To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

Oli - Wto Lut 03, 2009 00:40

NadyaB napisał/a:
A tak się zastanawiam nad tą potrzebą kąpania... kiedy wg Ciebie zachodzi potrzeba? jak co się dzieje?
Szczury to bardzo czyste stworzenia, więc o swoją higienę dbają doskonale same, jeszcze lepiej gdy szczur nie jest sam. Ja swoje kąpię jak mają strupki z powodu świerzbu (co do tej pory zdarzyło się 3 razy). Kąpię też szczury stare, które same mają trudności w utrzymaniu higieny, ale robię to zwilżoną gąbką/szmatką, a nie w wodzie. I przed wystawami kąpię moje samce, ale nie wszystkie - tylko te co mają pomarańczowy łupież.

NadyaB napisał/a:
bo nabiału zjada dosyć sporo
Nie powinnaś dawać szczurowi dużo nabiału. Powody znajdziesz w tym temacie: http://forum.szczury.biz/...rzebia%B3czenie . Jeśli chcesz, by szczurek był zdrowy to nie ma miejsca na słabości z Twojej strony. :wink:
Dori - Wto Lut 03, 2009 01:31

W kwestii dziwnych strupków. Starsza szczura załapała to coś pod szyją i przy pyszczku od młodej. Tej ostatniej pojawiły się wczoraj w ciągu dnia brązowe malutkie kropki na uszach. Być może jedna "kropka" siedzi w kąciku oczodołu. W lecznicy obcięto jej pazury, zmienione miejsca zostały przemyte różowym rozcieńczonym płynem i doustnie podano Ivomec. Wykupiłam też już zaleconą maść z antybiotykiem Flucinar N. Pierwszą, choć nie do końca pewną diagnozą są roztocza.

A, na początku wygląda to to jak pojedyncze zadrapanie, po prostu sierść jest wybrzuszona, nierówna. Jak szczura rozdrapuje, wygląda to tak jak na zdjęciu u Karolki, aczkolwiek jest bardziej skupione w jednym miejscu.

NadyaB - Wto Lut 03, 2009 01:36

ooohh... dziękuję za odp. Oli :) i wiem wiem... jestem czasami zbyt miękka i muszę z tym skończyć... heh piszę o moim ogonku a on siedzi mi na kolanach i ciągnie za rękaw szlafroka... kurde... czasami myślę że jestem chora na jego punkcie...
Ale teraz przysięgam dbać o brak nadmiaru nabiału... tzn jakiegokolwiek nadmiaru :wink:
I lecę przeczytać polecony przez Ciebie temat...
Dziękuję i pozdrawiam

Dori.... strasznie mi przykro że Twoje szczurcie tak chorują i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.

I z przerażeniem właśnie oglądnęłam po raz kolejny mojego szczurcia i jak na razie nic się nie powiększa i wydaje się że to jednak koniec lecz... przezorności nigdy dość jeśli o zdrowie chodzi...

pozdrawiam

Layla - Wto Lut 03, 2009 06:37

Off-Topic:
NadyaB, masz jednego szczura? To niedobrze :|

NadyaB - Wto Lut 03, 2009 13:56

Layla... mój szczur to samolub i mimo starań nie udało mi się połączyć go z innym szczurkiem... a żeby ten drugi nie czuł się samotnie musiałam go oddać i jest mu teraz dobrze, a mój urwis zachowuje się jak szczeniak i lgnie na ręce na kolana i w ogóle jakoś tak mu dobrze samemu... tzn on nigdy nie jest sam, jest w towarzystwie ludzi, jak mnie w domu nie ma to on zazwyczaj śpi i to mnie cieszy bo gdy pracuje to on śpi jak suseł a jak ja wchodzę do domu to on wybiega z klatki tak jak by mnie witał, hehe tak sobie wmawiam ale on zawsze wychodzi z klatki jak ja przychodzę z pracy :) no chyba że ma zamkniętą klatkę to skacze i wariuje do póki mu nie otworzę....

Ale następnym razem jak będę brała szczurki to zrobię to całkiem inaczej i na pewno będą to przynajmniej 2. Bo teraz wiem że sama zawaliłam - bałam się że w końcu któremuś się coś stanie i rozdzielać zaczęłam a teraz już wiem co źle robiłam i - to już się więcej nie powtórzy ;)

A co do ranki... jest już lepiej, nie rozdrapuje jej i ona się nie powiększa ale bacznie będę obserwować.

Dori - Wto Lut 03, 2009 14:19

Vielen Danken, NadyaB 8)

Smarowanie szyi dwumiesięcznego szczura w taki sposób, aby maść nie dostała się do pyszczka jest trudniejsze niż myślałam, ale po ostatnich leczniczych działaniach na rany / strupy sytuacja nie pogarsza się.

NadyaB - Pią Lut 06, 2009 22:05

Dori
I jak się czują szczurki? jak wychodzi smarowanie?
Czy strupki sie goją??

Dori - Sob Lut 07, 2009 20:30

NadyaB napisał/a:
Dori
I jak się czują szczurki? jak wychodzi smarowanie?
Czy strupki sie goją??


Szczurasy mają się coraz lepiej, prawie w ogóle nie ma śladu po tym brzydkim, co było 6 dni temu :usmiech: Jestem ciekawa, co tak naprawdę spowodowało te zmiany.

NadyaB - Nie Lut 08, 2009 01:08

to dobrze że wyzdrowiały :)
też chciała bym znać powód :/ - przydała by się ta wiedza na przyszłość... mojemu też się dobrze goi ale ciągle zastanawiam się czy to nie było przebiałczenie bądź nadwyżka witamin :|

NadyaB - Śro Lut 11, 2009 18:36

Dori...
Od kilku dni mój szczuras bardzo dziwnie się zachowywał i w pewnym momencie strasznie zasłabł, wyglądało to tak jakby miał odejść :( dzwoniąc do weterynarzy baaardzo się rozczarowałam faktem marnej chęci pomocy takiemu zwierzakowi jak szczurek a w moim mieście muszę przyznać weterynarzy jest sporo. Musiałam go jakoś ratować więc podałam mu antybiotyk - amotaks i o dziwo zadziałał i szczuras od razu poczuł się lepiej lecz ranka którą wcześniej opisywałam się rozmnożyła tzn to nie są ranki tylko baardzo malutkie łyse placki i nie czekając obdzwoniłem resztę weterynarzy i pojechałam do najbardziej chętnego i zorientowanego w sprawach o których opowiadałam przez telefon.
Okazało się że mój szczuras jest źle przeze mnie odżywiany :/ że przez to ma jakąś tam egzemę skórną i stąd te osłabienie i łyse placki na skórze.
Dostałam tą samą maść co Ty Dori - Flucinar N i również mam problem ze smarowaniem a raczej z faktem zjadania maści podczas mycia się przez szczurka.
I mam takie pytanie - ile razy dziennie smarujesz swoją szczurkę ?? i jak jest z tym zlizywaniem maści?
Ja dostałam jeszcze całą strzykawkę pewnego płynu i muszę podawać szczurkowi to codziennie doustnie przez tydzień ale nie mogę rozczytać nazwy hmm.. coś na E.... Emrobiofuor czy coś w tym stylu :( no naprawdę nie potrafię tego odczytać :/

ahaa... bo zapomniałam o najważniejszym czyli o powodzie całej choroby... tzn o tym odżywianiu... chodzi o to że dawałam mu wszystko co sama jadłam w co wchodzi przyprawiane mięso, wędliny, kiełbasy które są mega przyprawiane i właśnie te przyprawy i chemia zawarta w wędlinach spowodowały tą chorobę skórną.
Teraz mój szczuras jest na diecie i ma jeść sam pokarm dla szczurów co mnie maxymalnie przeraża bo on nie należy do grubasków i martwię się że teraz strasznie schudnie... :( ehh... w przyszłym tygodniu mam pojechać z nim do kontroli... czy Ty też z nią musisz pojechać ?? hmm.. troszkę mnie to zdziwiło ale pojadę :)
Wczoraj z nim byłam u weta a już dzisiaj widać poprawę z czego się bardzo cieszę :)

Dori - Śro Lut 11, 2009 21:38

Zostały dwa małe strupki u starszej szczury. Ze dwie godziny temu dostały obie Ivomec do pyszczka i mam je tylko obserwować. Jeżeli chodzi o tą maść, w żadnym wypadku nie może dostać się do przewodu pokarmowego. Ja miałam przykazane, żeby dobrze ją wsmarować (2 razy na dzień przez 10 dni) w zwierzaka po czym zająć go czymś na jakieś 10 - 15 minut, żeby dobrze się wchłonęło.
Jeżeli chodzi o wątek mięsny w diecie szczura, może raz na ruski rok dostają plasterek parówki drobiowej (od mojego faceta). Pozostałą część znajdują w gerberze lub bobovicie.
Tu jest coś o wspólnych posiłkach http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=2715

NadyaB - Czw Lut 12, 2009 15:27

Na ulotce właśnie nie ma nic konkretnego o dostaniu się maści do przewodu pokarmowego.
Dziękuję bardzo za informację...

pin3ska - Pią Lut 13, 2009 20:09

Wprawdzie paskudztwo juz u nas wytepione, ale dręczy mnie jedno pytanie... Mianowicie, czy przy podaniu ivomecu na kark klatke powinno sie dezynfekowac przez wlozeniem tam zakroplonych szczurow, czy zakroplic szczury i dopiero na nastepny dzien dezynfekowac klatke?

Stosowałam pierwszy sposob, ale nie wiem, czy to prawidłowo...

Hanka_i_Medyk - Pon Lut 16, 2009 16:49

A ja z kolei mam pytanie o dezynfekcję sprzętu nie nadającego się do gotowania w pralce. Czy pranie chemiczne (w pralni) wystarczy do wybicia świerzbowców i jajek?
goja - Sob Lut 21, 2009 20:11

Witam!
ja w troszkę innej sprawie,ale może ktoś będzie mi umiał pomóc. Mam białą myszkę. zauważyłam,że bardzo się drapie. ma takie czerwone małe robaki w sierści. Może ktoś wie, co to jest?? Jak można pomóc myszce i pozbyć się tych pasożytów?? Myszka ma plastikową klatkę- jak ją zdezynfekować,żeby nie uszkodzić??



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group