Archiwum - Psiaki XX
wilczek777 - Pon Mar 09, 2015 15:10
Acana ma dużo białka i dlatego psy często nie bardzo na niej funkcjonują. Dotyczy to też Orijen itp. Każdy pies to inny organizm - co jednemu służy to innemu szkodzi. Kolejną sprawą na jaką się nie patrzy to %. Każdy pies ma inne wymogi żywieniowe, pierwotniaki lubią białko, aktywne psy potrzebują więcej tłuszczu itp. Z tego wynikają takie bajery jak "przecież pies jest na najlepszej karmie i coś jest nie tak" najlepsza karma ma białka tyle, ze rozwala nerki, pies ryje mimo, że mało je itp.
Nessie ma sporą w porównaniu do standardowego burka aktywność a karmę ma 25% białka i 14% tłuszczu - zimą było to ciut więcej.
Sorgen - Pon Mar 09, 2015 15:16
No teraz to już wiem że tak dużo białka dla bulla nie jest ok (przynajmniej dla mojego), Delta nie była w stanie dużego worka Acany zjeść, to chyba jedyna karma która jej realnie zaszkodziła, no i jeszcze Purina Dog Chow (mąż kupił awaryjnie w gabinecie wet bo kurier nie przyjechał z naszym zamówieniem na weekend) suka po niej dosłownie wybuchła
Tak więc ja już nie szukam innej, zostajemy na Brit Care bo jest super i w sumie nie wiem czy na suchej karmie może być lepiej no bo niby co jeszcze taka karma ma zdziałać? Ciekawa jestem jak mała (o ile do nas finalnie trafi) będzie się rozwijała na tej karmie.
Lama - Pon Mar 09, 2015 15:29
Falka też wcina Brit i nie ma żadnych problemów, wcześniej po kilka miesięcy karmiłam ją Royalem i Acaną - waliła mi po 5-6 kupaczy dziennie.
wilczek777, im więcej czytam o dobermanich hodowlach, tym bardziej nastawiam się na drugiego rodezjana albo na dobka z adopcji...
W zasadzie Falka po dwóch latach się bardzo wyciszyła, na dworze jest wariatką, ale w domu praktycznie nie mam psa, taka jest grzeczniutka.;)
Sorgen - Pon Mar 09, 2015 15:52
Lama a co się takiego dzieje w światku dobów że chcesz zrezygnować? W rodezjanach jest lepiej?
Lama - Pon Mar 09, 2015 16:26
W rodezjanach nie ma problemu z nielegalnym kopiowaniem i z DCM. Poza tym oglądam foty interchampionów i zastanawiam się, czy hodowcy dobków zamierzają produkować psy zamiatające ziemię tyłkami, bo aktualnie dobermanie zadki wyglądają prawie jak zadki owczarków niemieckich, do gleby im niedaleko... O awanturach między hodowcami nie będę pisać, bo są pewnie wszędzie, ale wynika z nich jasno, że krycie chorymi psami to norma. Boję się, że importuję psa za kupę kasy i nic dobrego z tego nie wyjdzie. A moja ulubiona polska hodowla troszeczkę mnie rozczarowała i sama nie wiem, czy chciałabym stamtąd psa.
W ogóle nie wiem co zrobić, operację nogi będę miała dopiero w 2016/2017 roku, nie zamierzam tak długo czekać na szczeniaka. Mogłabym brać szczyla już w lipcu, ale nie wiem czy dobermana, czy rodezjana. Żeby było mi trudniej - starsza siostra Falki będzie miała w kwietniu młode, a nie będę ukrywać, że o ile z okiełznaniem charakterku Fali miałam problemy, o tyle z wyglądu jest dla mnie ideałem (tzn. byłaby, gdybym kleiła jej uszy) i mogłabym się łudzić, że szczenię po siostrze mojej bździągwy będzie tak ładne jak Falka, i tak grzeczne jak jej siostra.;) Bo kolejna sprawa - ostatnio jeżdżę na rodezjanowe spacery i muszę stwierdzić, że rodezjany wcale nie są okropne, to moja cholera jest wariatką. Trafił mi się pies z ADHD, reszta miotu jest normalna.;)
Sorgen - Pon Mar 09, 2015 17:34
No to faktycznie nie zazdroszczę dylematu. U dobów jest straszny problem z kopiowaniem, w Polsce takie psy to większość nadal i są premiowane A jak chcesz psa wystawowego i jednocześnie nie chcesz ciąć to może faktycznie rodezjan będzie lepszym wyjściem, zwłaszcza że rasa jako taka Ci odpowiada.
My nadal czekamy na decyzję odnośnie Comy. Umowę już mamy ustaloną, zobaczymy jak zęby stałe wyrosną. Niestety przez to o ile ją dostaniemy to już nie będzie słodkim gnojem tylko 4 miesięczną pannicą.
wilczek777 - Pon Mar 09, 2015 17:45
Lama rozumiem Twoją rozterkę ale ja bym to przemyślała mocno biorąc pod uwagę wszystkie czynniki. Skoro rozważasz import może warto byłoby znaleźć coś co poprawi nasz polskie dobki? Ja mam import z którego nic nie wyszło ale zapłaciłabym jeszcze raz ten hajs bo tak jak to zdarzenie zmieniło moje myślenie, plany itd. to żadne inne by tak nie zrobiło. To zawsze jest ryzyko - biorąc psa trzeba się z tym godzić. Ja teraz wiem, że bardzo trzeba się namęczyć żeby znaleźć fajnego psa ale satysfakcja jest mega.
Sorgen nie martw się tym 4 miesiącami - i tak mały głupek - tylko ciśnij hodowcę żeby nie popsuł malucha bo to co da się zrobić przez te dwa miesiące które zostaje tam - szczeniak chłonie jak głąbka.
Swoją drogą z zera szansa na drugiego psa z tego cudownego, chodzącego za mną miotu wzrosła o 0,001%. Kciuki to może.. bardzo może ale byłoby wspaniale.
Lama - Pon Mar 09, 2015 18:53
No właśnie nie wiem już, z której hodowli warto importować.
Zawsze chciałam mieć dobermana z rosyjskiej hodowli, ale polskie hodowle importowały już stamtąd dosyć dużo psów. Później upatrzyłam sobie serbską, a tu nagle buszując w fejsikowych grupach wyczytałam, że właściciel planuje bardzo głupią rzecz, po zrobieniu której świetnie zarobi, ale renomę straci na 100%... Nie mam pojęcia jak wywiedzieć się, skąd warto importować, bo ostatnio to chyba loteria. Coraz więcej dobermanów choruje na DCM, hodowcy często zatajają, że kryli chorymi psami.
No i nie ukrywam, że nie wiem, co z tym kopiowaniem... Podobają mi się dobki cięte, cięte wygrywają większość wystaw, a jednocześnie kopiowanie jest zabronione i niby nie można wystawiać ciętych psów. Wszystko to strasznie pokręcone.
Mimo wszystko serce podpowiada mi, żebym brała dobermana... Rozum twierdzi, że rodezjan będzie "bezpieczniejszy". No i kiedy patrzę na stado rodków, to wyraźnie widzę, że te psy są stworzone do życia w grupie rudzielców.
wilczek777 - Pon Mar 09, 2015 19:10
Lama trzeba dużo dłubać i szukać - ja ostatnio znalazłam genialne BC w Finlandii - tam mocno popularne jest obi i psiaki mają cud miód. Trzeba wyrobić sobie znajomości - trochę na siłę ale trzeba bo bez tego... Jaka jest ta głupia rzecz? nikt by nie ryzykował renomy bez powodu.
Mi kopiowanie lekko mówiąc powiewa - po to jest zaświadczenie, że pies jest z kraju gdzie można ciąć żeby nikt się nie dowalał. Rozumiem wnerw jak się widzi młode psy cięte i polskie z lewymi zaświadczeniami ale ostatnio były wystawiane cięte dogo i JEDEN miał zaświadczeni czemu jest cięty - reszta w zgłoszeniu w ogóle tego nie ujęła i sędzia jakoś nie miał problemów heh.
Sorgen - Pon Mar 09, 2015 22:34
Aaa suka jest nasza bez względu na to jak zęby wyjdą 28 marca odbieramy Come ( hehe Anka powiedziała że jest nasza jak imię zostanie) Właśnie się dowiedziałam
katasza - Pon Mar 09, 2015 23:23
Gratuluje! Dawaj zdjecia dwoch bulikow jak juz bedzie u Ciebie !
Sorgen - Pon Mar 09, 2015 23:24
Spoko zasypię temat zdjęciami aż dostaniecie cukrzycy
wilczek777 - Wto Mar 10, 2015 09:25
Sorgen gratki wielkie Zazdro straszliwe
Sorgen - Wto Mar 10, 2015 09:37
Nooo ja sie jak głupia cieszę Nie wiem tylko jak rodzinie powiedzieć, chyba w prima aprilis to zrobię I ciężka praca mnie czeka bo Coma ma podobno niezły terierzy charakterek
wilczek777 - Wto Mar 10, 2015 17:48
Sorgen nie ma się co czaić W ogóle znów sezon na szczeniaki - Twoja Coma, moja koleżanka właśnie się dowiedziała, że w sumie miało być później ale krycie za nie długo - szczeniory w sierpniu do nowych domów tak pi razy drzwi... no i moje 0.001% szans na szczyla ale się nie jaram bo jak się zawiodę to umrę
|
|
|