Devona - Czw Sty 23, 2014 14:47 Gizmo chyba zmienił zdanie w kwestii żwiru. Z uwagi na fakt, że bentonit jest moim zdaniem śmierdzący (sam jego zapach wywołuje u mnie mdłości, a co dopiero w połączeniu z odchodami, niestety "aromatyzowane" dają jeszcze gorsze efekty), mało wydajny (przetestowałam chyba z 6 czy 7 różnych marek i z żadnego do końca zadowolona nie jestem; drewniany wychodził mi naprawdę dużo taniej), ciężki, nie można go w toalecie spuszczać, gorzej się zbryla od drewnianego i okrutnie przykleja do podłoża (tak, moje koty sikają na goły plastik, wykopawszy uprzednio odpowiednio głęboką dziurę  ) etc. (mogłabym pewnie jeszcze więcej wad znaleźć), w akcie desperacji postanowiłam zamówić znów testowo mały worek Cat's Best Eco Plus. Elmo od razu poszedł do umytej kuwety ze świeżym żwirem, nawet w krótkim czasie skorzystał drugi raz  . Później zaś stało się coś, co mnie wprawiło w osłupienie. Oba koty się pobiły przed kuwetą (latające kępy futra, odgryziony kawałek sizalu z drapaka, ogólnie szał), bo Gizmo tak bardzo chciał skorzystać z tej ze żwirem drewnianym, ale akurat Elmo z niej wychodził i już nie było dla niego wystarczająco czysto  . Po jej wysprzątaniu z ulgą do niej wlazł. Chyba jednak cuda się zdarzają ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") . Spróbuję za kilka dni (jak się skończy otwarta paczka bentonitu) nasypać drewnianego żwiru do drugiej kuwety. Pytanie tylko brzmi, co zrobię z worem Tigerino o zapachu cynamonu, który przyszedł razem z Cat's Best  .
Ninek - Czw Sty 23, 2014 14:58 Mnie w bentonicie wkurza tylko pylenie. Ale to głównie od szczurów, nie z kuwety. Chociaż waga też bywa irytująca (zwłaszcza teraz jak nie mogę dźwigać a mam w domu tylko wory po 25kg). Ostatnio bardzo nasiliły mi się problemy z alergią, od trzech tygodni nie mogę wyleczyć dróg oddechowych. I sama się zastanawiałam nad zmianą żwirku żeby choć część alergenów wywalić z pokoju (mam alergię na roztocza, koty i szczury - super połączenie ). Sylikon nie wchodzi w grę bo mnie obrzydza, że nie jest zbrylający. Ale przy drewnianym mi śmierdzi. U kogo bym nie była, zawsze wyczuje drewniany żwir z kuwety. Ale inna sprawa, że każdy z tych kotów jest na zwyczajnej karmie typu whiskas, więc czuć go na pewno mocniej.
Sama nie wiem co z tym fantem zrobić. Z jednej strony chciałabym spróbować a z drugiej boję się, że kotu się bardziej spodoba drewniany i strzeli focha na bentonit a mi drewniany nie będzie pasował
smeg - Czw Sty 23, 2014 15:00 Ja od pewnego czasu używam żwirku Purr & Simple zbrylającego. Nie jest najtańszy, ale bardzo wydajny, worek 14 l starcza mi na miesiąc przy dwóch kotach na barfie (czyli dużo sikających). Wcześniej używałam Tigerino bentonitowego i główną jego wadą było dla mnie to, że nie można go spuszczać w toalecie oraz że pod wpływem moczu robiła się z niego glina i przyklejała do kuwety. Purr&Simple tych wad nie posiada, a zbryla się równie dobrze  Nosi się niestety tak samo, ale wolę codziennie zamiatać, niż używać żwirków niezbrylających w formie kołeczków i czekać, aż cały żwir w kuwecie będzie zaszczany, żeby go wymienić. Dodatkowo jest lekki i zupełnie niepylący, ma strukturę podobną do Chipsi Mais, tylko jest trochę drobniejszy. Ma swój charakterystyczny zapach, ale dużo mniej intensywny niż żwirki drewniane, chociaż na początku wydawało mi się, że trochę zalatuje rybą
Devona - Czw Sty 23, 2014 22:29 Ninek, u mnie zawsze niezakocone osoby były zszokowane, że "w ogóle kuwety nie czuć", ale my bardzo często sprzątamy w niej, bo mamy francuskie kotki . Polecam Tigerino Ecoverde, jest dużo drobniejszy od Cat's Best Eco Plus, a cena porównywalna. Chociaż najlepiej wspominam Porta Pine, tylko drogi  . Poza tym na CBE+ jest często sporo promocji na allegro, można kupić wór 40-litrowy, który wystarcza na pół roku lub dłużej i jest stosunkowo lekki.
Muszę przetestować Purr&Simple, ale dopiero, gdy koty się w pełni do drewnianego żwiru przekonają.
. A waga jest też problemem w tym sensie, że za każdym razem podczas odkurzania wyciągam kuwety z ich lokalizacji w "dyskretnym ukryciu" i muszę się nieźle nasiłować, bo razem z wypełnieniem w postaci bentonitu mają niezłą masę  .
limomanka - Pią Sty 24, 2014 10:50 Przypominamy się 
 
Aria  
Solo Ninek - Pią Sty 24, 2014 11:07
Znajomi, u których mi śmierdzi używają Cats besta. Ale nie wiem jak często sprzątają kuwetę. Jak zajmowałam się kotem koleżanki to sprzątałam mu raz dziennie a i tak mi śmierdziało. Przy bentonicie i grubej warstwie Benka (tak grubej jak się da żeby się przez wejście nie wysypywało) też sprzątam raz dziennie ale kota nie czuć (chyba, że dostanie Bozitę ).
Muszę pomyśleć o przetestowaniu któregoś drewnianego ale właśnie drobnego (jak widziałam jaki burdel koty robią przy cats best to tylko się bardziej zniechęcałam). Solo ma zakola? 
Z mojego czarnego się wszyscy śmieją, że jest łysy jak pan 
limomanka - Pią Sty 24, 2014 11:12 Ninek, ma tylko delikatne przełysienia nad oczami. PALATINA - Pią Sty 24, 2014 11:23
Jak każdy kot. 
Kupiłam lawendowy GG. Paskudny. 
klauduska - Pią Sty 24, 2014 11:32
Zgadzam się. Ja teraz używam Professional Cośtam. Jak GG, ale tańszy. Pyli bardziej przy nasypywaniu, ale to mi tam nie przeszkadza. PALATINA - Pią Sty 24, 2014 11:46 Ja chciałam coś w innym zapachu niż pudrowy, więc się skusiłam.
Na szczęście tylko 1 opakowanie. Na potem zamówiłam Tigerino Canada nieperfumowany. Już go kiedyś miałam i byłam zadowolona. Ninek - Pią Sty 24, 2014 11:48
Mój ma nie do końca delikatne Ale na zdjęciach potrafi wyjść jakby był totalnie łysy xD
A tak w ogóle nie wiem czy się chwaliłam ale w poniedziałek tniemy jajka. limomanka - Pią Sty 24, 2014 12:16
Może. Z tym, że u Sola są bardziej widoczne - Aria ma tak cudownie gruby, misiowy podszerstek, że aż tak tego nie widać. Za to Sola sierścią zachwycają się weterynarze, do których jeździmy, bo taka krecia i aksamitna. I mówiono nam, że jak zacznie wychodzić, przestanie być taka, ale - mimo, że faktycznie zgrubła - nadal błyszczy i jest tak gładka w dotyku
Onia - Pią Sty 24, 2014 16:31 "Cat's Best Eco Plus" najgorzej moim zdaniem śmierdzący żwir ... może ja trafiłam źle albo coś ale mnie tez go polecano tylko ze po 8 godzinach nieobecności w domu jak otworzyłam drzwi to myślałam ze pies mi zdechł w mieszkaniu ... a to co ? kuweta ... Nawet przy Benku zapach z kuwety po takim czasie był jak wiosenne stokrotki tudzież nasturcje w porównaniu do tego co unosiło się tym razem z kuwety
Wiec nie wiem co o tym sądzić ... poza tym zapachem żwir prawie idealny Devona - Pią Sty 24, 2014 17:13
Ja nie twierdzę, że Cat's Best Eco Plus to żwir idealny w każdym przypadku, ale problemów z zapachem u siebie nie zauważyłam, podobnie jak osoby mnie odwiedzające. Wiele pewnie też zależy od tego, co jedzą koty i jak pracują im jelita/układ moczowy. klauduska - Pią Sty 24, 2014 17:15 Devona, nic dziwnego, że niezbyt czuć, jak sprzątacie kilka razy dziennie. Nie wszyscy tak robią i dla mnie żwirek powinien całodniowy urobek [a już w szczególności tylko dwóch! kotów] spokojnie pochłaniać zapachowo. |
||||||||||||||||||||
