Archiwum - Koty vol. IV
Ninek - Pon Sty 09, 2012 14:09
| L. napisał/a: | Okej, kupy sprzątasz na bieżąco ale siuśków nie
|
Jak nie? 2 razy dziennie sprzątam kuwete przy dwóch kotach. To chyba jest na bieżąco?
A żwirku niezbrylającego nie wiem jak można używać, właśnie przez to o czym piszesz - nie da sie tego sprzątnąć, więc błyskawicznie zaczyna śmierdzieć.
L. - Pon Sty 09, 2012 14:20
Ninek, owszem, ale w sumie to chyba rzadko kiedy ktoś tak robi
no właśnie u mnie nie zaczyna błyskawicznie śmierdzieć. żwirek jest ekologiczny, ale niezbrylający, jednak zapachowy. kupy są wywalane prawie od razu po zrobieniu. a całość jest zmieniana co 5 dni. dopiero tego 5 dnia zaczyna się coś czuć (moja matka jest pedantką i ma nos do najmniejszych smrodków).
jak używałam zbrylającego (Cat;s Best, Pinio) to musiałam sprzątać co 2 dzień, bo raz, że sie walało po łazience i przedpokoju to jeszcze waliło.
Tygrys - Pon Sty 09, 2012 14:28
A ja właśnie sprzątam kupy i siki na bieżąco, wiem już po prostu w jakich porach coś w kuwecie znajdę, poza tym słyszę zakopywanie i od razu jak kot wyjdzie lecę sprzątać. poza tym Maniek nie chce sikać do odkrytej kuwety.
L. - Pon Sty 09, 2012 14:33
Jak mi żwirek zbrylał siuśki to tez je na bieżąco wywalałam.
Ale te żwirki, których używałam oprócz tego, że ładnie zbrylały żadnych innych plusów nie miały.
Tygrys - Pon Sty 09, 2012 15:18
Mnie tam nie przeszkadza, przez parę dni zbieram odpady żwirkowe do torebki, wrzucam torebkę na balkon i nikomu nic nie śmierdzi. po paru dniach wyrzucam torebkę po drodze do pracy do smieci i już.
Ninek - Pon Sty 09, 2012 15:25
My teraz mamy ten pojemniczek na odchody, więc też nic nikomu nie śmierdzi Co jakieś 2 tygodnie sie wyrzuca zawartość pojemniczka.
Majszczur - Pon Sty 09, 2012 15:25
| Ninek napisał/a: | | L. napisał/a: | Okej, kupy sprzątasz na bieżąco ale siuśków nie
|
Jak nie? 2 razy dziennie sprzątam kuwete przy dwóch kotach. To chyba jest na bieżąco? | Ja przy dwóch kotach tak jak Ninek, dwa razy dziennie wybieram kupska i zbrylone siuśki. Jak wybierze się za dużo to czasem dosypię świeżego żwirku. Generalnie całą kuwetę wymieniam i myję co 2 tygodnie. Mój Poldek za nic w świecie nie załatwiłby się w krytej kuwecie. Wolałby dokonać wtórnej resorbcji kału A szkoda bo podobno te kryte z filtrem węglowym są niezłe.
Ninek - Pon Sty 09, 2012 15:26
Majszczur, a próbowałaś krytej bez drzwiczek? Z drzwiczkami moje też nie chodziły, mają bez.
Majszczur - Pon Sty 09, 2012 15:28
Próbowałam. Ale może próba była mało miarodajna bo na obcym terenie, więc dodatkowy stres. Poldek jest po przejściach. Ogólnie ma różne schizy. Stąd mój problem (o który wcześniej pytałam) z pobraniem mu moczu
Co dziwne wszelkie pudła kartonowe, również zamykające się po wejściu do środka, jak każdy kot uwielbia. A kuweta kryta jest be
PALATINA - Pon Sty 09, 2012 16:02
Jak dobrze, że nasz ewentualny przyszły kotek ma krytą kuwetę u hodowczyni i już będzie wiedział, do czego służy toi toi.
Cały czas nie mogę się zdecydować na rozmiar transportera!
klauduska - Pon Sty 09, 2012 16:09
PALATINA, a hodowczyni ci nie poleciła?
pokaż foty swojego malca [czy jeszcze nie wybrany ? ]
PALATINA - Pon Sty 09, 2012 16:19
klauduska,
Poleciła, ale miesza się w zeznaniach.
Tzn. dokładnie tak jak L.!
Sama ma cabrio i uważa go za super, ale Atlas 20 i 30 wg niej są za małe (choć mają większe wymiary).
Dlatego się pogubiłam i nie wiem, czy wystarczy mi coś jak Atlas 20, czy muszę kupić 30stkę?!
Moi rodzice mają kota 6kg i wg nich atlas 20 jest na styk i jakbyśmy mieli większego kota, to lepiej 30.
Mi się 30stka wydaje już strasznie duża i nieporęczna...
Kotek wstępnie wybrany, ale jeszcze nie na 100%.
lamia - Pon Sty 09, 2012 19:41
Nasza Tylda korzysta z odkrytej kuwety, w której ma żwirek silikonowy. Kupy wybieram na bieżąco, siuśki też się staram, ale całość wymieniam po kilkunastu dniach (choć przy jednym kocie silikaty wytrzymywać mają do miesiąca - wolę jednak nie sprawdzać ) Kuweta ma ramkę, pod kuwetą jest jeszcze wycieraczka, więc w sumie nie brudzi się toto i nie nosi. Ale kicia jest raczej z tych spokojniejszych w kwestii toalety...
PALATINA - Pon Sty 09, 2012 19:52
U mnie dochodzi problem zjadania kocich kup przez moje psy.
Serio je o to podejrzewam.
Dlatego mam wielką nadzieję, że kot będzie korzystał z krytej i z drzwiczkami.
Choć boję się, że i z takiej Jagna wydobędzie "skarby". Obym się myliła co do niej.
mata - Pon Sty 09, 2012 20:04
| lamia napisał/a: | | przy jednym kocie silikaty wytrzymywać mają do miesiąca - wolę jednak nie sprawdzać |
a ja sprawdziłam i mogę potwierdzić. przy codziennym sprzątaniu 5l silikatu bez problemu wystarczało na miesiąc
| PALATINA napisał/a: | | problem zjadania kocich kup przez moje psy |
u nas z tego samego powodu od razu kupiliśmy Salemowi krytą kuwetę, Muńka jest niestety gównożercą
dlatego mam nadzieję, że Hex się szybko przekona do krytej!
|
|
|