Archiwum - Psiaki XX
Mao - Wto Mar 03, 2015 16:18
Lol. Obudziłam się dzisiaj! "No, najwyższy czas wpisać się na Włocławek". Patrzę na stronę - zgłoszenia do wczoraj. Ten mój temperament ślimaka...
I tak wysłałam. I podobno przyjęli O.o
Co do siadu, też nauczyłam tego Dantego i jest nauczony do tego stopnia, że na ogół siada, jeśli przy nim stoję, o ile się czymś nie podjara, więc trudno mu trochę pojąć, że są sytuacje, kiedy siadać nie wypada... Ćwiczymy, ale i tak pierwszą wystawę pod względem ładnej stójki spisuję na straty
Co do sztuczek - Dante ma zwyczaj machać łapami. Na wszystko. Jak nam pyskuje, jak się bawi z nami, jak się bawi z psem, jak go pies wkurza itp. Wobec tego uczymy go "Pa-pa". Też byłabym chętna na inne sztuczki
Lavi - Wto Mar 03, 2015 18:11
Mao, ja sama mogę polecić ten kanał: https://www.youtube.com/user/MojPsiSwiat swego czasu jak jeszcze psa nie miałam dużo z niego przeglądałam i przypomniało mi się jak zapytałam tu o jakiś youtubowy kanał:D Ale innymi źródłami też nie pogardzę
wilczek777 - Wto Mar 03, 2015 18:35
Lavi a ja odwrotnie - zastanawiam się nad psem mimo, że chciałam drugą sukę Faceci nie mają takiego bicia na łeb jak suki. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie jedziemy na zawody a suka nie daje mi 100% siebie bo cieczka i gdzieś głową w chmurach siedzi myśląc o szczeniakach. Pies to pies - zawsze by poru**ał ale hormony mu nie biją sezonowo na głowę i potrafi pracować nawet jak suka obok ma płodne.
Z tym kotletem to uważaj pobiega - pofika i urwie ucho Astro jak jej się nie spodoba coś - true story.
Jest od cholery sztuczek na youtube - wpisać po angielskiemu co się chce albo nawet dog trick tutorial i wypluje ile kto potrzebuje. Ja raczej stawiam na podstawy, wypracowanie atrakcyjności, utrzymanie pozycji itp. Jak pies to ogarnie to tylko wyobraźnia ogranicza możliwe sztuczki.
Ninek - Wto Mar 03, 2015 18:38
Jaki problem suke wykastrować, skoro ma być do zawodów a nie do hodowli?
wilczek777 - Wto Mar 03, 2015 19:10
Ninek bo po przeczytaniu większej ilości artykułów o zdrowiu suk po mam wątpliwości czy chce to robić teraz - czy nie dużo później.
Btw. o tym - nie do hodowli postanowiłam bardzo nie dawno w sumie.
Nakasha - Wto Mar 03, 2015 20:56
| Cytat: | | czy faktycznie szczeniak sporo łapie od drugiego psa? |
Tak, te wszystkie "złe" rzeczy łapią w mig. Ale od drugiego psa "dyscypliny" się nie nauczy - my musimy go nauczyć.
| Cytat: | | Czy mała ma szansę załapać jak będzie widziała jaką komendę wydajemy Delcie i co ona wtedy robi? |
Wątpię. Przynajmniej u Shiry to zupełnie tak nie działało.
Psa nauczysz siad, stój i wszystkiego, nie ma sensu wykluczanie jakichś komend, czy "wygaszanie" naturalnego zachowania, jakim jest siadanie. Tylko trzeba cierpliwie uczyć "stój".
300 zł za przedszkole???? U nas minimum 600 zł.
Nakasha - Wto Mar 03, 2015 21:04
| Cytat: | | zawsze by poru**ał ale hormony mu nie biją sezonowo na głowę i potrafi pracować nawet jak suka obok ma płodne. |
wilczek777, nieprawda. Dużo zależy od psa i od rasy. Niestety jest mnóstwo samców, które jak zobaczą sukę to świrują i trener może sobie stawać na głowie. Szczególnie młode samce. Pięknie to widać na wystawach.
Dlatego m.in. ja już nigdy nie chcę psa samca.
Ebia - Wto Mar 03, 2015 21:20
Mieliście styczność z odparzonymi/popękanymi poduszkami u psów? I nie chodzi o pęknięcie "podeszwy", która styka się z ziemią, a jakby o łączenie tych poduszek z resztą stopy. Są spuchnięte, zaczerwienione, mocno pęknięte, aż tworzy się rana. Nie wiem, czy dobrze to opisałam
Rocki notorycznie ma z tym problem. Non stop smarujemy/psikamy jakimiś antybiotykami, a efekt jest na chwilę. Widzę, że czasami go to boli, ale nie mam pomysłu jak mu ulżyć
Aaaa problem dotyczy głównie przednich łap
Tuś - Wto Mar 03, 2015 21:24
Nasz Dream miał problemy z opuszkami i przerwami między nimi. Tyle, że nasz problem pojawiał się zimą, kiedy to chodniki są sypane solą. Też smarowaliśmy jakimiś specyfikami od weta, ale niewiele to dawało. Dopiero codzienne mycie łap po ostatnim spacerze dało rezultaty.
Ebia - Wto Mar 03, 2015 21:50
Tuś, u nas też nasila się zimną, ale problem występuje przez cały rok. Zima i deszcz (również wiosną czy jesienią), to najgorszy okres dla niego
wilczek777 - Wto Mar 03, 2015 21:53
Nakasha miałam na myśli bordery. Pracujące przy owcach psy nie mogą sobie pozwolić na fun. Za przeproszeniem jak sra a jest komenda na złapanie owcy to biegnie i sra...
Ebia mycie łap, smarowanie 'popsutych' odpowiednim specyfikiem (zależy od tego jak wygląda czy to maść z witamianmi czy solcoseryl). Do tego ochrona w postaci wazeliny co najmniej i zobaczyć jak będzie. Są paskudztwa na psich łapach związane z grzybem więc warto przejść się do weta jak to nie pomoże.
Ebia - Wto Mar 03, 2015 21:57
wilczek777, właśnie my kilka razy w roku chodzimy z tym do weta i to on przepisuje nam antybiotyki. Problem w tym, że one zaleczają - na chwilę, ale nigdy nie wyleczą do końca.
Spróbuję z myciem łap i pójdziemy do innej (kolejnej z rzędu ) lecznicy. Najchętniej zabrałabym go do weta do Łodzi, ale nie mam za bardzo ani czasu, ani transportu
Nakasha - Wto Mar 03, 2015 22:06
Bordery ogólnie są mega podatne na szkolenie i ćwiczenia, więc to wyjątkowa rasa.
wilczek777 - Wto Mar 03, 2015 22:22
Nakasha dlatego dopuściłam do myśli, że pies to nie głupie wyjście. W sumie większość zawodów wygrywają psy nie suki... A tak generalnie to mnie zawsze martwił pies - z tym, że ma mniej miejsca do drapania na brzuchu z faktem, że może tłuc inne psy i lać na ściany w obcym miejscu...
Ninek - Wto Mar 03, 2015 22:45
Jak dla mnie to psy w ogóle upierdliwe są. Jak ma okazję to oszcza wszystko. Głupio się czuje jak mój kundel np szcza na budynek o kołach samochodów nie wspominając. A w mieście sikanie wyłącznie na krzaczki czy drzewa to jednak problem. Suka jest w tej kwestii mega przyjemniejsza.
O znaczeniu nie wspominając - a mój pies był kastrowany mając rok, więc wcześnie. Na spacerze podnosi łapy pierdyliard razy.
|
|
|