To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XX

Sorgen - Pon Mar 02, 2015 11:27

A z takich ogólnych zasad życia w domu. Np. Delta ma miskę z wodą w kuchni ale wie że jak ktoś w kuchni jest to nie wolno jej do niej wchodzić (mikro kuchnia i można się na psie zabić). Czy mała ma szansę załapać jak będzie widziała jaką komendę wydajemy Delcie i co ona wtedy robi? Czy np. szybciej załapie że się w domu nie leje jak będzie widziała że Deltę to stresuje (Delta ma wstręt do psich kup i sików) i że ona załatwia się na polu? Bo niby czytałam że dobrze uczyć szczeniaka przy ułożonym psie ale nie wiem na czym miałoby to polegać.
Od wczoraj przestawiamy Deltę żeby jak coś chce to automatycznie stawała a nie siadała. Rolba ma być psem wystawowym i Anka stwierdziła żeby jej albo nie uczyć siadu wcale albo żeby jednak główną komendą było "stój". No a Delta jak coś chce to od kopa siada więc ją przestawiamy. Zaczyna łapać o co lotto :)

Ninek - Pon Mar 02, 2015 11:45

Sorgen, wychowany pies na pewno pomoże, nie zaszkodzi ;)

Z tym siadaniem to koniecznie pracujcie - u nas wszystkie psy się OD RAZU uczyły, że jak coś chcą to mają siedzieć - Majka jest tak nauczona i wszystkie to od niej chłonęły w ciągu kilku dni. U wystawowego psa ciężka dupa to jednak problem :P

Sorgen - Pon Mar 02, 2015 11:52

No właśnie tego klapanie dupskiem się boimy, Anka swoją pierwszą sukę też nauczyła siadu jako pierwszą komendę i miała problem długo z wystawianiem. No więc od wczoraj ostra ćwiczenie z Deltą stania :wink:
jokada - Pon Mar 02, 2015 12:09

po prostu nie nagradzasz za siadanie - wszelkie smaczki, przytulanki, szarpanki - jak szczenior podniesie dupkę
żeby wiedziała że za stanie jest nagradzana :)

nie, no z pozytywów - razem
chodzenie na smyczy moim zdaniem łatwiejsze
łatwiejsze sa nowe/nietypowe sytuacje gdy młodszy pies ma wsparcie starszego/stabilniejszego

(u nas tak bezbolesnie odczulone były fajerwerki i inne dziwne odgłosy)

za ta kuchnią - to myślę że załapie jak Wy będziecie ją automatycznie wyganiać tak jak Deltę
wam bedzie łatwiej - bo pewne zachowania wobec psa Wy bedziecie robić automatycznie

jokada - Pon Mar 02, 2015 12:11

a i trzeba pamiętać że dla psa wstanie z siadu, wstanie z leżenia, czy zatrzymanie się w chodzie - to trzy rożne czynności
choć dla nas mogło by się wydawać że 'stój' załatwi jest wszystkie ;)

Sorgen - Pon Mar 02, 2015 12:35

Na wstawanie mamy komendę "wstań". No z chodzeniem na smyczy to mam nadzieję że się od Delty uczyć nie będzie bo suka się wlecze za nami najczęściej ;)
Lavi - Pon Mar 02, 2015 15:11

My płacimy 600zł za podstawy posłuszeństwa (10 spotkań). Co prawda jak chodziliśmy na psie przedszkole to kosztowało 15 zł za godzine spotkania, kiedy przerzuciliśmy się na sportowe przedszkole dla szczeniaków to płacimy 100 zł za miesiąc (4 spotkania), więc ceny podobne.
wilczek777 - Pon Mar 02, 2015 15:31

Sorgen nie macie możliwości zobaczenia jak wyglądają aktualnie treningi? Ja sobie oglądałam jak ludzie pracują żeby mieć wyobrażenie co i jak - w ciemno bym nie poszła.

Dla mnie to nie uczenie siadu jest osobiście śmieszne. Pies zna pierdylion komend al ma się NIE uczyć siadu? Siad jest potrzebny do różnych rzeczy wiec nie wyobrażam sobie. Psy mają ciężką dupę ze względu na to, że zachowanie nagrodzone będzie powtórzone a najczęściej siad jest nagradzany.
Jeśli taki sam nacisk postawisz na nauczenie pozycji wystawowej, będzie to pozycja mocno nagradzana to nie ma prawa się coś takiego stać, że pies Ci siądzie - jest to złamanie komendy wystawowej.

Psy sportowe maja wyuczone pozycje - w sumie ja mam pozycji 7 chyba. Kiedy proszę psa o siad siada, kiedy proszę o połóż to kładzie się (to komendy domowe, które pies ma zrobione na odwal). Mam też komendy których złamanie nie wchodzi w grę - są to równe siady np. z dosunięciem zadu lub siady z leżenia gdzie pies podnosi się przodem i podstawia przednie łapy.

W obi psu nie może drgnąć łapa przy zmianach pozycji i pies jakoś nie dostaje głupa i nie siada ;)

Jak masz kaprys żeby Twój pies nauczył się "stój" do czesania jako komenda ułatwiająca życie i np. "stop" które będzie znaczyło zostać w pozycji wystawowej, a nawet "pozuj" z głową zwróconą na fotografującego to wszystko jest do zrobienia.

Sorgen - Pon Mar 02, 2015 22:17

Kaprysu nie mam ja tylko właścicielka suki ja formalnie będę tylko opiekunem. Pogadam jeszcze z prowadzącą szkolenie jak ona to widzi. Przejmuje się tym wszystkim może za bardzo bo dostaję psa za grube tysiące co do którego ktoś ma spore plany i nie chce czegoś skopać na starcie. Zwlaszcza ze Rolba będzie też u Anki pomieszkiwać w sezonie wystawowym i przy odchowie miotów więc pasowałoby żeby obciachu nie było ;)
Ninek - Pon Mar 02, 2015 22:35

Nasza seniorka ma kolejnego guza. Ponad 8 lat temu była kastrowana (niedługo po tym jak do nas trafiła, miała koło 8-9 lat), całe jajowody miała usłane guzami. Później pojawiły się guzy w odbytnicy, następnie na sutku (nie usuwany ze względu na wiek i guzy w zadku). A teraz ma jakieś niefajne coś na plecach, wyrastające z powięzi. Nasza wetka mówi, że w przypadku tego wieku, tego miejsca i innych guzów, nie ruszałaby tego. To totalnie wk^#%@@
Guza na sutku nie usuwaliśmy 'bo suka stara' a wyszło na to, że ona jest pancerna i wtedy była jeszcze 'w kwiecie wieku'... A teraz się głucho-ślepa starowinka sypie. Ech...


A Fox ma tak paskudny kamień na zębach (na 4 trzonowcach, te same pary po obu stronach pyska, chyba jakaś wada zgryzu), że niedługo musimy go ściągać pod narkozą. Nie wiem jak to zrobimy - przed zabiegiem trzeba zbadać krew (tzn nie trzeba ale ja zawsze badam) a pobranie mu krwi na trzeźwo nie jest wykonalne.

wilczek777 - Pon Mar 02, 2015 23:22

Sorgen to Ty będziesz miała psa w domu i Ciebie ma cieszyć pieseł głównie ;) większość czasu będzie u was więc to co nauczycie od was zależy. Współwłasność ma swoje jasne i ciemne strony dlatego ciężko byłoby mi się na nią zdecydować ;) Jest jedna osoba - myśląca jak ja i z nią może by się udało dogadać ale też pewna nie jestem. Na pewno nie oddałabym suki na czas szczeniakowania :P Mogę brzydko zapytać jak wygląda koszt bulwy takiej "lepszej"? Ostatnio rozmawiałam o psich cenach i tak jak są psiaki za 4 koła tak ostatnio pojawiają się modne za taki hajs że mózg staje... a ludzie kupują o.0

Ninek zdrówka psince! Starość przynosi niestety takie nie fajne chwile. Na zęby jest takie cudactwo w TXmaxx - jak znajdę nazwę to wrzucę linka. Wygląda jak taśma klejąca heh.

EDIT
http://animalia.pl/produk...psow-3-szt.html
W TKmaxx za 19,99

Sorgen - Pon Mar 02, 2015 23:33

Heh pies który nie będzie ewentualnie znal siadu też będzie mnie cieszył :wink: a jak ma to Ance ułatwić wystawianie to nie widzę problemu. Na odchowanie miotu będzie u Anki bo raz że ja się na tym nie znam, dwa że mnie nikt nie da 2 miesięcy urlopu na taką okazję a trzy że nie mam warunków na miot (37 metrów dwie osoby i dwa psy plus szczyle to slaby pomyśl, Anka ma 300 metrów plus ogród). Wiem że jej się krzywda nie stanie, do hodowli mam niecałą godz. autostradą wiec będę mogla suke odwiedzać, trudne to będzie takie rozstanie ale w sumie to będzie max 6 miesięcy przez całe jej życie więc damy radę :wink:
Cena szczyli z tego miotu zaczyna sie od 4 tys. Rolba jest najlepsza z miotu wiec cena odpowiednio wyższa.

wilczek777 - Wto Mar 03, 2015 00:22

Sorgen mnie ten siad drażni bo jest ignorancją wystawców jeśli chodzi o szkolenie psa :twisted:
Godzinka to nie daleko - zawsze można wpaść nie spodziewanie szczyle w kieszeń i w nogi :mrgreen:

Tak sądziłam, że cena oscyluje koło 4 wzwyż. Ja już zaczynam zastanawiać się na odkładaniem kasy żeby nie mieć problemu jak już będzie możliwość na drugiego piesła. W sumie z takim przychodem to powinnam zacząć od nowego roku :?

jokada - Wto Mar 03, 2015 08:38

miałam mieć sucz na współwłasność, też z założeniem odchowywania szczyli u hodowcy
i hodowca miał wystawiać, chyba że ja bym chciała konieczni ejeżdzić
po 1,5 roku wycofałam sie z hodowlanki, dopłaciłam drugie pół za sucz
jest tak związana z Tobim, że musiałabym serca nie mieć żeby ją na dwa miechy od niego oddzielać
była by straszna rozpacz...

no ale może bulwy są mniej uczuciowe ;)
ja mam wyjątkowo emocjonalną i delikatną sucz

Lavi - Wto Mar 03, 2015 15:58

Ja się zastanawiam nad suką jako drugim psem. Tyle, że wysterylizowaną. Myślę intensywnie i nie wiem, czy drugi pies w domu to dobry pomysł, szczególnie patrząc na dominujący temperament Astro. Marzy mi się wysterylizowana suka kotleta typowo do sportu, która pobiega, porobi fikołki i powspina się jak trzeba. Astro jest serdelkiem i ma za krótkie łapki do niektórych rzeczy, przez co jestem z nim bardzo ograniczona, jeśli o sporty chodzi. Robimy mu tego championa i obi, dla niego to wystarczająco. Jak podrośnie i skończy ten rok pojedziemy na owce. Zobaczymy jak sobie radzi.

A jeśli chodzi o wystawy my od początku uczyliśmy Astro siadu. Umie też stój, co nie zmienia faktu, że na wystawie jak jest już mocno zmęczony to potrafi się położyć, przysiąść sobie albo podskoczyć. Tylko że to szczeniak, na to inaczej patrzą. Od marca możemy robić już normalnie championat, bo kończy 9 miesięcy... Gdzie ten czas tak szybko zleciał? Przecież dopiero co go odbierałam :roll:

W ogóle dziewczyny macie jakieś filmiki z nauką sztuczek? Albo jakieś forum? Wilczek pewnie masz coś w rękawie, bo Ty z Ness non stop coś tam majstrujesz z tego co widzę :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group