To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XX

wilczek777 - Wto Mar 03, 2015 22:47

Ninek moja koleżanka ma samca. Nie wolno mu sikać z podniesioną łapą chyba, że jest na polu ale nawet wtedy "pyta" o zezwolenie. Ona robi z nim agility i wkurza ją że psy leją na przeszkody więc jej w ogóle nie może lać gdzie chce... niby okrutne ale jakoś nie czuje się chłopak mało męski.
Ninek - Wto Mar 03, 2015 22:51

Ja nie lubię zmieniać naturalnych zachowań zwierząt więc albo się z nimi godzę, albo wybieram te bardziej mi pasujące. Dlatego jeśli będę świadomie brała psa (wszystkie nasze są z przypadku) to tylko sukę.
wilczek777 - Wto Mar 03, 2015 23:28

Ninek zmieniamy naturalne zachowania psa od momentu narodzin ;)
Nakasha - Wto Mar 03, 2015 23:44

Przy wielu samcach jedyne wyjście to nigdy nie spuszczać ich z krótkiej smyczy. Niektóre, będąc na smyczy, da się kontrolować: reagują na komendy i np. nie znaczą terenu, nie rzucają się na inne psy, itp. Inne, gdy są na lince lub luzem, robią co chcą, szczególnie że znaczenie terenu i agresję do innych psów jest bardzo trudno wyciszyć czy ograniczyć.

Niestety spora część psów, nawet po kastracji, znacznie odbiega od ideału spokojnego, łagodnego towarzysza. ;)

To prawda, że niektóre samce, odpowiednio szkolone, w odpowiednim wieku, są świetne na zawodach, lepsze od suk. Mają wyuczone skupianie się, itp. Ale niestety bywa, że sekundę po tym, jak zejdą z pola treningowego, rzucają się sobie do gardeł.

Z tego co zauważyłam, bardzo wiele zależy od charakteru psa. Socjalizacja jest ważna, szkolenie jest ważne, mądry właściciel też, ale czasami jak patrzę na różne psy, mam silne wrażenie, że najważniejszy jest jednak charakter. ;)


Zmieniamy naturalne zachowanie psów. :) Ale co innego nauczyć psa siadania na komendę, a co innego nauczyć go spokojnego zachowania przy innych samcach - w każdych warunkach. Wielu osobom nie przeszkadza to, że ich samce szczają, znaczą i wszczynają awantury z innymi psiakami. Cóż, mi to bardzo przeszkadza. ;)

Nakasha - Wto Mar 03, 2015 23:48

A już najbardziej mnie wkurza jak widzę jakiegoś "mądrego" szkoleniowca, który twierdzi, że KAŻDEGO psa da się nauczyć bezwzględnego posłuszeństwa, które działa nawet jak właściciela nie ma w pobliżu... i ten sam szkoleniowiec trzyma swoje 3 samce w kojcach, bo jak je puści samopas, to się zaczynają mordować. :roll: Przy nim chodzą jak w zegareczku, rzecz jasna. :>
katasza - Wto Mar 03, 2015 23:56

Oj chyba trochę przesadzacie. Biorąc szczeniaka (z psami z adopcji juz jest inaczej) przy ciezkiej pracy jest sie w stanie wypracowac bezwzgledne posluszenstwo.
Znam suke belga ktora w rekach szkoleniowca przez trzy lata musialabyc mocno pilnowana bo sprawialo jej radoche wpieprzenie innemu psu. Szkoleniowiec latala za suka i sciagala ja za fraki z innego psa. Teraz jest psem ktory odnajduje sie w stadzie i wystarczy 'nie'.

Zreszta... mam dwa samce. Obydwa dominujace i tez myslalam ze sie nie da. Zaczelam chodzic na szkolenie i na prawde, dobrze wprowadzone 'nie' to jest cud. Mimo ze nadal nie jest idealnie to czasami wystarczy moje spojrzenie zeby sie ogarnely, ale mialam z nimi powazne problemy, lacznie z rozlewem krwi.

Prawda jest taka, ze ludzie nie potrafia w odpowiednim momencie karac i nagradzac psow. Ja myslalam ze umiem, dopoki nie poszlam na szkolenie ;)

Pare razy podnioslam je za fraki, powiedzialam co mysle i jest juz super, a to jeszcze to nie to co chce osiagnac.

agacia - Śro Mar 04, 2015 07:27

Też mnie wkurza częste sikanie u psów, ale następny będzie samiec. Bercika cel życiowy to sikanie :P Jak jest puszczony ze smyczy to zamiast biegać tylko szuka celów do obsiurania :P
noovaa - Śro Mar 04, 2015 08:25

No, jeśli kiedyś będę miała drugiego psa, będzie to zdecydowanie samiec :P . Jakoś bardziej do mnie przemawiają, mimo że znaczą.

Swoją drogą, Lilo ostatnio zdarza się załatwiać z podniesioną jedną łapą .... żeby było śmieszniej, tylko w przypadku kupy ... sika normalnie ::)

Teraz mamy dom z podwórkiem.... baaardzoooo doceniam barfne kupska. Nie sprzątałam ani razu, trzymają się 2-3 dni, a Lilo załatwia się zawsze tylko w zacisznym miejscu, więc nie muszę patrzeć pod nogi jak łażę po ogrodzie.

Byłam pewna, że wyjadę na wiochę i będą na mnie krzywo patrzeć bo z psem na spacery wychodzę. Wiadomo, na wioskach większość psów na łańcuchu. Ale jest gorzej niż myślałam. Nie patrzą krzywo ... są też tacy co z psami chodzą, ale .... Wioche robić muszą, bo umrą jak nie zrobią. Cały chodnik, przez pół wioski jest regularnie obsrywany :[

Jak złapie, to dam woreczek i każę sprzątać, albo łeb ukręcę :[ .

A max do piątku, będę miała w aptece do odbioru leki uspokajające dla Lilo. Ludzkie, bo taniej, a póki co jeszcze niekoniecznie normalnie zarabiamy. Wybrałam kilka polecanych leków weterynaryjnych, przeanalizowałam skład i szukałam podobnych, ludzkich zamienników. Skonsultowałam się mailowo z moim wetem, pozwolił, dawkę ustalił. Jak nie pomoże, odkładam na behawiorystę, choć widzę lekkie postępy, to wciąż za wolno ... pies się męczy już od ponad miesiąca.

Plan jest taki: Znaleźć odpowiedni lek, wyciszyć psa na jakiś czas, później stopniowo zmniejszać dawkę i obserwować zachowanie. Oby tylko ten lek zadziałał.

Wczoraj też zauważyłam u niej coś, czego czekam od dawna.
Oficjalnie mogę powiedzieć, że okres "będę gubić sierść aż będę łysa" w końcu przemija. Wyczesałam prawie nic, o wiele mniej niż wyczesywałam jeszcze przed barfem. Po zmianie diety przyszło tragiczne gubienie sierści, czytałam że to normalne, że potrwa kilka tygodni ... ale tak się ciągło i ciągło, zdecydowanie miałam już dość jedzenia sierści we wszystkim :roll:

Lavi - Śro Mar 04, 2015 10:22

wilczek777 napisał/a:
Lavi a ja odwrotnie - zastanawiam się nad psem mimo, że chciałam drugą sukę :P Faceci nie mają takiego bicia na łeb jak suki. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie jedziemy na zawody a suka nie daje mi 100% siebie bo cieczka i gdzieś głową w chmurach siedzi myśląc o szczeniakach. Pies to pies - zawsze by poru**ał ale hormony mu nie biją sezonowo na głowę i potrafi pracować nawet jak suka obok ma płodne.

Z tym kotletem to uważaj :P pobiega - pofika i urwie ucho Astro jak jej się nie spodoba coś - true story.

Jest od cholery sztuczek na youtube - wpisać po angielskiemu co się chce albo nawet dog trick tutorial i wypluje ile kto potrzebuje. Ja raczej stawiam na podstawy, wypracowanie atrakcyjności, utrzymanie pozycji itp. Jak pies to ogarnie to tylko wyobraźnia ogranicza możliwe sztuczki.



Tak jak wspomniałam - chcę sukę typowo do zawodów i od razu po pierwszej cieczce planuję kastrację. Więc nie miałaby problemów z cieczkami:) A co do ,,Pies to pies" to w ogóle się nie zgadzam. Astro teraz przy wybuchu cieczek nie umie się W OGÓLE skupić. Na zajęciach obi lata do każdej suki obwąchać jej tyłek, ma mnie w dupie, woli zaczepiać sunie. W domu pracuje pięknie, na dworze jak czuje to już gorzej. Ma strasznie napuchnięte jajca, więc burza testosteronowa u niego to tragedia. Myślimy nad wczepieniem mu chipa kastracyjnego jak skończy rok - przede wszystkim, żeby to on się nie męczył, bo nie jadł mi przez tydzień, bo cieczki, czym dorobił się zapalenia żołądka.

A jeśli chodzi o kotleta to każdy pies jest inny;) Znam laskę, która ma cardigany i kotlety i nie ma problemu, żaden ucha nie stracił;) Wszystko zależy od wychowania :)

Sorgen - Śro Mar 04, 2015 10:45

Czy ktoś wie jak wygląda relacja miedzy zgryzem mlecznym a stałym? Chodzi mi głównie o ustawienie kłów. Ma ktoś jakieś obserwacje albo dobry artykuł? Rolba ma wąskie kły ;( jeśli jej żuchwa nie dorośnie do reszty lba to ja Anka sprzeda jako peta ;( Najpierw rozczarowanie z Centurionem, teraz to...masakra
Mao - Śro Mar 04, 2015 10:54

Pa-pa!

Dumnam, będziemy szlifować :)

noovaa - Śro Mar 04, 2015 11:54

Mao, świetne!
Nie wpadłabym na to :P ... Jak się uporamy z problemami, pewnie spróbujemy :)


https://www.facebook.com/...&type=2&theater boskie!

wilczek777 - Śro Mar 04, 2015 14:02

katasza daje okejkę jak na facebooku. Dużo się da - są psy, że nie wszystko bo nie każdy jest w stanie dotrzeć do danego psa. Jeśli mamy cichą myszkę i szatana w futrze nie oszukujmy się, że to zadziała. Pies to jest szlifierka charakteru. Prosty przykład - rozemocjonowane baby, a raczej choleryczka która musiała się zmienić bo w pasterstwie nie ma możliwości stracić kontroli nad sobą. Teraz psy chodzą jak w zegarku a ja bym wyśmiała jakby mi ktoś powiedział, że potrafiła drzeć papę, płakać na treningu.

noovaa kciukam, że farma pomoże młodej się oswoić z sytuacją :kciuki:

Lavi oh ja nie uogólniałam na "wszelaki pies"! Co do wychowanych kotletów - tak wychowane, tak bardzo - tak ucho takie smaczne. :P

Sorgen do psiego stomatologa i zagadać. Szczeniak dostaje piłeczkę do zabawy która rozpycha kły żeby nie wyszła z tego tragedia. Zazwyczaj szczęka dorasta ale zostawić tego bym nie zostawiła bo ryzyko zawsze, że coś pójdzie nie tak.

Mao na facebooku pisałam - on jest zabójczo słodki :D

katasza - Śro Mar 04, 2015 14:48

Ja też jestem choleryczką i gadałam za dużo do psów. Teraz czasami sama pod nosem ćwicze odpowiednie wypowiadanie słów do psów, zeby 'nie' nie brzmialo jak 'dobry pies'. Było mi ciężko, bo mam taki charakter i taki głos ze myslalam ze to nie mozliwe. Az tu nagle pies wpada w kociokwik, ja mowie 'nie' i mozg wraca na miejsce! Cos pieknego :P
wilczek777 - Śro Mar 04, 2015 15:19

katasza żywy przykład :D Ja też dużo muszę pracować nad sobą bo jestem neurotyczką. Mam zerową odporność na stres i wieczną spinę. Nawet jak coś wychodzi to mam wrażenie, że źle a jak coś ma być pokazane to zawsze wysyłam japro mimo, że to ja 'robię' psa do danego ćwiczenia.

Generalnie schemat jest taki - na bazie scenki:
- Ćwiczymy równaj i zostawanie w siadzie!
Ćwiczę, robię psa, nagradzam, poprawiam, robię stratę to tamto siamto, szkolenie w toku.
- Ok chce zobaczyć jak wam idzie - wilczek?
- Niech japro pokaże
Bierze psa robi i jest pięknie. Jeśli ja miałabym to zrobić pies zrywa i kombinuje bo czuje, że coś jest nie halo. Nie halo bo ktoś na mnie patrzy i się stresuję jak na jakimś egzaminie.

Mam betonowego faceta, jest nie do wkurzenia ehhh... chciałabym tak :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group