To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XVI

L. - Wto Mar 26, 2013 21:57

Nashi napisał/a:
sachma, wygląda, jakby nosił muszkę. ;)

dokładnie :serducho:

sachma - Wto Mar 26, 2013 21:58

bo to gentelmen :P
Nashi - Wto Mar 26, 2013 23:08

sachma, najwyraźniej. :) Moim zdaniem w ogóle nie przypomina tego poczochrańca, którego fotki ze schronu wstawiałaś. Dobrze się ma. :P
sachma - Wto Mar 26, 2013 23:16

Bo wykąpany, odkarmiony i ogolony :P
Ale muszę przyznać - sierść mu się poprawiła :)

Bel - Śro Mar 27, 2013 08:46

zwykła kąpiel potrafi zdziałac cuda... :wink: Nero ma teraz ładną lśniącą sierśc :) obciełam mu kudły na łapach bo wyglądał jak taka kura ozdobna...kilka dni a zupełnie inny pies. Już w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiac czy Alphy nie oddac do tego Krakowa a jego zostawic :P nigdy w życiu nie miałam do czynienia z psem, który lubi czesanie każdej części ciała, uwielbia pielęgnacje jak czyszczenie uszu, obcinanie futerka na łapkach...no ideał :lol:

Z Alphą dziś jedziemy do medicavetu wieczorem na zdjęcie szwów posterylkowych. W końcu. Już mam dośc tego kubraka i marzy mi się wyczesac psa bo przez ten kubrak szans nie było.. i już widzę jak ucieka przed szczotką ;( a ja jak debil będę ją ganiac po całym mieszkaniu.

sachma - Śro Mar 27, 2013 09:30

Bel, ale jak to ganiasz ze szczotką? :| wprowadź dyscyplinę :P u mnie Odie bardzo szybko zrozumiał, że ze stołu nie wolno schodzić, nie wolno się kłaść jak czeszę i nie wolno w ogóle się wyrywać - były kłopoty z goleniem na początku, teraz nie ma ich w ogóle, ale pies musi wiedzieć że nie wolno ;) a ty musisz być pewna że nie robisz mu krzywdy i że to dla jego dobra - wtedy będziesz bardziej stanowcza :P
ale Bel, po tobie braku stanowczości bym się nie spodziewała :P

PALATINA - Śro Mar 27, 2013 10:00

Ja czeszę na podłodze lub na łóżku.
Siadam w rozkroku i sobie na nogach kładę odpowiedni kawałek psa.
Tak mi wygodniej (w pracy czeszę na stole), a suki i tak wiedzą, że jak mam szczotkę w ręku, to skończyła się zabawa. Nie lubią czesania, ale wiedzą, że nie ma tu pola do dyskusji. ;)

sachma - Śro Mar 27, 2013 10:11

Ja czeszę na stole albo na komodzie - w sumie ostatnio na komodzie, bo Seba zniósł mi stół do piwnicy i nie mam sił ani chęci go targać do góry.. swoją drogą nie wiem co mu do łba strzeliło, żeby stół trymerski wynosić do piwnicy, jak używam go częściej niż odkurzacz :|
Ninek - Śro Mar 27, 2013 10:20

Nawet Fox mi nie łazi w trakcie czesania :P Nienawidzi tego i sie uśmiecha (w sensie podnosi waru pokazując wszystkie ząbki) do szczotki jak mu czesze tylne łapy i ogon, ale nie ucieka. Wie, że nie ma zmiłuj i będzie szybciej jak będzie współpracował :)
Bel - Śro Mar 27, 2013 11:35

collaki nie cierpią czesania i wcale im się nie dziwię. Futro gęste i same portki czesząc partiami zajmują ok 30minut. Stanowczośc stanowczością. Alpha zna słowo nie i nie wolno ale jeśli chodzi o grzebień to panika jakby ją prądem traktowac. Nie mogę czesac jej w innym miejscu niż podłoga ze względu na kiepską stabilnośc psa :P No nie lubi czesania i stara się wymigac i już. Pestka podczas czesania udaje martwą z nadzieją, że martwych się nie czesze. Alpha jednego dnia da się wyczesac drugiego natomiast drze się jakby ją ze skóry obdzierali :P
sachma - Śro Mar 27, 2013 11:58

Bel napisał/a:
collaki nie cierpią czesania i wcale im się nie dziwię. Futro gęste i same portki czesząc partiami zajmują ok 30minut.


nie , no bo pudle to przecież łyse jak kolano :P do tego je trzeba suszyć suszarką i czesać jednocześnie, żeby włos prostować - porządne zrobienie pudla to 5h roboty.

mmarcioszka - Śro Mar 27, 2013 11:59

Bel napisał/a:
Pestka podczas czesania udaje martwą z nadzieją, że martwych się nie czesze.


Padłam :hahaha:

Bel - Śro Mar 27, 2013 12:02

sachma, ale pudel nie ma tak gęstego podszerstka i filcu na łapach....
PALATINA - Śro Mar 27, 2013 12:30

Wg mnie to collie nie mają filcu.
Zafilcowane pudle to niestety częsty widok.
Jutro mam dwa i już mi niedobrze, gdy o nich myślę, zwłaszcza, że jedna to 15-letnia panikara. :roll:

sachma - Śro Mar 27, 2013 12:39

Bel, chyba pudla nieroczesanego nie widziałaś :P one nie gubią sierści, bo martwy włos zostaje przy skórze - mają tego masę, a włos jest tak gęsty, że żeby go rozczesać trzeba gumkować partie włosa, bo inaczej nie idzie się dostać do skóry ;) no i filce się robią przy odrobinie wilgoci..


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group