Layla - Nie Sty 11, 2009 22:34 Cietrzew, de gustibus non est disputandum. Fuzz jest łysy a double dla mnie wygląda jak chory co dla mnie nie jest estetyczne ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") Ta odmiana ma niewielu wielbicieli 
Oli - Nie Sty 11, 2009 22:39 Ja kocham rexy, po prostu umieram dla nic, ale tak jak Layla pisze - dla mnie też double rexy wyglądają jak chore. No i po to kocham rexy żeby mieć kupę futra do tarmoszenia, a nie nadmiernie owłosionego fuzza. 
Cietrzew - Pon Sty 12, 2009 19:31 Trzeba zrobic ankiete : D basial - Pon Sty 12, 2009 20:03 To u mnie są te malutkie double rex. Ciężarną samiczkę wynegocjowałam w sklepie, gdzie miała zostać do "dobrej hodowli sklepowej" 
Maluchom właśnie odrasta sierść, wyglądają ślicznie. Fajnie jest obserwować te pojawiające się i znikające włoski. Kiedy zaczęły łysieć na łopatkach wyglądały jakby naprawdę nosiły skórzane kamizelki  . Później przypominały małe pudle z ogonkami. No i przy braku kłaczków maluchy grzeją, jak małe kaloryferki 
Oli - Pon Sty 12, 2009 20:23 O właśnie, czy ktoś wie jak to jest z termoregulacją u double rexów? W końcu fuzzy z racji braku futra są cieplejsze i mają trochę wyższą temperaturę. Czy u DR takie wahania nie powodują jakiś problemów? sachma - Pon Sty 12, 2009 23:46
były i nikt się na nie nie rzucał.. a są takie rexy - shepeardy(?) maluchy rex tracą w pewnym momencie siersc i wyglądaja jak double rexy ale pozniej siersc odrasta - dzieje sie to w trakcie wymiany dzieciecego futra na zwykle
Oli.. Bójka i Nemi miały zawsze taką sama temp jak reszta babek.. ja nie wierze w tą wyższą temp - moje baby nie miały (na kontrolach zawsze była mierzona temp ciała) to raczej "wrażenie" myaku - Czw Sty 15, 2009 16:26
sachma - Czw Sty 15, 2009 16:30
nezu - Czw Sty 15, 2009 16:38 Miot A u masterton, w nim był jeden chłopak double rex (siamese seal point dumbo double rex, obłęd), w końcu trafił do Gdańska, ale wcześniej dwie chętne osoby się skrzywiły i zrezygnowały. Ja pamiętam że się zakochałam, ale tego, no, nie miałam wtedy chłopców... 
Nazywał się Amstel chyba... Tak mi się kołacze, ale mogę się mylić.. A poza tym double rexy były w miocie B EM (znaczy jedna samiczka, która wylądowała u mnie...) no i miot I Rat`s Troop (Irda i Indis Piękna) Indis została zarezerwowana przez Martę i została mamą twoich panów C myaku, a Irda szukała i szukała i szukała, aż w końcu zgłosiła się po nią Tess... Koniec historii... Za każdym razem prawie nikt, nie licząc hodowli nie rzucał się na odmianę... Ja wzięłam Boni, bo czułam się odpowiedzialna za to, że miot został powołany na świat, Marta bo miała wizję stuprocentowo rexowego miotu, no i Basia która z tą samą wizją sprowadziła z Francji double rexika Viga (tata Strzygi)... wuwuna - Czw Sty 15, 2009 16:43
mi osobiście doubelki bardzo się podobają.  gdyby teraz był jakiś miot, to byłabym pierwsza w kolejce
nezu - Czw Sty 15, 2009 16:44 W miocie B EM nikt nie rezygnował. Jak tylko się dowiedziałam o Bonisi, wiedziałam że jej nikomu nie oddam wuwuna.. Strasznie mi jej brakuje... wuwuna - Czw Sty 15, 2009 16:56
Szura - Czw Sty 15, 2009 18:14 Co do Irdy - jest wspaniałym szczurem-komandosem, ale jak na mój gust to te łysole strasznie małe są.
Irda jest tak skrajnie łysa, że myślę, że niewprawne oko nie odróżniło by jej w pierwszym momencie od fuzza. 
karino - Nie Lut 22, 2009 17:35 CIACH [ Komentarz dodany przez: babyduck: Nie Lut 22, 2009 21:00 ] Usunęłam treść postu zgodnie z regulaminem: 8. Na naszym forum nie popieramy rozmnażania szczurów dla zabawy, czystego zysku czy na karmę. Justka1 - Nie Lut 22, 2009 18:28 Chyba pseudohodowlę  .
|
||||||||||||||||||||||
