siemka - Wto Gru 06, 2011 20:05 Tak, ten najciemniejszy był najmniejszy. ale jestem 100% pewna że gdyby przeżył byłby bielutki 
Przeszukałam wg Twojej sugestii i znalazłam to, i faktycznie tak jak piszesz- jest dość podobny do tych na górnym zdjęciu, ale też do tego który ma dopisek platinum ( to pewnie coś rzadkiego więc od razu się wyklucza). Szczurza mnogość umaszczeń jednak mnie przerasta i zrezygnuję, bo to takie strzelanie na ślepo. Fajnie że znam znaczenia i kolor jednego chociaż i więcej nie męczę pytaniami 
wuwuna - Wto Gru 06, 2011 20:20 siemka, ale twoje maluchy wszystkie były/są siamese te na zdjęciach nie są siamese 
siemka - Wto Gru 06, 2011 21:47 Kolorek futerka wydał mi sie najbardziej zbliżony z tego co widziałam, absolutnie nie zamierzam sie sprzeczać, bo się na tym nie znam. Cieszę się więc, totalnie nie mając pojęcia co to znaczy 
P.S. I podziwiam jak ty rozróżniasz te wszystkie umaszczenia
Anonymous - Pon Gru 12, 2011 14:42 Mam prośbę o identyfikację odmiany. Niestety kupiliśmy w sklepiku ZOO i nie mamy dokładnych informacji. https://picasaweb.google.com/115799716841113935551/Szara Domyślamy się, że to dumbo bo pasuje kształt i ustawienie uszu, ale nie jest to potwierdzone. Druga szczurzyczka bardzo podobna (dodam więcej zdjęć wieczorem) tylko ciemniejsza. (EIDT): Aha, i jeszcze jedna sprawa która mi umknęła. Szara szczurzyczka ma rzadsze futerko, tak, że przebłyskuje różową skórą miejscami. Czarna natomiast ma futerko gęste. Czy kształt wąsów ma znaczenie? Zauważyłem, że większość szczurów na zdjęciach z sieci ma proste wąsy. Nasze mają poskręcane. Cegriiz - Pon Gru 12, 2011 15:10 Czarny kaptur o uszach dumbo i sierści rex ? dumbo rex black hooded* *W razie czego poprawcie. L. - Pon Gru 12, 2011 18:39 Tylko bardzo mi się ta sierść nie podoba, powinna być gęsta, nie powinno byc widać przerzedzeń. Dla mnie coś z tym maluchem jest nie tak. Przede wszystkim trzeba go odrobaczyć i wzmocnić witaminami. Cegriiz - Pon Gru 12, 2011 18:48
Mi też się nie podoba. Zwierzaki z zoologa, więc dlatego przełysiałe : / Kasik - Pon Gru 12, 2011 18:59 L., Cegriiz, a to nie jest double rex? L. - Pon Gru 12, 2011 21:53 Kasik, zastanawiałam się nad tym, ale jest zbyt ofutrzony nawet jak na te faze. chyba, że to jego osobnicza kwestia, tylko trudno to stwierdzić jak sie nie widziało go w innej. ale dla mnie to wygląda nie za ciekawie. mma - Wto Gru 13, 2011 01:15 jako, że szczurzyce są nasze, to ja się też wypowiem. teraz szara dziewczyna wygląda już dużo lepiej. nie ma już łysinki na główce. może to kwestia tego, że małą była w ciąży. to co, wizyta u weta? Anonymous - Wto Gru 13, 2011 01:15 Okay, pójdę z Szarą do weta. Nam też wydała się nieco łysawa, zwłaszcza, że siostra - Czarna - ma gęste futerko. (galeria) W zasadzie to pójdę z obydwiema, w sklepie mieszkały w jednej klatce, nigdy nic nie wiadomo. Pyl - Wto Gru 13, 2011 01:27
nimka - Wto Gru 13, 2011 07:16 w którym dniu po urodzeniu widać umaszczenie syjamskie/himalayan? oraz jasny beżowy? i inne bardzo jasne umaszczenia? Od razu jak mają futerko? Czy z bieli mogą "wyjść" po jakimś czasie jakieś ciemniejsze "plamki" (te na pyszczku na przykład )?
czy po dwóch całych białych szczurach z oczami w kolorze dark ruby wyjdą tylko białe szczury o takim kolorze oczu (było by fajnie  )?
skąd taki kolor oczu u białych szczurów? czy one na pewno "genetycznie są białe" (czy np. był to jasny husky i "wyblakł"?) Pytam, bo zapisałam się na dziewczynkę z miotu, który teraz ma kilka dni i jeszcze nie widać (miot wpadkowy), a chcę wiedzieć jakiego szczura wybieram
wuwuna - Wto Gru 13, 2011 13:08
U kundelków nikt ci tego nie powie zanim nie skończą -/+ 2 tyg. A i to wątpliwe. Bez przodków, wiedzy, prawie nierealne. I białe szczury jako kolor nie istnieją, wszystko to redukcja innych kolorów. mma, waste, rozumiem, że już rozumiecie błąd kupowania zwierząt w sklepie? Ewidentna choroba jednej szczurzycy, ciąża...... nie mówiąc już o obciążeniach genetycznych.. Anonymous - Wto Gru 13, 2011 13:38
Rzecz jasna. Trochę żałuję, że nie trafiłem tu wcześniej. Z drugiej jednak strony, cieszę się, że mogliśmy je stamtąd zabrać, mimo wszystko. Tym bardziej, że pani ze sklepu bardzo się oburzyła jak zasugerowaliśmy rozdzielenie samic i samców. Stwierdziła z kwaśną miną, żebyśmy jej nie mówili jak ma chować zwierzęta i że chów wsobny to wg. niej normalna praktyka i żebyśmy się lepiej wyedukowali z genetyki szczurów. To się wyedukowałem, po czasie, niestety. Ale uwierz, że sklep wydawał się na prawdę w porządku jak tam chodziliśmy oglądać szczurki. Tak czy inaczej, kochamy całą rodzinkę niezmiernie, a decyzja o uśpieniu części miotów była dla mnie bardzo bardzo ciężka. Wizyta u weta już umówiona (wet sprawdzony, polecany, od gryzoni i zwierzątek futerkowych), także czekamy na swoją kolejkę. Bardzo dziękujemy za pomoc. |
||||||||||||||
