Ninek - Pią Paź 28, 2011 16:19 Czy człowiek z trzema psami wygląda AŻ TAK dziwnie? 
Na jednym spacerze trzy osoby zapytały mnie, czy to wszystko moje xD Oli - Pią Paź 28, 2011 17:12
 ) że doszukują się rasy, mieszanki rasy, bo tak opisany pies bardziej zwraca uwagę. Jakby ktoś napisał kundelek, to by pewnie nie zaskoczyło tak jak mini ONek  kiedyś byłam mistrzem w wymyślaniu krzyżówek ras jak organizowałam adopcje psów na Dniach SGGW 
a OZZY to wygląda jak z fotoshopa  totalnie niepasujące te łapy  bosko!
furburger - Pią Paź 28, 2011 17:49 haha widziałam kiedyś we Wrocławiu pod biedronką mini owczarka, był malusieńki z olbrzymią głową owczarka ;D babyduck - Pią Paź 28, 2011 18:37 OZZY to prawdopodobnie owczarek, ale z wadą genetyczną, a nie miks. sachma - Nie Paź 30, 2011 00:26 Lenny znów na barfie.. jego uszy mnie dobijają.. są świetnym wyznacznikiem jego trawienia.. nie mam już sił na testowanie kolejnych karm.. jedyna dobra, po około pół roku zaczęła znów dawać nieciekawe efekty.. Lenny ma syf w uszach jak na bozicie do tego kupy gorsze niż na początku.. mam nadzieję że uda mi się dobrze zbilansować jego dietę.. do barfujących mam pytanie.. czy dla półtora rocznego psa 3% masy ciała to nie za mało? Lenny waży koło 8,5-9kg.. liczę 3% z 9kg i zaokrągliłam trochę żeby było łatwiej dzielić na dwa posiłki ogólnie chce mu dawać 300g dziennie... ale boję się że jego brzuszek rozepchany przez suche karmy będzie wiecznie pusty i pies znów zacznie zjadać papiery i wszystko co tylko da się pogryźć.. może na początek powinnam podawać 5% masy ciała?
jako szczyl dostawał 10% masy ciała i jak dziś podałam mu pierwsze dwa posiłki to byłam lekko zszokowana że to tak mało.. dodam jeszcze, że Lenny nie ma tendencji do tycia, nawet jak się obje.. na gotowanym był jakiś czas i jadł do syta, ile chciał, nie przytył w ogóle.. więc nie muszę się martwić o to że mi utyje, jednak wolałabym żeby nie chodził napchany jak beczka dzień w dzień.. yoshi - Nie Paź 30, 2011 10:31 Schama ja teraz zamówiłam dwie nieznane mi karmy, jedna to Markus-Mühle a druga to Lukullus  Zdecydowałam się na nie bo przeczytałam na jej temat pozytywne opinie na bullowym forum. I właśnie te opinie mnie zaciekawiły.
I jeszcze pozytywne opinie na temat Magnusson'a, jakaś szwedzka firma, na wystawach można znaleźć ich próbki 800g! Tego też spróbujemy ale jak Toudi zje te MM i Lukullusa
Sorgen - Nie Paź 30, 2011 11:10 Ja po akcji z udławieniem i operacją zrezygnowałam z barfa na zawsze. Raz że się boję a dwa że suka do końca życia nie może jeść nic twardszego niż chrupki bo będzie miała już zawsze przełyk słabszy na szyciu 
Podawaj przez pierwszy tydzień 5% a jak się żołądek obkurczy to wejdź na 3%. Gdyby pies chudł to oczywiście zwiększ ilość jedzenia. My teraz jedziemy na Bricie i puszkach Animondy. Z puszek jestem baaardzo zadowolona, z Brita w sumie też. Jest przyzwoity jak na taką cenę ale nadal szukamy karmy idealnej nie przekraczającej cenowo 120zł za 15kg. Ninek - Nie Paź 30, 2011 15:25 Czy naprawdę nie ma sposobu na to, żeby pies sie nie tarzał?
Jak ja mam Foxa wybiegać, jak KAŻDY spacer luzem kończy sie kąpielą? Wczoraj kąpany, dzisiaj to samo. Ani to nie jest dobre dla niego, ani dla mojego żołądka 
Nie wiem co to było dzisiaj, chyba wole nie wiedzieć. W każdym razie walił zdechłą rybą. Bardzo starą rybą
Sysa - Nie Paź 30, 2011 21:15 Ninek, nie puszczaj go, żeby nie mógł się wytarzać do czasu aż zejdzie z niego zapach szamponu. Niektóre psy się tarzają bo chcą się pozbyć ładnego zapachu. Jak nasiąknie znów swoim to może nie będzie czuł potrzeby szukania innych perfum
Anonymous - Nie Paź 30, 2011 23:34
Ninek - Pon Paź 31, 2011 09:40
No u niego to nie zdaje egzaminu. Tarza sie nawet jeśli był kąpany 3 tygodnie wcześniej. Zapach szamponu nie ma tu nic do rzeczy. A spuszczać go musze tak czy siak, bo inaczej go nie wybiegam (ja 15 km z nim nie przebiegne, a luzem z kumplem sam sie wybiega ). A on niestety musi być bardzo zmęczony i to jak najczęściej. Inaczej jest nieznośny.
Jak sie nauczy chodzić w kagańcu to spróbujemy roweru, ale na razie to on w nim chodzić nie chce, a co dopiero biec. yoshi - Pon Paź 31, 2011 11:04
Tym bardziej mnie to cieszy Mam nadzieję że kurier przyjdzie już dziś!
Ninek, widziałam fajny sposób Victorii Stilwell na przyzwyczajanie do kagańca Wkładała do niego smaczka/ciasteczko i trzymała przed pyskiem psa który sam wkładał do niego głowę aby to ciasteczko wyciągnąć. Myślę że potem można przejść na wyższy poziom i np. wysmarować koniec kagańca czyms co pies lubi żeby sobie też spokojnie wsadził tą głowę i wylizał, bo zajmie mu to chwilę dłuższą niż wyciągnięcie chrupka.
Ja Toudiego przyzwyczaiłam do kagańca dzięki jedzeniu i zabawie. Ninek - Pon Paź 31, 2011 11:14 Z zakładaniem nie ma najmniejszego problemu. Od pierwszej chwili nie było, a teraz jak biore kaganiec to do mnie przybiega i czeka aż mu go założe
Ale chodzić jeszcze nie chce. Robi pare kroków i zaraz próbuje ściągać. Robi postępy więc małymi kroczkami dojdziemy do porozumienia w kwestii namordnika
Gdyby nie to, że głupek gryzie pedały roweru, to bym z nim bez kagańca jeździła, ale troche sie boje o jego zęby 
babyduck - Pon Paź 31, 2011 19:42 Nie ma to jak spacer w mglisty poranek 
     
i jeszcze Majkun:     
Anonymous - Pon Paź 31, 2011 19:56 http://i301.photobucket.c...a/2011/7575.jpg Bardzo Mały Bardzo Zły Pies zapomniałam już jaka ona słodka.
http://i301.photobucket.c...011/th_7429.jpg - uwielbiam ją za te miny
|
||||||||||||||||
