sachma - Czw Gru 20, 2012 13:06 katasza, on pilnował żebyś się nie utopiła... wanny i prysznice są przecież takie niebezpieczne! moje mnie zawsze pilnują, a Lenny nauczył się nawet drzwi od łazienki otwierać - na wszelki wypadek jakbym zasłabła albo co 
katasza - Czw Gru 20, 2012 17:39 strasznie niebezpieczna  A jak ja dzisiaj mylam to tez siedzial obok, chyba bal sie ze mnie wciagnie ;p
Ciesze sie, bo dzisiaj rano jeszcze byla kupa budyniowa, a jeszcze nie mowilam ze on od wczoraj jak takie kupy robil to pierdzial przy tym i wydawal takie dzwieki jakby mu jelita mialy zaraz eksplodowac, a od popoludnia (od kiedy zjadl sucha karme) kupa jest dalej rzadka ale juz wyglada jak kupa a nie jak kleks ;p Wiec chyba bedzie coraz lepiej. Ale ma do tylka kupe poprzyklejana i nie wiem jak mam sie jej pozbyc, chcialam go oswoic z tym ze robie mu cos kolo tylka, to zaczelam go czesac, wszytsko bylo ok, ale jak chcialam uczesac mu ogon to chcial mnie zlapac zebami. Oczywiscie to byly anemiczne lapanie i nawet mnie nie dotknal, ale nie wiem jak ja mam sie tej kupy pozbyc.... Szczury wywiozlam do wspollokatorow do pokoju, bo ich teraz nie ma, a ten glupek odkryl przed chwila ruszajacego sie gekona w terrarium i drapie w szybe i warczy 
Ninek - Czw Gru 20, 2012 17:56 katasza, lepiej by było go od razu do szczurów przyzwyczajać, bo później będzie coraz ciężej. Z zadkiem to jak mówiłam - tylko wystrzyżenie. Innej opcji dla zasrańca nie widze
Ale z przyzwyczajaniem do grzebania przy ogonie nie pomoge, bo też mamy z tym problem... Kaganiec nam ratuje sytuacje. agacia - Czw Gru 20, 2012 19:37 Tez polecam wycięcie brudnych włosów. sachma - Czw Gru 20, 2012 19:59
"fe" i tyle, nie pozwalaj, bo później sobie nie poradzisz. jak nie pomaga "fe" to spryskiwacz z wodą i po pysku. Jak odpuści to po chwili chwal, że grzecznie siedzi przy terra. Dupkę wygolić trzeba - próbowałam wyczesywać takie "kwiatki" u Dudzi - nie da się, nawet po odmoczeniu - Dudzi się bardzo podobała gorąca kąpiel, więc bez trudu po wstępnym prysznicu dała się położyć w wannie w ciepłej wodzie
Szczury won do twojego pokoju, musi się od razu z nimi oswajać, tak jakby to był mebel i sytuacja zastana a nie nowa
Lama - Czw Gru 20, 2012 22:10 Siedzę i ryczę jak bóbr. Figa pojechała do nowego domu. Będzie miała do towarzystwa sznaucera i własny ogródek, ale i tak mi źle. Powinna zostać z nami... Potrzebuję większego mieszkania albo domku z ogródkiem.;( Falka szukała młodej do wieczora, z tego wszystkiego aż zasnęła na swoim legowisku, co nigdy jej się nie zdarza. A jeszcze dzisiaj cykałam dziewczynom foty...  
  
yoshi - Czw Gru 20, 2012 23:42
Ale po co? 
My mieszkamy na 27 metrach kwadratowych z dwoma psami
Byłam u hodowczyni PON'ów która na podobnej powierzchni żyje z trzema, dorosłymi sukami
A Figa cudowna! Nie dziwie się że opłakujesz! Szczególnie gdy widać że dziewczyny sobie przypadły do gustu  Dwie ostatnie fotki są super, suczki take przytulone
Oli - Czw Gru 20, 2012 23:50 bez przesady, ja mam na 50 metrach 3 psy, 3 koty i 3 klatki duże ze szczurami i mam bardzo dużo własnej przestrzeni
Bel - Czw Gru 20, 2012 23:56 ja na 50m 2 psy i trzeciego sobie nie wyobrażam... chyba bym zwariowała... lubię mieć swoją przestrzeć a nie potykać się wiecznie o coś Oli - Czw Gru 20, 2012 23:57 Bel, to chyba też kwestia rozmieszczenia mieszkania, Twoje jest dość ciasne, moje jest bardziej w kwadrat babyduck - Pią Gru 21, 2012 00:03
AngelsDream - Pią Gru 21, 2012 00:04
Oli - Pią Gru 21, 2012 00:04 babyduck, tak  3 kociaki na dt i szukają ds
Sorgen - Pią Gru 21, 2012 00:05 Ja na 28 metrach mam 2 psy, klatkę dla Delty, króliczą setkę dla szczurów, akwarium duże i terrarium dla krabów. Z tych 28 metrów 3 metry to garderoba i 4 metry to łazienka i tam psy wstępu nie mają. Do tego przez sporą część tygodnia mieszkam tu z facetem. No i poważnie zastanawiam się nad trzecim psem 
Bel - Pią Gru 21, 2012 00:09 Oli, dawno u mnie nie byłaś  po likwidacji ściany i remoncie mam dużo przestrzeni a i tak nie wyobrażam sobie więcej niż 2 psy
|
||||||||||||||
