To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Warszawa] Wuszka i Wuszątka

Motylove - Wto Kwi 03, 2012 14:49

Niedługo mnie będą dokazywać :twisted:
Najwyższa pora urządzić klatkę, bo wszystko leży obok... :roll:

trixy - Wto Kwi 03, 2012 15:48

Dobrze ze wszystkie szczurki maja juz wlascicieli bo widzialam ze Kruszynka jest caly czas wolna i bralam pod uwage adoptowanie i jej :]
Pyl, a jak tam z odbiorem dziewczynek, w sensie chcialabys aby zadna nie musiala siedziec w klatce sama, czy wiec moge przyjechac po Cypelke i Ochłapke tak jak mowisz juz w ten weekend? :mrgreen:
Dzisiaj jade do Manianery po klatke na kwarantanne. I tutaj pytanie do wszystkich przyszlych opiekunow maluchow: robicie im kwarantanne? Bo tak sie zastanawiam ze powinno sie 2 tygodnie ale nie wytrzymam tyle przed polaczeniem ich z moimi dziewczynami.
pszczółka napisał/a:
Powiem Wam tyle: maluchy są PRZE-CU-DO-WNE! :serducho:
Szczególnie moje serce skradła Ochłapka, gdy wczoraj grzecznie leżała mi na rękach i dawała się miziać, a potem przysypiała na ramieniu i podgryzała włosy :serducho: :serducho: :serducho:

Zazdroszczę przyszłym domkom :mrgreen:

pszczółka to moze masz jakis pomysl na imie dla Ochłapki? :-P Dla Cypelki tez pilnie poszukuje imienia. Moze jakies propozycje? :>

Pyl - Wto Kwi 03, 2012 16:14

trixy, w najgorszym przypadku Kruszynka będzie siedziała z Mamuśką, więc nie widzę problemu z oddawaniem dziewczynek :wink:
A co do ew. adopcji - miło, że rozważałaś :serducho: ale biorąc pod uwagę zdrowy rozsądek, to 3 dziewuszki z tego samego miotu to już nieco ryzykowne.

trixy - Wto Kwi 03, 2012 21:27

Super! W takim razie wolisz zebym nawiedzila Cie cala rodzina (4 osoby) w domu czy u weta, juz w mniej licznym gronie? :P
taivas - Wto Kwi 03, 2012 21:43

Poeta Julian produkuje się w swoim temacie. Czytajcie tomiki na bieżąco :mrgreen:
Pyl - Wto Kwi 03, 2012 21:49

trixy, jak Wam wygodniej. Do mnie jedyny problem to dojechać, ale to już wiesz. Jakby co to zapraszam.
taivas, ale ten chłop ma talent. Taki młody o tak miło pisze ;)

A ja tylko doniosę, że wyrzucilam Wuszkę i Wuszątka. Przed chwilą. Z sypialni do salonu. Dziś będę SPAĆ!!! :D

Pyl - Czw Kwi 05, 2012 11:35

Cześć! To ja Kruszynka :)
Literat sobie pojechał, pisze sobie gdzieś w innym wątku, więc nadeszła pora żeby wziąć sprawy we własne ręce i przejąć pisanie po braciszku.

Duża ostatnio strasznie zalatana, nawet ostatniego listu Julka nie wpisała, a szkoda, bo patrzyłam mu przez ramię jak pisał - coś tam jest o jakiejś imprezie, tylko nie wiem dokładnie co pisał, bo strasznie był zły, głowa go chyba bolała... Co chwila nas uciszał. A mówiłam mu, żeby tyle... tyle nie tańczył... :>

A co u nas?
Ano zostaliśmy wyrzuceniu do salonu - przynajmniej tak to Duża nazwała. Ale my tam się cieszymy, bo to takie fajne, duże, nowe miejsce - zawsze to miło zwiedzić jakieś nowe tereny, a nie tylko kisić się non stop w sypialni. Tylko biegania po łóżku szkoda, bo stół jest fajny, ale nie ma pościeli do gryzienia.

No a dziś Duża zapakowała Spaślaczka Ferdynanda oraz Pirata Antoniego do czerwonego transporterka i wysłała gdzieś daleko. Wyglądała na smutną (?!?), choć chłopacy to się raczej cieszyli, że jadą do nowego domku. Przynajmniej teraz tam będą hałasować, bo jak stali obok nas to spać się nie dało, diabły jedne :P
No i znów ich zważyła 165g i 180g, więc Gustawa nie przeskoczyli.

No a u nas dziewczynek to w zasadzie nic nowego - jemy, rośniemy, ganiamy się jak głupie, skaczemy Mamuśce po głowie (oj, ma nas dość, baaaardzo) i wkurzamy Dużą bo nie chcemy siedzieć w klatce i jak tylko otworzy drzwiczki to wypadamy na stół i ganiamy ile wlezie. A jak Duża chce skończyć wybieg, to jak jedną wrzuca do klatki to w tym czasie we dwie wybiegamy i tak w koło Macieju :P

Motylove - Czw Kwi 05, 2012 11:59

To ja dostane wielkoszczury :lol:
Diablątka już jadą :twisted: O 16.10 je odbieram, zaczęłam aż sprzątać z tego wszystkiego, pochowałam zbędne kable, których znalazłam dziesięć sztuk :shock:
Kociszcze towarzyszy w sprzątaniu, odnajduje zaginione gumki do włosów i skutecznie zbiera małe kłębki kurzu w kątach, najlepsze łapajdło na kurz to oczywiście wąsy. Dzisiaj odkryła, co to za dziwne stworzenie, ten worek na śmieci :o
Pewnie jeszcze przed odebraniem, wstawię zdjęcie dokończonej klatki :mrgreen:
Jedzenia mamy dość sporo, jakieś herbal pets'y, VL i JR Farm, no i warzywka, owoce....
Będzie szał. 8)

taivas - Czw Kwi 05, 2012 14:56

Ja chce przeczytac list pozegnalny Julkaaaaaa! Bo skubany nie chce mi powiedziec, co tam naskrobal, powiedzial, ze mam poczekac cierpliwie... :?
Motylove - Czw Kwi 05, 2012 18:02

Dzieciaki są, zwiedzają klatkę. Albo raczej zwiedzały, wpakowali się do koszyka i urzędują.
Pyl - Czw Kwi 05, 2012 18:53

No, znalazłam ten list Julka, tylko... tylko nie jestem pewna, czy powinnam go publikować :? Sami oceńcie:

hej to ja ...yp... Lyterat.
he... hi... jaki jest związek Literata z lytrem? ... yp...
Bo u nas impreza była wczoraj... yp..., strasznie dużo ciotek przyjechało. Po prostu zagłaskały nas na śmierć ...yp... więc trzeba było odreagować nieco hi, hi...
Hi, hi... Widzieliście Ferdynanda po imprezie? Totalnie zglebił ;-( Ja aż tak nie zaszalałem, ale niektórzy... No sami zobaczcie - kulsko było! Yp...

No a poza imprezą to w ogóle yp... ciekawie jest. Przyjechało czterech jakichś gości z Poznania, karczycha takie, że aż strach się bać. Panoszą się po całym pokoju gościnnym! A czasami wykrzykują jakieś brzydkie, słowa których nie znam yp... Coś o siusiaku chyba :oops:
No a potem przyjechały jeszcze 4 młodziutkie laski - nie wiem skąd, ale coś mówili o jakichś słonecznych szczurach. Całą noc byliśmy w jednym pokoju, szkoda tylko, że one takie młode jeszcze. No i szkoda, że już pojechały - gdzieś daleko, podobno do Poznania. Phi, też mi wymiana - zostały 4 stare pryki a 4 młode laski zabrali :/ Gdzie ci duzi mają głowę, no gdzie?!? Yp...

Pyl - Czw Kwi 05, 2012 19:03

Pyl napisał/a:
trixy, jak Wam wygodniej. Do mnie jedyny problem to dojechać, ale to już wiesz. Jakby co to zapraszam.
trixy, to jak? Kiedy planujesz najazd?
taivas - Czw Kwi 05, 2012 20:09

O to Julek! Siedzi mi właśnie na kolanach i udaje Greka... Już ja mu dam picie... Będę przeprowadzać kontrolę trzeźwości każdego wieczora po powrocie z pracy... Bóg jeden wie, co tu się dzieje, jak mnie nie ma... :roll:
Motylove - Czw Kwi 05, 2012 20:11

To ja już wiem czemu Ferdzio taki śpioch :twisted: No ładniee, a raczej nieładnie.
Smrody zaczęły w końcu odwiedzać klatkę, po kolacji oczywiście ...

Kami - Czw Kwi 05, 2012 20:25

Pyl napisał/a:
No a potem przyjechały jeszcze 4 młodziutkie laski - nie wiem skąd, ale coś mówili o jakichś słonecznych szczurach. Całą noc byliśmy w jednym pokoju, szkoda tylko, że one takie młode jeszcze. No i szkoda, że już pojechały - gdzieś daleko, podobno do Poznania.
no proszę, proszę - ładnych rzeczy się tu dowiaduję! Imprezy, chłopaki... :roll:

Słoneczne laski pozdrawiają z Poznania. :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group