Archiwum - Psiaki VIII
sachma - Pon Cze 07, 2010 12:18
Layla, wiem
ja mam taki http://germapol.istore.pl...bien,vivog.html
Anonymous - Pon Cze 07, 2010 12:24
słuchajcie, a wycinać suczy futro na łapach? bo moje Musze ma ostatnio OGROMNE kudły na samiuteńkich łapach, tak, że poduszeczek w ogóle jej nie widać ani pazurów, po prostu jej łapy to samo futro... wyrastają między poduszeczkami. zawsze miała ofutrzone łapki, ale nigdy aż tak, teraz jej tak wybujały, że masakra. jak przychodzi ze spaceru to jakby kto brudnym mopem po podłodze jeździł... i nie wiem, czy jej tak naprawdę wygodnie z czymś takim chodzić, bo jednak po spacerze ma między łapami pełno błota, piasku i innych farfocli...
a ten furminator, to dzięki, że zaczęłyście o tym pisać, zaraz sobie normalnie zamówię, bo po ostatnim szczotkowaniu Muchona miałam ochotę umrzeć a muszę ją szczotkować, bo jak się zaczęło robić ciepło, to gubi futro na potęgę...
Oli - Pon Cze 07, 2010 12:28
mam ten sam furminator co sachma
sachma - Pon Cze 07, 2010 12:28
mataforgana, ja Lennemu strzygę łapki i z góry i z dołu między poduszkami, bo jakbym nie goliła to pewnie też chodziłby jak mop jego futro bardzo długo schnie, czasem jeszcze po godzinie w domu miał wilgotne łapki.. a teraz wycinam ile się da i szybciej schnie i mniej syfu wnosi
Anonymous - Pon Cze 07, 2010 12:34
sachma, merci to zaraz ogolę Muszonowe łapy i w ogóle jej podetnę futro, bo ona jest niby krótkowłosa, ale ma 'portki' (i notorycznie wyczesuję jej z tyłu łap farfocle i trochę mam ostatnio dość), ofutrzone łapy i takie dłuuugie włosy od dołu i na tych długich kudłach też wiecznie po spacerze w mżawce czy po deszczu przynosi do domu tony piachu. ha, zaraz sobie oszpecę kundla, ale będzie wygodniej
Lavi - Pon Cze 07, 2010 12:34
sachma, czym mu strzyżesz łapki między poduszkami? Bo jak myślałam o zakupie maszynki, to bałam się, że mu poduszki pokaleczę...
Sysa, nie słyszałam nigdy o odkołtuniaczu dla świnek... Czy mogłabyś coś polecić?
sachma - Pon Cze 07, 2010 12:38
Lavi, maszynką - najpierw wypróbowałam na sobie tj dotknęłam się centralnie i nic nie poczułam, on nie reaguje jak strzygę, krew się nie leje - znaczy jest dobrze
Sysa - Pon Cze 07, 2010 12:41
Lavi, ja akurat w sklepie zoologicznym, w którym pracuję odkołtuniam świnki morskie, ale mamy pełno różnych bzdetów do pielęgnacji sierści, więc na róznych psach widziałam rózne efekty szczotek itd. itp.
Odkołtuniacze właściwie każde działają, a różnią sie tylko wielkością i ewentualnie sposobem trzymania. Do uszu bym wzięła po prostu jakiś malutki model łapany tak, żeby trzymac go "od boku", a nie "od góry".
Coś jak tu chociażby http://www.allegro.pl/ite...ota_muscat.html
Ninek - Pon Cze 07, 2010 12:43
Mam pytanie, może ktoś sie orientuje.
Czy u labradorów są dopuszczalne jakiekolwiek łaty? Chodzi mi konkretnie o białą ciapke pod szyją (na klacie) u czarnego labika.
Anonymous - Pon Cze 07, 2010 12:44
link nie działa
babyduck - Pon Cze 07, 2010 12:45
Z wzorca fci:
| Cytat: | | Umaszczenie: Całkowicie czarne, żółte lub czekoladowe. Kolor żółty w odcieniach od jasnokremowego do rudego (jak u lisa). Dopuszczalna jest mała, biała plamka na przedpiersiu. |
sachma - Pon Cze 07, 2010 12:47
agu, działa, jak usuniesz "." https://ssl.allegro.pl/item1071707558_odkoltuniacz_filcak_dla_kota_muscat.html
Ninek, http://zk.lublin.pl/infor...r_retriever.php
| Cytat: | | Kolor labradorów jest jednolity. Jednolite czarne, żółte (począwszy od jasnego kremowego aż do czerwonego), czy tez czekoladowe. Żółte psy mogą mieć zróżnicowania w kolorze na uszach, z boku oraz na brzuchu. Dozwolone są małe, białe plamki na klatce piersiowej ale nie są one dobrze widziane. Białe włosy powstałe ze starości lub też na skutek przestraszenia się czegoś nie powinny być karane. Dyskwalifikacja: jakikolwiek kolor powstały jako kombinacja innych niż opisane wcześniej kolory, albinizm. |
Lavi - Pon Cze 07, 2010 12:51
Ok, wszystko pięknie, tylko jak to działa? Wybacz za takie głupie pytania, ale pierwszy raz na oczy widzę taki odkołtuniacz:D
Sysa - Pon Cze 07, 2010 13:00
agu, sachma, przepraszam, teraz poprawiłam i działa
Lavi, nie ma głupich pytań To działa tak, ze z jednej strony są ostrza, druga strona jest tępa. I podbiera się kołtun od dołu, tak że ostrza go wycinają, a przy skórze znajduje się tępa część. Tutaj delikatnymi ruchami w górę i w dół wycina się ten kołtun. Jeśli pies miałby się o to skaleczyć to tylko jakby polizał odkołtuniacz, ale jest on o tyle lepszy, ze nic się na pewno całe nie utnie Ja przy nim praktycznie w ogóle nie mam stracha. Tylko, ze on sie sprawdzi raczej tylko przy kołtunach, a nie jeśli chcemy wyciąc sierść po prostu przydługą.
Lavi - Pon Cze 07, 2010 13:12
No Roks ma kołtuny a na uszach to już filce. Strasznie jest zapuszczony. No ale już niedługo będzie pięknie wyglądał.
Martwi mnie tylko to, że to jedno ucho, z którego kołtuny znikły, ma już inne niż wcześniej. Sierść się bardziej kręci i jest inna w dotyku. Ale wiedziałam, jakie mogą być konsekwencje. Jeszcze trochę pracy mnie przy nim czeka. Pomaga też mi przy odchudzaniu:DD Biorę go na 5m linkę i idziemy w pola na długie spacery
|
|
|