To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Problemy z oczami

PALATINA - Pią Lut 15, 2008 12:29

Czy ona nie ma z tej strony żadnego wypływu (nie koniecznie porfirynowego, ale jakiegokolwiek), albo się nie myje szczególnie często (zmywając ewentualny wypływ)?
Czy skóra w miejscu pozbawionym włosów jest normalna, czy zmieniona, rozpulchniona itd.?


A tak ogólnie to też radze iść do weta, dobrego. :wink:

Misquamacus - Pią Lut 15, 2008 12:31

przypomniało mi się, że jednak na samym początku ta plamka pod okiem była mokra, więc może rzeczywiście coś jej ciekło z oczka ??? przemyłem jej wtedy świetlikiem mocno rocieńczonym i od tamtej pory już nic nie leci ....
a jak wyleczyłaś to u siebie i wogóle co zdiagnozowali ???
ps. Wydaje mi się, że skóra jest normalna, myje się normalnie i raczej nie zwraca uwagi na łysinkę.
Kurczaki niestety z tym dobrym wetem mam problem, chodż blisko w miare do warszawy to kasy brak :cry: zobaczmy, narazie pójdę tu u mnie, zobaczę co powie, wetka kiedyś wyleczyła ze świerzba moje myszki, może i tym razem będzie oki ......

PALATINA - Pią Lut 15, 2008 13:16

Ja stawiam na zapalenie spojówek czy coś w tym klimacie.
Był wyciek i on doprowadził do łysinki.
Jeśli z oczkiem już jest wszystko ok, to włos powinien odrosnąć.
Ja bym poobserwowała samo oko. Może już jest ok, a może przydałyby się jakies krople jeszcze. Nie powiem Ci tak na odległość.

Misquamacus - Pią Lut 15, 2008 15:39

a przemywać oczko czymś ? np. świetlikiem ?
to odrobaczać w takim razie ?

Misquamacus - Nie Lut 17, 2008 13:59

przepraszam, że nie edytuje, ale zależy mi na szybkiej odp, bo zaraz idę do apteki
co kupić Isi do przemywania ? świetlik do zaparzania, kropeltki świetlikowe czy sól fizjologiczną ?? a może coś innego ? jutro idę do wetka, bo widze że z oczka trochę porfirynki szczególnie rano się wysącza. NArazie przemywałem świetlikową herbatką, ale wyczytałem, że ona traci właściwości po roku, a ta najświeższy nie jest ..... jednak porfirynkę zatrzymuje .... samo oko napuchnięte, ani zaczerwienione nie jest
pozdrawiam i liczę na odp

Anonymous - Nie Lut 17, 2008 14:00

Misquamacus, świetlik i w kroplach i do przemywania. To na pewno.
Misquamacus - Nie Lut 17, 2008 14:01

a powiecie mi ile to mniej więcej wyniesie ??
AngelsDream - Nie Lut 17, 2008 14:09

Misquamacus, ja ostatnio kupiłam krople świetlika za około 5 zł.
Misquamacus - Nie Lut 17, 2008 14:23

ja kupiłem kropeli świetlika (8zł) i rumianek do zaparzania(4zł), bo świetlikowej herbatki zabrakło.
Powiedzie mi ile razy dziennie stosowac świetlik i pewnie po jednej kropelce ?
a rumianek ??
pozdrawiam

Nisia - Pon Lut 18, 2008 09:35

Misquamacus napisał/a:
Powiedzie mi ile razy dziennie stosowac świetlik i pewnie po jednej kropelce ?

Ja miałam tylko do czynienia z urazem rogówki. Świetlik zakraplałam z 5 razy dziennie, oczywiście po kropelce.

Misquamacus - Pon Lut 18, 2008 09:59

To w takim razie warto iść dziś do wetka ?? i odrobaczyć iwemektyną ??
wczoraj zakropliłem 2 razy, dziś powiedzmy 3-4 razy
jedynie co zauważam to odrobinkę porfirynki rano i wieczorkiem przez zakropleniem, za chwile zaparzę rumainek i będę przemywać pod oczkiem

Nisia - Pon Lut 18, 2008 10:06

Misquamacus, powiem tak. Od leczenia zwierzaków jest wet, a nie internet. Owszem, są przypadki typowe, jak np. przeziębienie, świerzb, czy niewydolnosć serca i te wiadomo, jak się leczy bez szkody dla zwierzaka.
Ale przypadek Twojego szczura nie jest typowy. Dlatego -> idź do weta, nie lecz na własną rękę.

Misquamacus - Pon Lut 18, 2008 10:18

oki w takim razie ubieram się, napiszę jak wrócę diagnozę....
trzymajcie kciuki ...
pozdrawiam Misq

PALATINA - Pon Lut 18, 2008 10:35

Nie przemywaj rumiankiem, pliiisss...
To nie jest tak dobre, jak się powszechnie uważa!

Misquamacus - Pon Lut 18, 2008 11:13

Już jestem, a co do wetka hmm .....
Pani popatrzyła na łysinkę, pozaglądała, popytała co i jak, pogłasaiała ciurkę.
Powiedziała, że zapalenie spojówki raczej nie, bo nie widać opuchlizny i zaczerwienienia.
Wypisała receptę na maść do smarowania łysinki mianowicie
Neomycinum ( o ile dobrze przeczytałem) mam sobie wykupić.
Zaproponowałem odrobaczenie iwermektyną.
Pani powiedziała, że nie jest pewna co do specyfiku dla ogona i dawki, powiedziała, że ma iwermektynę w takich specyfikach:
Biomectin
Ivomec.
Powiedziała, żebym nadal zakraplał świetlik.
za całość wzięła 10zł ....
Co myślicie, maść warta wykupienia ?? bo szczerze nie jestem pewien .....
Ciurka była można powiedzieć torche przerażona miastem ;) zkupciała się i zsiurkała jak szliśmy, no cóż bluza się pierze ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group