Archiwum - Gady, płazy i inne potwory :)
pituophis - Czw Sty 29, 2009 14:36
Uważam, że znczna część gadów odróżnia swojego opiekuna od innych, ale nie należy tego mylić z przywiązaniem.
devilline - Pią Sty 30, 2009 14:38
Re - re, kum - kum!
Anonymous - Pią Sty 30, 2009 14:45
Twoja rzekotka zabia? ;>
devilline - Pią Sty 30, 2009 17:46
Nie, nie, zobaczyłam ją na jakiejś wycieczce (Wrocław?) i obcykałam, a teraz wykopałam to zdjęcie i postanowiłam sie pochwalić, bo je lubie, o
Anonymous - Sob Sty 31, 2009 18:05
http://www.joemonster.org..._smierc_i_zycie
dev, we Wroclawiu w takich szklarniach co pelno roslin roznych tam rosnie? ;p zapomnialam jak to sie zwie. tez bylam, w takim wielkim akwarium bylo pelno tych rzekotek, tez mam gdzies zdjecia
Mangusta - Sob Sty 31, 2009 18:30
tadaaam
moje małe trofeum z dzisiaj - wylinka samca boasa zeschła się totalnie na głowie i ściąganie jej było masakrą, na szczęście wąż nawet nie był specjalnie wkurzony i wyrobiłam się z tym w jakieś pół godziny. zastanawia mnie czy nie miał na głowie jeszcze jednej zaległej wylinki, bo w porównaniu z wylinką samicy ta się totalnie nie dawała namoczyć. te czarne obwódki wokół okularów to nagromadzony brud. teraz boas jest świeżutki, spokojniutki i szczęśliwy a ja mam na koncie kolejną udaną wylinkę wspomaganą
do schroniska niedługo przyjedzie... waran stepowy
devilline - Sob Sty 31, 2009 18:32
katasza, nie, to chyba było w zoo, o wiele sie nie myle. Fajne żółwie tam były
Anonymous - Czw Lut 05, 2009 17:23
aaaaa http://allegro.pl/item548...jedyna_hit.html
ostatnia ;p i jeszcze jeden pajak i nie wchodze na allegro, TCP itp ;p
yoshi - Pią Lut 06, 2009 21:35
Moja amurka, dwa dni po wylince... jabłko niedaleko spada od jabłoni, bo ma na imie Amore Niestety mahoń nie załapał się na sesje bo baterie padły.
Mangusta - Wto Lut 10, 2009 19:23
świetny pomysł z tymi perełkami, czym doświetlałaś? ja mam za słabe żarówki w domu bo wszystko jest strasznie ciemne co bym nie robiła...
a teraz coś śmisznego...
gekuś....
i mój gryzmoł na wejściu do gadziarni... no nie, przecież to jakaś porażka jest
http://wielkie-serce.blogspot.com/ tutaj więcej fot ogólnych ze schronu, jest też zdjęcie miszczyń Polski z naszą Miśką
yoshi - Wto Lut 10, 2009 20:28
lampka z góry lub różnych stron...
Boas będzie prawdopodobnie w tym tyg w każdym razie na dniach czekam na info z dokładnym gdzie, kiedy o której
Super!!
Widzę że tygrysek dopieszczany Coraz bardziej mi się zaczynają podobać, ale dla mnie chyba trochę za duże jednak
Jak u was biało i jasno, nasze krakowskie schronisko wygląda niestety bardziej ponuro
Mangusta - Wto Lut 10, 2009 20:33
eee, tygrysy są nudne, ani temu fajnie terra nie urządzisz, ani nie pogapisz jak się rusza, nic ciekawego, już siatka jest ciekawsza bo przynajmniej kontaktuje ze światem zewnętrznym na zasadzie jeść - jeść - jeść!
a schroniskowe boasy zjadły po mrożonym szczurze, nareszcie co też oznacza że samica jednak nie jest w ciąży... z jednej strony szkoda, a z drugiej to może i dobrze cudnie wyzdrowiały!
nezu - Wto Lut 10, 2009 22:08
Mazoku, a żabce co się zrobiło w plecy?
http://4.bp.blogspot.com/...Untitled-28.jpg
Wygląda krwawo...
Mangusta - Śro Lut 11, 2009 00:20
one się łatwo kaleczą a tej nikt do tej pory nie oszczędzał... ale spoko, już dawno zagojone, malutka ranka była
nutaka - Czw Lut 12, 2009 13:08
apap
|
|
|