idaa - Pią Wrz 05, 2008 22:23 Albo cyknąć fotki 
Mohanah - Pią Wrz 05, 2008 22:49 Dokładnie Idaa najlepiej wszystko od razu zapisywać. Ja zawsze do małych podchodzę z kartką i długopisem 
Przed chwyceniem małych najlepiej poczekaj aż samiczka wyjdzie z domku, potem wyjmij domek razem z małymi a samiczce daj coś np. rurkę papierowa lub jakis przysmak żeby sie zajęła. Ręce dokładnie umyj a potem natrzyj mocno trocinami z klatki. Samica nie powinna wyczuć obcego zapachu. Wyjmuj małe jedno po drugim i od razu wszystko zapisuj. Te opisane odkładaj np w miseczke wyłożoną ręcznikami papierowymi. Jak skończysz wszystkie kluchy z powrotem do domku i domek juz zamkniety do klatki i od razu sie wycofaj. Staraj się by to trwało jak najkrócej. Powinno być ok
idaa - Sob Wrz 06, 2008 09:13 Przejrzałam maluszki. Mają już 8 dni. Wszystkie brzuszki wyglądają jednakowo. Żadnych kropek, czy czegokolwiek. O tak: 
 
Nie znam się na tym. Ale czy to oznacza, że mam samych chłopców???????? 
Potem wkleję zdjęcia poszczególnych maluszków. Anonymous - Sob Wrz 06, 2008 11:31
Czekam w takim razie na pojedyńcze fotki,może ktoś znajdzie samiczkę mysią.  Czy to możliwe,żeby było aż 11 samczyków  bez ani jednej samiczki? 
idaa - Sob Wrz 06, 2008 11:40 Mamuśka Mussli (czarna) i jej pomocnica Malutka: 
No i kluseczki. Po kolei: 1.  2.  3.  4.  5.  6.  7.  8.  9.  10.  11. 
Ja się zapłaczę, jeśli faktycznie nie będzie żadnej samiczki . A czy sutki, o których pisała Mohanah już powinny być widoczne? (8 dni)
Layla - Sob Wrz 06, 2008 11:42 idaa, a jak tam u myszek jest z odległością cewki od odbytu? Czy płeć u myszy zanim zejdą jajca rozpoznaje się tylko po sutkach? idaa - Sob Wrz 06, 2008 12:01
 Pytałam bardziej doświadczonych. Kurcze, tak bardzo chciałabym się mylić .
Matrix - Sob Wrz 06, 2008 13:34 A wkleję tu co znalazłam..Może Ci się przyda idaa (jaki rym  )
http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=721 http://myszy.net/rozroznianie_plci.htm idaa - Sob Wrz 06, 2008 16:56 http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=721 Tu napisali, że te sutki widać dopiero po skończeniu dwóch tygodni. A moje kluseczki mają dopiero 8 dni. To może jeszcze jest szansa na samiczki  . Za to zaczynam się zastanawiać nad Malutką 
sachma - Sob Wrz 06, 2008 18:44 3 i 9 położyły mnie na kolana  az zaczynam myslec o posiadaniu myszek  
Mangalarga - Sob Wrz 06, 2008 19:42 Kluchy są prześliczne, jedna piękniejsza od drugiej  a numerek 6 przypomina bardzo mojego Mishę [*] 
Mam nadzieję, że szybko znajdą domy w odpowiednim czasie, jakbym nie miała myszora, sama bym chętnie wzięła
Anonymous - Sob Wrz 06, 2008 20:20 Wszystkie piękne ale ten i może okaże się samiczką 
http://www.fotosik.pl/sho...d55b88c4231a01b idaa - Sob Wrz 06, 2008 22:55 Sama nie wiem, jak ja się z nimi rozstanę  . One tak ufnie mi dziś na rękę się pchały. A jaka akcja dziś była . Zmywam sobie gary w kuchni. Nagle słyszę, któryś klusek się drze . Lecę przerażona, bo myślałam, że po tych moich przeglądach Mussli malca morduje. A tu jeden po prostu z domku wypadł . Wyszła z domku mamuśka, złapała malca za ucho i wciągnęła do domku. I błoga cisza zapadła. Nie sądziłam, że takie maluszki potrafią tak głośno krzyczeć
nutaka - Sob Wrz 06, 2008 23:10 cudonosci
6.
idaa - Nie Wrz 07, 2008 14:32 U numerków 1, 4, 7 i 11 odkryłam kropeczki na brzuszku . Na razie po dwie za każdą przednią łapką i zaczątki trzecich. Więc na pewno to będą dziewczynki . Poczekam do jutra i znów obejrzę. Może z myszkami tak jak z dziećmi, każde rozwija się w swoim tempie. Tylko miałam nadzieję na te "czekoladki" . Ale może jeszcze nic straconego. Kciukajcie, żeby samiczek było więcej. Niewykluczone, że panienki zostaną u mnie  . Ależ one są już szybkie. Po prostu uciekaję jak szalone, a każde w inną stronę
|
||||||||||
