Dori - Pią Lip 05, 2013 00:08 nimka, komunikacją miejską  Mam stosunkowo blisko do lecznicy, tzn. dość dobry dojazd.
Boję się tych upałów, wszystkie szczury leżą plackiem, niemal nic nie jedzą, oszczędzają się, bo mam duszno w chałupie. A skoro zdrowe osobniki są wymęczone upałem, to przykro się robi, jak pomyślę, jak może się czuć szczurcia w kołnierzu ze szwem na brzuszku. A powiedz jeszcze orientacyjnie, ile życzą sobie za kastrację razem z lekami? Bo chyba jest jakaś lipcowa akcja kastracja, ale to się raczej samców tyczy, prawda?
nimka - Pią Lip 05, 2013 00:29 poszło pw
edit: dla jasności (bo może ktoś przypadkiem doczyta). Akcja kastracji "lipcowa" w PulsVecie dotyczy obu płci szczurów, królików, fretek, świnek morskich (tak pisali na fb) i tego co jeszcze się kastruje. O ceny najlepiej pytać dzwoniąc do lecznicy lub pisząc do nich maila. Edyta820917 - Pią Lip 05, 2013 20:14 Ja zostałam poinformowana przez trzynastkę że samiczki mają wszoły (chciałam jednego czarnego dumbo rexa i miałam go zarezerwowanego). Trzynastka - Pią Lip 05, 2013 20:59
No tak, bo Twojej samiczki ciąża nie dotyczy w 100%, ponieważ mała mieszkała u mnie w Sopocie a nie Łodzi. nimka - Sob Lip 06, 2013 11:02
a które jeszcze mogą być w ciąży? czy tylko te dwie, z których jedna urodziła, a druga jest u Dori? tak dla jasności... i tak lekko zasugeruję, że może jeśli dasz radę (nie wiem jak z finansami u Ciebie), dołożysz się trochę do kastracji samiczki u Dori? No chyba, że uważasz, że ciąża jest nie z Twojej winy, tylko kogoś obcego, to ok. Trzynastka - Sob Lip 06, 2013 17:16
Tylko te dwie. Finansowo to ja nie pomogę, mam 17 lat, jedynie chłopa mogę zaciągnąć przed komputer i niech kombinuje. Jeśli Dori potrzebuje pomocy to niech sama odezwie się na priv, zobaczymy co da się zrobić. Trzynastka - Pią Lip 19, 2013 11:57 Nieaktualne, do zamknięcia 
|
||||||||||||||||||
