L. - Pon Gru 10, 2012 23:43 Cola, szylkretka to na pewno kotka  jeśli chodzi o koty to szylkretowe rodzą się tylko kotki - to jakaś genetyczna specyfika.
zdarzają się szylkretowe kocury, ale wtedy są bezpłodne. Cola - Pon Gru 10, 2012 23:48 L., wiem, uczyłam się o tym genie. to czarne obejrzysz w środę 
L. - Pon Gru 10, 2012 23:54 Cola, ja się nie znam na dupach kotów  a mój jest kastratem ;d aczkolwiek mogę sobie zerknąć XD
ps. nie wiem jak u kotek, ale u ludzi pipki bywają różne 
Cola - Wto Gru 11, 2012 09:55
koty chodziły po ścianach w kuchni żeby tylko dostać się do pokoju, więc zaryzykowałam zasraną twarzą i spały ze mną. rano tylko była kałuża koło mojej głowy. uff  szkoda że już mi się pościel czysta skończyła po wczorajszych zmianach trudno, będziemy do świąt żyć w brudzie i smrodzie. nie mogę się na nie nawet trochę gniewać, są takie cudne 
katasza - Wto Gru 11, 2012 11:45 A uczysz je robic do kuwety?Moje koty lapaly w 5 minut i nie mialam ani razu zadnej kaluzy na lozku. Cola - Wto Gru 11, 2012 11:56 katasza, robią wszystko do kuwety. to sikanie na łóżko to jest chyba chęć zwrócenia na siebie uwagi. jak się z nimi nie bawię, to czarny włazi na poduchę, patrzy się na mnie i zaczyna lać. normalnie robią wszystko do kuwety. a robią co 5 sekund. wczoraj miałam mało żwirku, tylko to co mi przekazano, więc może im nie odpowiadało to, dziś kupiłam i mają piaskownicę, więc może będzie lepiej
PALATINA - Wto Gru 11, 2012 11:58 Moim kotom zdarzają się wpadki typu załatwienie się do świnkowej klatki. 
Racuszek tak robił, gdy był mały. A teraz czasem się zdarza Imbirowi, ale jakoś szczególnie go za to nie ganię. Tylko siku dotychczas znajdowałam, a że świnki mają w kuwecie klatki koci żwirek (ale grubszy i niezbrylający), to dodatkowe siuśki nie są żadną tragedią. Ninek - Wto Gru 11, 2012 11:59 Koty lubią miękkie miejsca do sikania, więc radziłabym od razu pokazywać, że sikanie na pościel to zły pomysł Coby sie nie nauczyły tego.
Cola - Wto Gru 11, 2012 12:08 za długo u mnie nie posiedzą. przynajmniej nie w duecie, bo na szylkretkę jest wielu potencjalnych chętnych mam nadzieję że nie będą bardzo cierpieć przy rozdzielaniu..
katasza - Wto Gru 11, 2012 12:12 Ale jak sie naucza i pojda do nowego domu to moze ktos chciec je oddac jak beda laly na lozku. Mojego Lokiego ktos wywalil na ulice bo jest gluchy i tez sikal na miekkie rzeczy. Devona - Wto Gru 11, 2012 12:12 Cola, wiem, że są młode, ale posikiwanie na miękkich powierzchniach jest często objawem chorób układu moczowego. I zgadzam się z Ninek, że trzeba natychmiast szukać metody na zaprzestanie sikania, bo mogą zacząć nawykowo robić w to samo miejsce. Ja mam na stałe zamkniętą łazienkę, bo Gizmo miał w przeszłości często problemy z pęcherzem i był na tyle dobrym kotem, że jeśli nie cisnęło go bardzo mocno, to poza kuwetą robił tylko w łazience. Raz zapalenie trwało prawie 2 tygodnie i miało ostry przebieg, nie chciał później przestać tam robić. Do tej pory jak zostawię otwartą łazienkę, to po pewnym czasie nasika na dywanik lub do wanny. Minął już prawie rok, a on wciąż pamięta i od razu leci tam z wywalonym jęzorem .
Cola - Wto Gru 11, 2012 12:18 w taki razie zdradźcie swoje sposoby na oduczanie
Cola - Wto Gru 11, 2012 12:18 wizyta u weta za kilka dni katasza - Wto Gru 11, 2012 12:20 Ja nie wiem czy to dobra metoda, chociaz u mojego kota poskutkowala, ale ja sie nie znam bo koty mieszkaja z rodzicami. Po prostu jak widzialam ze sie nastawia do sikania to go przenosilam dokuwety ktora stala obok lozka 
Devona - Wto Gru 11, 2012 12:21 Cola, ja zawsze staram się wyeliminować te przyczyny, które są najbardziej prawdopodobne i jednocześnie najłatwiejsze do usunięcia. Koty są bardzo młode, nie wiem, jaki jest metraż mieszkania, po którym się poruszają. Kuwetę masz jedną - jakie wymiary i rodzaj żwiru? Jak często jest sprzątana w ciągu dnia? Skąd są koty, czy tam kuwetowały i na ile zmieniły się warunki związane z higieną u ciebie w stosunku do poprzedniego miejsca. |
||||||||
