To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Pielęgnacja łysych szczurków

violcia - Wto Mar 26, 2013 21:16

aha no oki rozumiem że łysolki mają takie o coś :D ale jeszcze ma to coś zaczerwienione nad oczkiem, tylko teraz nie mam fotki tego to jutro pokażę
L. - Wto Mar 26, 2013 21:25

violcia, to się tak wydaje :)
albo nie zwróciłaś na to wcześniej uwagi, bo np. oglądałaś ją pod innym światłem, albo po prostu stało się to u niej wyraźniejsze. zwierzę zmienia się przez całe życie.

u mojej Porzeczki [to inna niż na zdjęciu] też tego na początku nie zauważyłam, dopiero około 5 miesiąca jej życia uwydatniło się to na tyle, że zwróciłam na to uwagę.

uwierz mi, że jak pojawi jej się kaszak czy pryszcz z prawdziwego zdarzenia to na pewno go zauważysz :)



edit: co do zaczerwienienia nad oczkiem to warto to obserwować, bo skrajnie łysym szczurkom zdarza się, że ich oko podrażniają rzęsy.
dopóki jednak nie dzieje się nic poważnego tj. ropień/stan zapalny/wylewy porfiryny to wystarczy przemyć herbatką ze świetlika.

violcia - Wto Mar 26, 2013 21:33

L., no może rzeczywiscie wczesnej nie zwróciłam uwagi :)
a z tym oczkiem to może tak być bo to tak właśnie na "powiece" ma, tak że poobserwuje czy się coś gorszego nie zrobi, dzięki za odp. :)

Zuzia1976 - Czw Mar 28, 2013 08:30

Violcia....L. ma racje nic się nie dzieje,wszystko jest w porządku z Twoim łysolkiem.Takie pryszcze nawet na ciele mogą się pojawiać ale na pyszczku są najbardziej widoczne...to przez to,że sierści nie mają....dotyczy to wszystkich bezwłosych zwierząt świnek morskich,psów,kotów.Martwić się zaczynamy wtedy kiedy zauważymy wzrost takiego pryszcza,miejsce w koło jest obrzęknięte a ze środka wydobywa sie jakaś substancja i rośnie.Należy się wtedy udać do weta.Moje łysole mają kilka pięknych pryszczy na pysiach i szyi.Don't worry it's ok. :glaszcze:
fixatiffka - Pią Kwi 12, 2013 23:36

dowiedziałam się od wetarynarza, że można skórę fuzza smarować oliwą z oliwek - jadalną oliwą. nie kosmetyczną, bo ta zawiera chemię... i też zostanie tez częściowo zlizana przez szczura, dlatego jadalną. i też nie olejem rafinowanym, bo to tez jest sztucznie przerobione. naturalna oliwa z oliwek tłoczona na zimno.
raz grzbiet, raz brzuch, nie całe ciało równocześnie, bo podobno takie szczury troszkę "oddychają" przez skórę.
ja jednego mojego smaruje na grzbiecie i jest lepiej.

Zuzia1976 - Sob Kwi 13, 2013 08:38

fixatiffka, wszystkie zwierza oddychają przez skórę...toż ci nowine wet sprzedał.Wracając do smarowania.Robimy to tylko wtedy kiedy skóra jest przesuszona,łuszczy się i tak używamy oliwy z oliwek i niczego więcej.Mam szczurki łysolki od ponad roku i posmarowałam je tylko dwa razy....i nie mam potrzeby tego robić codziennie ponieważ zakłóci to działanie naturalnej flory bakteryjnej skóry.Więc nie wierzmy w ślepo wetom tylko dlatego,że zwierze jest łysolkiem.Inna sprawa dotyczy kota czy psa.W tych przypadkach zwierzęta kąpiemy raz w tygodniu używając szamponów dla zwierząt,które zmywają tłuszcz i wysuszają skóra, dlatego należy po kąpieli natłuścić zwierzaczka a latem wychodzącym na dwór smarować kremem z filtrem.I tylko dlatego to robimy.
sachma - Nie Kwi 14, 2013 00:36

fixatiffka napisał/a:
dowiedziałam się od wetarynarza, że można skórę fuzza smarować oliwą z oliwek


tylko po co? zdrowy, dobrze odżywiony i trzymany w higienicznych warunkach fuzz nie potrzebuje w ogóle smarowania - łuszczenie się skóry to oznaka złego żywienia, albo totalnego syfu w klatce.
Smarowałam tylko Bójkę - 2,5 roku, chodzący (ledwo ledwo, ale jednak) szkieletorek - chyba na tydzień przed śmiercią skóra zaczęła się jej łuszczyć.

Zuzia1976 napisał/a:
dotyczy kota czy psa.W tych przypadkach zwierzęta kąpiemy raz w tygodniu używając szamponów dla zwierząt,które zmywają tłuszcz i wysuszają skóra, dlatego należy po kąpieli natłuścić zwierzaczka a latem wychodzącym na dwór smarować kremem z filtrem.


nie wiem skąd takie informacje :shock: rzeczywiście smaruje się takie zwierzęta kremem z filtrem, ale cotygodniowa kąpiel nie jest koniecznością, o ile zwierze jest zdrowe - znajome mają grzywacze - kąpią je przed wystawami, tak to przecierają kurz wilgotnym ręcznikiem i niczym nie natłuszczają.

Cegriiz - Nie Kwi 14, 2013 08:14

Zuzia1976 napisał/a:
dotyczy kota czy psa.W tych przypadkach zwierzęta kąpiemy raz w tygodniu używając szamponów,które zmywają tłuszcz i wysuszają skóra, dlatego należy po kąpieli natłuścić zwierzaczka a latem wychodzącym na dwór smarować kremem z filtrem.


Takie rewelacje podają na Animal Planet w "Wszystko o kotach, psach i innych zwierzętach"

Zuzia1976 - Pon Kwi 15, 2013 18:28

No tak sorki...napisałam o tym kapaniu jak bym do alergika pisała.Mam syna alergika i dlatego tak o tym kapaniu,żeby zmywać naskórek martwy...niestety trzeba kąpać.A jeśli się nie zgadzacie z tym to Wasza sprawa i chyba nie wiecie co to znaczy atak astmy w wyniku wdychania takich specjałów.Taki jest warunek jeśli się chce miec zwierzątko :)
sachma - Śro Kwi 17, 2013 17:46

Cytat:
Takie rewelacje podają na Animal Planet w "Wszystko o kotach, psach i innych zwierzętach"


te programy trzeba oglądać z dozą sceptycyzmu.. często osoby opisujące tam rasy są tak pokręcone, że powinni im te psy zabrać..

Zuzia1976, fuzz to kiepski wybór dla alergika.. bo nie ma w ogóle osłony między ręką a skórą i jej wydzielinami.. u szczurów w ogóle kiepsko z jakąkolwiek odmianą dla alergika - taka osoba po prostu szczura mieć nie powinna.
Ja mam w domu alergika i wiem co to znaczy atak astmy, wiem też jak wygląda wysypka i rumień oraz łupież wywołany alergenami, więc spuść z tonu.
Ze względu na alergika mam w domu pudle, które są kąpane co miesiąc, w lato częściej. Jednak wiąże się to z bardzo drogimi kosmetykami dla psów, żeby ich skóra i sierść nie ucierpiały przy tak częstych kąpielach - w przypadku szczurów nie ma kosmetyków dedykowanych, które można bezpiecznie tak często używać, dlatego uważam, że jeśli ktoś ma chociaż odrobinę wyobraźni nie będzie dopuszczał do kontaktu szczur - alergik.
U mnie posiadanie szczurów wiązało się z częstym sprzątaniem, wietrzeniem pomieszczenia w którym były szczury i nie wprowadzaniem alergika w interakcje ze szczurami.

cotygodniowe kąpiele to znęcanie się nad zwierzęciem. w imię czego? zachcianki? jest tyle zwierząt, że hipokryzją jest twierdzić, że inaczej się nie da, da się, ale nie ze szczurem.

quagmire - Śro Kwi 17, 2013 17:49

Off-Topic:
Mniej uczulają samiczki, a z doświadczeń użytkowników rexy wydają się też lepsze.

szlajfka - Śro Kwi 17, 2013 19:25

Zuzia1976 napisał/a:
No tak sorki...napisałam o tym kapaniu jak bym do alergika pisała.Mam syna alergika i dlatego tak o tym kapaniu,żeby zmywać naskórek martwy...niestety trzeba kąpać.A jeśli się nie zgadzacie z tym to Wasza sprawa i chyba nie wiecie co to znaczy atak astmy w wyniku wdychania takich specjałów.Taki jest warunek jeśli się chce miec zwierzątko :)

Moim skromnym zdaniem uważam, że mając alergiczne dziecko nie powinno posiadać się zwierząt. A na pewno tych szczególnie uczulających. Niestety coś za coś. Ale jak widać niektórzy muszą mieć WSZYSTKO co zechcą, niestety kosztem zwierząt..

Przepraszam za offtop, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać.

Niamey - Śro Kwi 17, 2013 20:29

szlajfka, rozumiem wyrażanie opinii, ale myślę, że można się powstrzymać od nieprzyjemnych uwag, prawda? Potępiamy ludzi, którzy oddają pochopnie zwierzaki, często zasłaniając się rzekomym dobrem dziecka, a jak ktoś próbuje poradzić sobie z realnym problemem, to od razu naskakujemy.
A to na pewno cenna uwaga:
quagmire napisał/a:
Mniej uczulają samiczki, a z doświadczeń użytkowników rexy wydają się też lepsze.

sachma - Śro Kwi 17, 2013 20:48

Off-Topic:
Niamey, pytanie co było pierwsze ;) objawy choroby czy szczur w domu.

szlajfka - Czw Kwi 18, 2013 09:59

Cytat:
Potępiamy ludzi, którzy oddają pochopnie zwierzaki, często zasłaniając się rzekomym dobrem dziecka

Nigdy nie potępiałam takich ludzi, więc nie mów za mnie.
Ok, koniec tematu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group