Higiena i pielęgnacja - Trociny zapachowe CHIPSI
babyduck - Pon Paź 15, 2007 21:34
A jestem zachwycona cytrynowymi chipsi. A mój Chłop jeszcze bardziej. Wcześniej używałam zwykłych trocin, a na to sianko rumiankowe. Najpierw pachniało ładnie, ale potem pokój zapachem zaczął przypominać oborę jak używałam samych trocin, to mój Ukochany już po godzinie od wymiany ściółki potrafił narzekać, że śmierdzi. A teraz, jak używam cytrynowych chipsi, nawet przez tydzień nic nie czuć. I się tak nie drapią sierściuchy jak wcześniej. Aha, plusem jest też zbicie trocin w opakowaniu - są dosyć wydajne.
Od kolejnej wymiany będę testować jabłkowe, bo citrus się skończyły.
Oli - Pon Paź 15, 2007 22:52
babyduck, to od razu moge Cie przygotowac na:
1. bardzo intensywny zapach jablka (mnie to przeszkadzalo)
2. dziwne kolorowe scinki w trocinach
3. mniejsza skutecznosc od cytrynowych.
Ja tez stosuje cytrynowe i jestem mega zadowolona! U Gizma i Fruzi sypie normalne chipsi i na to dodatek rumiankowy do sciolek HP i tez jest bosko.
babyduck - Pon Paź 15, 2007 23:35
Olimpia, kolorowe ścinki już zauważyłam przez folię. I że niby co to ma być? Bo to wygląda jak nitki.
Oli - Pon Paź 15, 2007 23:42
to jest wlasnie to co pachnie jablkiem
Layla - Wto Paź 16, 2007 06:45
Ja już całkowicie się przerzuciłam na chipsi cytrynowe i u bab, i u chłopaczków. Nie wiem, jak oni to zrobili, że trociny są takie wydajne
Anonymous - Wto Paź 16, 2007 22:37
Dla mnie jedyna wada trocin CHIPI, a wlasciwie wszystkich trocin, to to, ze przylepiaja sie do wszystkich szmatek, a tego nie zniose
Oli - Sob Sty 26, 2008 02:33
Wklejam i tutaj.
Uwaga!
To jest info dla osób, które w ostatnim czasie używały trocin chipsi citrus. Możliwe, że w ostatniej partii pojawiły się wszoły i/lub świerzbowce. Objawy to przerzedzenie sierści, bez ranek (jeśli chodzi o wszoły). Ranki mogą się pojawić po dłuższym czasie dopiero. Świerzbu objawy to bardzo intensywne drapanie się i małe strupki. Towarzyszyć obu przypadkom u samców może pomarańczowy łupież. Informacja nie jest do końca potwierdzona, ale dzisiaj w lecznicy były oprócz moich chłopaków jeszcze dwa przypadki ze świerzbem i wszołami u szczurów. Okazało się, że wszyscy używamy tych samych trocin. Powtarzam - informacja nie jest potwierdzona na 100%.
Layla - Śro Sty 30, 2008 15:56
Olimpia, uporałam się z wszołami, teraz walczę ze świerzbem. Używałam trocin Chipsi Nigdy więcej, grrrr........
Oli - Śro Sty 30, 2008 16:00
Ja z trocin nie rezygnuję. Uzywam je już dłuższy czas i dopiero teraz coś takiego się pojawiło. Za dobrze się u mnie sprawdzają żebym teraz miała szukać czegoś nowego. żwirki odpadają, bo na tak duże klatki są mało wydajne, a zwykłych trocin nie wezmę (nie tylko ze względu na szczury, ale i na moja astme przy pyleniu trocin.)
Layla - Śro Sty 30, 2008 16:04
Olimpia, ja wróciłam póki co do żwirku, Pinio jest całkiem wydajny i starcza na dłużej. W kazdym razie to trociny podejrzewam jako winowajcę
Oli - Śro Sty 30, 2008 16:06
Layla napisał/a: | Pinio jest całkiem wydajny i starcza na dłużej | Jak masz kuwety 100x50 i 80x50 to nie jest wydajny w porównaniu z ceną.
Cola - Śro Sty 30, 2008 16:35
kupiłam 3 dni temu paczke cytrynowych i paczke jabłkowych
dobrze ze jeszcze ich nie otworzyłam...
Oli - Śro Sty 30, 2008 17:32
Cola, możliwe, że partia którą masz jest czysta. Ja kupiłam swoje w grudniu.
Cola - Śro Sty 30, 2008 17:41
ja poprzedni raz kupowałam jakoś w październiku
są bardzo wydajne wiec te kilka paczek miałam do teraz
szczurki są czyste
nie wiem czy chce ryzykowac...
Dory - Nie Lut 03, 2008 08:28
Wystarczy przejrzeć Przecież wszoły nie są mikroskopijne...
|
|
|