To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XII

Ninek - Wto Paź 25, 2011 11:05

Viss napisał/a:

Chociaz ja zawsze będę twierdzić, że "zły" pies to wina człowieka w 99%. Psy agresywne i skopane psychicznie z powodów genetycznych a nie winy doświadczeń czy ogólnie środowiska zewnętrznego to jednak duża rzadkość.

Ale problemy genetyczne to też w dużym stopniu wina ludzi ;) W naturze osobniki 'złe' pod jakimkolwiek kątem są eliminowane, a ludzie je i tak rozmnażają.


Ja niestety spotykam wiele ONków, które sprawiają wrażenie okropnie płochliwych, wycofanych, przesadnie nakręconych a jednocześnie zagubionych. Wole nie wiedzieć na jakiej zasadzie przechodzą te egzaminy z pracy, skoro tak to wszystko wygląda. ON to powinien być opanowany, dumny pies, a nie coś takiego...

I jak czytam o hodowlach ONów, to niestety bardzo duża ilość, to hodowle kojcowe :(

Anonymous - Wto Paź 25, 2011 11:13

Ninek napisał/a:
Ale problemy genetyczne to też w dużym stopniu wina ludzi ;) W naturze osobniki 'złe' pod jakimkolwiek kątem są eliminowane, a ludzie je i tak rozmnażają.
pewnie, ale ja mam na myśli różnicę między "od urodzenia" a "ups, zrobił sie agresywny". ;)
babyduck - Wto Paź 25, 2011 11:13

Viss, nie, bo nikt mi nic nie pokazywał. Przyszła pani, szczeniak czekał w progu. Nie widziałam innych psów, rodzeństwa, podwórza, a o pokazanie matki musiałam długo prosić. :?
A jeśli chodzi o forum - tak, jest, tylko nie do końca obiektywne. Wartościowi hodowcy się tam rzadko udzielają, a pozostali wszczynają awanturę z administracją, jeśli nie usunie posta z niepochlebną opinią, bo przecież to oszczerstwa i pomówienia :roll:
Tylko osoba, która pierwszy raz kupuje psa z rodowodem i to rzadkiej rasy, nie zobaczy tego od razu.

Anonymous - Wto Paź 25, 2011 11:17

babyduck, masz oczywiście rację (pomijając fakt, że forum obiektywne nie istnieje :D ), ale z takiego forum można korzystać np. przez rok przed kupieniem psa, ja bym miała na to czas, jak wiesz, a najbardziej właśnie brak info w postaci wypowiedzi ludzi, jakichkolwiek.
babyduck - Wto Paź 25, 2011 11:22

No jasne, jeśli ktoś planuje tak jak Ty i dwa lata wcześniej szuka informacji, to ma wystarczająco dużo czasu, żeby poznać to i owo. No i wtedy forum się przydaje, jakie by nie było.
Ninek - Wto Paź 25, 2011 11:23

Niestety ciągle w wielu sprawach ludzie albo wolą sie nie wypowiadać, albo ulegają właśnie takiemu 'zastraszaniu'. Za cicho jest o złych hodowlach...

A co do tego kasowania postów - tamtejsza moderacja to robi? :shock: Przecież żyjemy w wolnym kraju i kazdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, o złej hodowli również.

babyduck - Wto Paź 25, 2011 11:32

No to zależy jakiemu modowi jest przypisany dział. Ja moderuje entle i appki i nic takiego usuwać nie zamierzam. Opinia to opinia.
nezu - Wto Paź 25, 2011 12:42

Niedawno widziałam w Malborku białego owczarka szwajcarskiego.
Młode psisko, roczny, piękny, śnieżnobiały, krótkowłosy pies.
Jestem nim zachwycona, niesamowity charakter a i właściciel sensowny. :)

Nie widziałam ich dotąd na żywo, ale już rozumiem czemu Gaiman tak kocha tę rasę. ;)

Oli - Wto Paź 25, 2011 14:30

Nakasha napisał/a:
ONki nie mają niskiego progu pobudzenia, gdyby tak było, nie pracowałyby w służbach mundurowych.
ONek użytkowy, a wystawowy to obecnie niemal dwie oddzielne rasy ;) tak samo jak husky
Szura - Wto Paź 25, 2011 15:02

Ooo, też ostatnio ślicznego BOSika widziałam, tzn urodą mnie nie powalił, żaden owczarek tego nie uczyni, ale jak na owczarka to prezentował się naprawdę fajnie. :)

EDIT:

Sachma, zdjęcia się bardzo spodobały, zresztą masz:
Cytat:
super!!!!! to są rosyjskie bedlingtony: niebieski: Barchuki GRAND PRIX, wystawiany tylko 22.10 w kl. champ. dostał CWC, CACIB, Zwycięzca, a drugi, wątrobiany to Barchuki GOLDWELL wystawiany tylko 23.10 w kl. otw otrzymał: CWC, CACIB, Zw.PL i CQ, wł Elena Pikina.
Wielkie dzieki za wstawienie fotek :serducho:


A bedli w Poznaniu było 'aż sześć', czyli jak na Polskę naprawdę tłoczno! :lol:

sachma - Wto Paź 25, 2011 17:31

Szura, hehe czyli zrobiłam foty całej 1/3 :lol:
sachma - Wto Paź 25, 2011 19:06

Warszawiacy, ktokolwiek widział..

https://www.facebook.com/...247633021952173

Cytat:
7 października w okolicy bazaru na Wolumen zginęła czarna miniaturowa suczka pudla,ma 11 lat,wabi się Dela,jest chora na serce,musi brać leki,kuleje na tylną łapkę.Widziana była przy ul Lindego,potem już nie ma ani jednej informacji,czy ktoś może coś widział albo słyszał ?
zginęła o 11.30 na ul.Wolumen ,obok bazaru
Potem około 12.30 dużo młodzierzy widziało ją przy Lindego,tam gdzie szkoła i basen.Dela była widziana w niedzielę pod wieczór pod blokiem na ul Czechowa,była wystraszona,chowała się między samochodami i nie dała się złapać.

Za pomoc w odnalezieniu duża nagroda,tel.601 800009 Marcin



Sorgen - Wto Paź 25, 2011 20:32

Ma ktoś fotki bullików z wystawy? Bo widziałam białe dupsko i świński ryjek w tle ringu pudlowego. Matko te pudle duże mnie powalają na kolana tylko strasznie się boję że nie dam rady z pielęgnacją futra w takiej wersji wystawowej a jak już mieć pudla to eleganckiego a nie wygolonego na króciutko. Ewentualnie bym się zdecydowała w sznury kłaki robić. W Polsce chyba nikt takiego nie ma, trzeba by było prosić o pomoc i rady właścicieli puli albo komodorów. Dredy umiem robić więc choć jeden problem by odpadł z nauką.
Z małych ras z kolei siedzi mi w głowie Sealyham Terrier, bardzo mi się podobają a nie są tak obrzydliwie oklepane jak westy. Szkoda tylko że tak ich mało bo wolałabym info o rasie mieć od właścicieli psów a nie tylko od hodowców bo każdy tylko rasę zachwala a ja bym chciała wiedzieć jakie te psy są i jakie choroby mogą im się trafić częściej niż innym rasom.
Ehh na razie szukam i szukam może za 2 lata pojawi się drugi burek w domu :wink:

sachma - Wto Paź 25, 2011 20:43

Sorgen, mi się wydaje że pudle w dredach się po prostu męczą.. nie wiem.. jakoś bałabym się że te dredy po namoknięciu mają taki ciężar że pies się z ziemi nie podniesie, a pudle kochają wodę..
Sorgen - Wto Paź 25, 2011 21:46

Jakoś po puli albo komodorach nie widziałam żeby się męczyły, ich właściciele też jakoś o tym nie donoszą więc czemu pudel miałby się męczyć? Jakieś informacje na ten temat od zagranicznych hodowców czy to gdybanie jest?
Dred nie namaka od byle deszczu czy szybkiego pluskania w wodzie, pies musiałby się moczyć choć ile w tym rola właściciela żeby psu nie pozwolić pławić się w wodzie godzinami.
Z tego co wiem dba się tak jak o ludzkie dredy, czyli myje się skórę a resztę suchym szamponem a raz na jakiś czas mycie partiami.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group