PALATINA - Sob Sty 07, 2012 12:10 Ale sugerujesz, że atlas 20 byłby za mały, a tymczasem wymiary cabrio wcale się znacząco od niego nie różnią, wręcz przeciwnie. 
Cabrio: 51 x 33 x 35 cm Atlas 20: 58 x 37 x 32 cm L. - Sob Sty 07, 2012 12:14 PALATINA, czyli musiałam mieć mniejszą wersje Atlasa, albo nie wiem. Cbrio ma dość opływowe i zaokrąglone kształty może dlatego wydaje się być bardziej przestrzenny
PALATINA - Sob Sty 07, 2012 12:15 L., Pewnie miałaś Atlas 10.
Atlasy są 10, 20 i 30. Ja się waham między 20 a 30. W wersji open, bo łatwiej wyciągnąć kota u weta. Myślę też o tej kuwecie: http://allegro.pl/kuweta-...2020220061.html Wiem, że to trixiana podróba, ale kolor ma duzo bardziej mi pasujący niż marchioro. A może są oryginały w brązie? Bo idea kupowania "kopii" mi się nie podoba. 
Manta - Sob Sty 07, 2012 12:48 a ja z ciekawosci - czy ktos moze ma kota z kardiomiopatia? Z transporterem nie pomoge, bo ja mam transporter 20 letni ktory sobie jest, zeby byl, bo moje koty przewoze "naręcznie" zapiete na szelkach. klauduska - Sob Sty 07, 2012 15:36 Katrina już w nowym domu 
Ja Cabrio nie lubię. Nie wiem jak można nosić tam 8kg kota, jak sam transporter jest ciężko podnieść. Ja mam Atlasa [i na koty i na szczury] i jestem jak na razie bardzo zadowolona. Chociaż PALATINA, polecam też te [zapomniałam co to za firma jest], które są otwierane od góry. czasami tak o wiele łatwiej wyciągnąć kota. Ninek - Sob Sty 07, 2012 15:40 Gdybym teraz miała kupować koci transporter to koniecznie otwierany od góry. My mamy taki szmaciany, wygląda troche jak torba podróżna. Ma podstawową zalete - sam w sobie jest lekki. Jak sie w tym nosi 7kg kota to jest istotne 
klauduska - Sob Sty 07, 2012 15:42 Ja mam 3 różne transportery. Przyznam, że nawet w Atlasie nieść dorosłego kocura mi nie jest łatwo, więc serio nie wiem jak można nieść go w Cabrio. chyba pchać go na wózku trzeba .
Ja się zastanawiam czy jakiegoś szmacianego nie kupić. może ktoś coś poleca? PALATINA - Sob Sty 07, 2012 17:10 Ja myślę o Atlasie, ale tylko tym w wersji "open" - z otwieranym okienkiem od góry! Bez tego nie biorę pod uwagę. Zbyt dużo zapierających się u weta kotów widziałam, które blokowały się łapkami w drzwiczkach. ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Devona - Sob Sty 07, 2012 20:06
Ninek - Sob Sty 07, 2012 20:14
Kupiłyśmy go w biedronce pare lat temu
Na tej zasadzie jest: http://www.google.pl/imgr...t:429,r:10,s:35 Po obu stronach drzwiczki, na jednej długiej ścianie siatka, zasłaniana połą z materiału, na drugiej długiej kieszonki. Tylko nasz ma dwa uchwyty, więc w dwie osoby można nieść. Ale nieotwierane od góry. Przy naszej nieżyjącej już kotce był to problem... Anonymous - Nie Sty 08, 2012 00:52 trixie tez ma wersje z otwierana gora. ale nie wiem czy to nie jest psia torba bo jest na tyle duza ze dwa koty spokojnie moge w niej niesc L. - Nie Sty 08, 2012 01:16 Manta, osobiście nie znam takiej osoby, ale czytałam, że jak się ją w miarę wcześnie wykryje to kot może spokojnie kilka lat dłużej pożyć. Majszczur - Nie Sty 08, 2012 02:42 Zna ktoś sprawdzony sposób na pobranie moczu? Pacjent: nieufny kocur. nie ma szans żeby podstawić pod niego chochelkę, nie nasika do pustej kuwety, nie nasika w żwirek weterynaryjny (ten nie chłonący moczu), no ogólnie dupa blada nie wiem jak złapać ten mocz. Przetrzymałam go w łazience bez kuwety, miałam nadzieję, że naleje do wanny ew umywalki i sciągnę strzykawką, a on nic. U weta się tak spina, że nie dało rady wycisnąć go. Wolałabym uniknąć nakłuwania pęcherza, bo to 11-latek, boję się że nie wytrzyma narkozy.
PALATINA - Nie Sty 08, 2012 13:41
Czemu? Nawet nie mając nic innego? 
Ninek - Nie Sty 08, 2012 13:45 Moje odpowiednio długo przetrzymane robiły nawet do pustej kuwety. Albo gdziekolwiek indziej (całą podłoge, wanne, itp porządnie myłam i zbierałam siki strzykawką). |
||||||||||||||
