To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XIV

rudziak - Czw Sie 09, 2012 14:15

babyduck napisał/a:
Ale najbardziej łap :serducho:



o tak :serducho: uwielbiam, to taki popcornik :serducho:



Ja psa w ogólę nie kąpie, tzn. tylko jak jest potrzeba, jak się np. w czymś wytarza. A tak ani nie śmierdzi (owszem ma swój psi zapach ale ja go uwielbiam i daleko mu do smrodu) ani nie chodzi brudna bo jej sierść się sama oczyszcza (albo np. na deszczu albo jak pływa ;) ).

PALATINA - Czw Sie 09, 2012 14:18

Ja wychodzę z założenia, że pies - zwłaszcza żyjący w mieście - brudzi się, nawet, gdy tego nie widać. Osiadają na nim przeróżne syfy, czasem prowadzące do uczuleń itd.

Zapach łapek też lubię - kojarzy mi się ze śpiącym psem, bo jak się budzi, po tym jak spał z głową na łapach, to mu pysiol tymi łapkami pachnie. Mnie to rozczula. :]

Nakasha - Czw Sie 09, 2012 14:23

O co chodzi z pudrowaniem?

Ja nasze rzadko kąpię, ale codziennie dokładnie czeszę, często też furminatoruję. Obiło mi się o uszy, że częsta, np. raz w miesiącu, kąpiel psa, jest niewskazana. Nie wiem, czy to nie mit. Jak często kąpie się psy? :)

Co do sierści, to mimo braku częstych kąpieli, NN mają miękką, lśniącą sierść. Prawie każdy kto je głaszcze się tym zachwyca. ;)

Ninek - Czw Sie 09, 2012 14:27

Nakasha napisał/a:
O co chodzi z pudrowaniem?

Są specjalne pudry dla psów i kotów. Co typu 'sucha kąpiel' - pudrujesz i dokładnie wyczesujesz.
Ja też ich nie lubie.

PALATINA - Czw Sie 09, 2012 14:31

Nakasha,
Kiedyś uważało się, że psa się kąpie raz w roku albo wcale.
Teraz są świetne kosmetyki i większość wystawowych psów jest kąpana co tydzień i nic im nie jest. Często nawet kilka razy w tygodniu, bo najpierw nakłada się na nie odzywki, olejki itd, a przed wystawą się je spłukuje. ;)

Gdyby moje suki się tak nie kołtuniły z brudnym włosem, to kąpałabym je raz na 2-3 miesiące, bo taką częstotliwość osobiście uważam za odpowiednią.
Czatę może dałoby radę przetrzymać 3 miesiące, bo ma lepszej jakości włos (choć krótszy i brzydszy niż u Jagny).
Jagnę muszę wykapać max po 1,5 mies. Inaczej wygląda jak sfilcowana owca.

A pudrowanie to coś jak kąpiel na sucho. Pudrujesz psa i wyszczotkowujesz puder z brudem.
Fajna opcja wg mnie dla psów, których kąpiel może doprowadzić do strasznego zbicia podszerstka - np. chow chow (ich nie powinno się kąpać - podobno - ja nie mam z nimi doświadczenia).

babyduck - Czw Sie 09, 2012 14:39

Ja Negrulca też kąpię tylko od święta. Wychodzi tego ze 3-4 razy w roku. Z brudu raczej sama się oczyszcza, w smrodach się nie tarza, więc kąpiel wypada albo naprawdę wielkim ubłoceniu albo kiedy czuję, że sierść jest lepka i zostawia taki brudek na dłoniach.

edit: Kiedyś jeszcze kąpałam przed wystawami, tak z tydzień przed terminem.

Oli - Czw Sie 09, 2012 14:59

PALATINA napisał/a:
A jak często kapiecie swoje psy?
Bo to też ma wpływ na zapach.
Duszek z racji tego, że jest samcem niekastrowanym i miewa właśnie swój smrodek kąpany jest max co pół roku (na ogół co 3 miesiące), a Kory kiedyś nie kąpałam ciągiem dwa lata i nie śmierdziała :D teraz z racji wieku bardziej jej się sierść przetłuszcza, ale nie kąpię jej częściej jak co 4-6 miesięcy. Chyba, że się zasika, to wtedy ją myję, ale tylko tył, nie moczę całego psa.
Oli - Czw Sie 09, 2012 15:05

Nakasha napisał/a:
Obiło mi się o uszy, że częsta, np. raz w miesiącu, kąpiel psa, jest niewskazana. Nie wiem, czy to nie mit. Jak często kąpie się psy?
wszystko zależy od rodzaju sierści/włosa i stanu zabrudzenia psa ;) teoretycznie częsta kąpiel faktycznie nie jest wskazana, bo zmywa naturalną lanolinę z sierści, wysusza skórę, co zwiększa wydzielanie owej lanoliny (łoju zwierzęcego) i robi się zamknięte koło. Jednak jak np. u Ninek nie można żyć ze śmierdzącym psem, który się w czymś wytarzał. Tak samo np. mój Duszek jak jest błoto to ma je wszędzie - na głowie, grzbiecie, w uszach, bo on nie umie za bardzo chodzić, tylko truchta, to wtedy go tylko wodą polewam, bez szmaponu i wycieram. Korę tak jak wcześniej pisałam zdarzyło mi się nawet 2 lata nie kąpać i nie było problemu. Teraz jest coraz więcej dobrych szamponów, więc też to inaczej wygląda niż kilka lat temu.
Sysa - Czw Sie 09, 2012 15:14

Yorki podobno kąpie się bardzo często, słyszałam nawet, ze niektórzy raz na tydzień kąpią, żeby włos był ładny.
Yarpen bywa kąpany raz w miesiącu przed wystawami, ale sierść ma ładną, niezniszczoną. Tyle, że też używane są do niego szampony z wyższej półki.

Ninek - Czw Sie 09, 2012 15:17

Oli napisał/a:
Jednak jak np. u Ninek nie można żyć ze śmierdzącym psem, który się w czymś wytarzał.

Ta, ja tym 'mądrym', co to by psa nie kąpali bo 'po co?' bym go chętnie takiego wytarzanego do domu wprowadziła :P Na dworze można na niego zwymiotować, jak przybiegnie dumny z siebie z kupą na głowie, a co dopiero w domu xD
Yhhh, że też mi sie takie prosie trafiło :roll:

Nakasha - Czw Sie 09, 2012 15:39

Właśnie się zastanawiam, czy jest sens często kąpać moje psy. Rzadko kiedy się brudzą, jedyne, w czym się tarzają, to polne kwiaty i świeżo ścięta trawa, a to pachnie ładnie. :) Czasami jak wchodzą do rzeki i brodzą w mule i błocie, to mają potem czarne łapy. :P

A taki puder nadawałby się dla owczarka o nieco dłuższej sierści?...

Ach, jeszcze mam pytanie. Po zakropleniu od pcheł i kleszczy, ile czasu psy nie mogą się kąpać i moczyć?

Ninek - Czw Sie 09, 2012 15:44

Nakasha napisał/a:

Ach, jeszcze mam pytanie. Po zakropleniu od pcheł i kleszczy, ile czasu psy nie mogą się kąpać i moczyć?

Mi weci mówili o 48-72h. Powinno być napisane w instrukcji konkretnego preparatu.

babyduck - Czw Sie 09, 2012 15:44

Nakasha napisał/a:
Po zakropleniu od pcheł i kleszczy, ile czasu psy nie mogą się kąpać i moczyć?
48 godzin
sachma - Czw Sie 09, 2012 16:13

Lenny jest kąpany co miesiąc - spływa z niego czarna woda :? mimo czesania, taka specyfika sierści - wszystko się do niej czepia :?
Skóra i sierść ok ;) tylko właśnie... on jest kąpany w szamponie dwa razy, później idzie odżywka , spłukuje to i wcieram maskę lub jedwab, wtedy suszę go suszarką i rozczesuję. Kosmetyki dla niego do najtańszych nie należą..

jokada - Czw Sie 09, 2012 16:44

Ja od ostatniego roku - Tobiego kapałam raz
Florka od nowosci ;) nie była kąpana
nie śmierdzi
wiadomo, jak się ubrudzi, to pod ogonem spłukuje

ale nie widze potrzeby, puki sie zwierz w czymś nie wytarza ;)
skóra czysta
pachną delikatnie po psiemu, głównie jesli sa mokre ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group