To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. VII

nezu - Pią Sty 17, 2014 14:09

Mam znajomą która ma rodowodową sibkę i rodowodowego norwega.
Sibka jest ciemniejsza, to czarna szylka z niewielką ilością rudego. Kocur to kremus i jeśli coś tam się toczy po podłodze jak te rośliny na dzikim zachodzie, to są to jasne, norweskie kłaki... Ciemne po prostu mniej widać. To wszystko. :P
Inna znajoma miała nevkę i jak czesała ją w okresie najgorszego linienia codziennie, to jedyne co fruwało po mieszkaniu, to były kłaki jej nierasowych domowników...
To tak w skrócie.

Dla mnie i tak KAŻDY kot półdługowłosy linieje mniej uciążliwie niż krótkowłosy. Nawet jak włosów jest dużo, to się je banalnie łatwo zbiera i czyści z powierzchni. Nie wbijają się, jak kłaki moich malborskich kociastych.

Devona - Pią Sty 17, 2014 19:10

Mikanek, ale puszki to gotowane mięso, po surowiźnie koty mają więcej energii.

mikanek napisał/a:
A właśnie, jeśli koty dostają również suche i puszki, to nie muszę chyba suplementować surowego mięsa?
Trudno powiedzieć, musiałabyś sprawdzić ile i czego im podajesz w gotowych karmach.
Tuś - Sob Sty 18, 2014 14:26

no i jest okazja wziąć kolejnego kota. dokładnie koteczkę,z naszej piwnicy, którą dokarmiam. przyszła pod koniec wakacji zagłodzona, przez to jest maleńka mimo wieku (ok 8 miesięcy teraz ma a wielkością jest jak pół drobnego dorosłego kota). w lutym będę ją łapać do sterylki. tydzień posiedzi w domu aby wydobrzała. no i już rodzinka myśli o tym czy by przypadkiem tej biedki nie zostawić jak będzie ładnie się sprawowała w domu. tylko ja mam jakieś mieszane uczucia co do tego... :roll:
Onia - Nie Sty 19, 2014 12:13

A dawno mnie tutaj nie bylo :)


monisss - Nie Sty 19, 2014 13:33

Onia, :slinisie: :slinisie:
Sphynx czy cornish? Zmyliły mnie owłosione uszy i ogon :P

mmarcioszka - Nie Sty 19, 2014 17:25

Onia, wrzucaj jego zdjęcia częściej :serducho:
klauduska - Nie Sty 19, 2014 18:39

monisss, Onia ma sphynxa.
susurrement - Nie Sty 19, 2014 18:43

PALATINA, a czy Racuch Ci się kołtuni?
kupując kota wyczytałam, że ragdolle mają specyficzną sierść, która się nie kołtuni.
nic bardziej mylnego, jak się teraz okazało. Dafne na brzuchu, blisko skóry, ma małe, powbijane kołtuny :roll: zazwyczaj nie było powodu aby ją czesać, innego niż chęć zmniejszenia ilości kłaków w domu.

btw rozglądam się za jakimś żwirem na zamianę za silikon.
w salonie, ukryta za kanapą, stoi kuweta z cat's best zbrylającym - tak głównie sikają, nic nie czuć, wystarczy raz na parę dni wybrać kulki.
a w łazience natomiast w kuwecie mam silikon, który doprowadza mnie do szału tym, że koty go wynoszą na łapach, ja po nim chodzę i nie dość, że na gołą stopę to boli to jeszcze wszędzie się nosi.
chciałabym coś co działa podobnie jak silikon, ale coś co by mnie tak nie irytowało.. :(

PALATINA - Nie Sty 19, 2014 20:16

susurrement napisał/a:
PALATINA, a czy Racuch Ci się kołtuni?

Nie. Jeszcze nigdy nie miał żadnego kołtuna, ale on jest dość mało owłosiony (na wystawach widziałam dużo bardziej puchate).

monisss - Nie Sty 19, 2014 21:42

Obstawiałam Sphynxa, ale przez kudłate uszy zwątpiłam. Kocham je ponad życie, dobrze mówią- raz Sphynx, zawsze Sphynx :D

Monutś był moim najukochańszym kotem:

Ninek - Nie Sty 19, 2014 22:20

Nie mogę patrzeć na łyski ;(

Znowu mam szczerbatego kota. Stracił górne kły :P
Jutro idę umawiać jajcięcie.

Onia - Nie Sty 19, 2014 23:43

monisss napisał/a:
Obstawiałam Sphynxa, ale przez kudłate uszy zwątpiłam. Kocham je ponad życie, dobrze mówią- raz Sphynx, zawsze Sphynx :D

Monutś był moim najukochańszym kotem:
[url=http://s4.ifotos.pl/...qan.JPG]Obrazek[/url] [url=http://s4.ifotos.pl/...ppa.JPG]Obrazek[/url] [url=http://s6.ifotos.pl/...prr.JPG]Obrazek[/url]



Piekny :serducho:
Ja tez jak pierwszy raz zobaczylam to przepadłam.Myslalam,ze bede wiecznie wzdychac do zdjec,szczescie sie jednak do mnie usmiechnelo :)

monisss - Pon Sty 20, 2014 09:16

Ja potrzebowałam czasu żeby się przekonać. Monti pojawił się wbrew mojej woli ;) Ale po kilku tygodniach pokochałam go szalenie, dziecko w kociej skórze. Spał ze mną przytulony, wiecznie chciał być na rękach.
Nawet nie przeszkadzały mi kąpiele raz w tygodniu, codzienne czyszczenie uszu, wyciskanie wągrów z ogona i smarowanie filtrami przeciwsłonecznymi :wink:

Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła sobie pozwolić na Sphynxa.

Onia - Pon Sty 20, 2014 10:05

monisss ojj uwielbiam to w tych kotach . U nas nie ma przeproś , wystarczy chwile przycupnąć a E.T jest już obok , w nocy zajmuję centralne miejsce na łóżku oczywiście pod kołdrą :) . I żeby nie było, że jest on u nas faworyzowany, bo oba koty traktujemy identycznie, tyle że Krewetka to taka typowa kocica , co to często pokazuje pazury , łysol tego nie potrafi :lol:

Chociaż faktycznie codzienna higiena bywa uciążliwa , na szczęście E.T do tygodniowych kąpieli już się jako tako przyzwyczaił, za to uszu nie lubi sobie czyścic a brudzą się strasznie .

monisss - Pon Sty 20, 2014 10:17

E.T :serducho: :serducho: Cudne imię :)
Montuś lubił czyszczenie uszu, za to wyciskania wągrów już nie :D Do tego apetyt... Jadł za pięć kotów, ale taki już ich urok ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group