maj 19, 2009 22:43
Krótkowłosy Bez jest piękny. Sheltie Smooth
Tygrys - Śro Maj 20, 2009 10:38
Tess, jak dla mnie teraz wygląda jeszcze ładniej, i mogłaby tak zostać
Szkoda, że nie mieszkam bliżej, bo chętnie z Bezą bym "poprzebywała"
sachma - Śro Maj 20, 2009 17:36
Tess, dziękuje
Beza to teraz taki lisek
Tess - Śro Maj 20, 2009 21:18
Tygrys, jak dla mnie też mogłaby taka zostać, teraz wygląda super, ale na złość strasznie szybko odrasta.
W lipcu jedziemy na zawody w Zabrzu. Jak będziesz miała czas i ochotę, to wpadnij, to od Ciebie chyba dość niedaleko.
Tygrys - Śro Maj 20, 2009 21:53
Tess, dość niedaleko - około 70 km
zobaczymy
devilline - Czw Maj 21, 2009 23:00
Tess, a którego konkretnie?
|
|
|