mmarcioszka - Pon Lut 18, 2013 01:42
wuwuna - Pon Lut 18, 2013 09:42 435 gram. 
wuwuna - Wto Lut 19, 2013 17:10 Brokatka zdecydowanie mnie martwi najbardziej ze wszystkich. Wczoraj miała jakiś strzępek krwisty... 
Jej brzuch jest jakiś dziwny. Jest jakby taki nietypowy, bo rozpycha ją w bok, co skutkuje tym, że jest coraz szersza, ale brzucha jako tako nie widać... Ale może być to również spowodowane tym, że ona jest bardzo umięśniona i nie zwisa luźno, ale zawsze chodzi naprężona i jest bardzo ubita, ma piękną linię.   
heniok - Wto Lut 19, 2013 17:45 wuwuna, na zdjęciu wygląda normalnie, plamką krwi bym się nie przejmował, trzymam kciuki, myślę że będzie dobrze, a ilość klusek zaskoczy 
nezumi - Wto Lut 19, 2013 18:13 Wszystkie mamusie urodzą śliczne i zdrowe żelusie, tyle kciuków jest zaciśniętych że nie może być inaczej! A ja biore się za szycie śpiszków, ciekawe co mi wyjdzie z tego 
wuwuna - Wto Lut 19, 2013 19:50
A siostra Brokatki urodziła 7 maluchów.
mmarcioszka - Śro Lut 20, 2013 00:12 Brokatka trzymam za ciebie kciuki najmocniej 
majlena - Śro Lut 20, 2013 09:56 Oj tak, Brokatka to ma piękną linię. Sportsmenka. Chyba z cyrku wzięta. a do tego taka opanowana, grzeczna. Wspaniały szczur. Chciałam ją ukraść Wuni
Trzymam mocno kciuki. Wszystko będzie dobrze
wuwuna - Śro Lut 20, 2013 12:35 Brokatka miała robione dziś USG. Malców jest co najmniej 10, z naciskiem, że więcej. W tym wieku już jest za późno na określanie liczby. Za wysoka ciąża. Ciąża rozwija się prawidłowo, malce żyją i się ruszają. Anomalii nie stwierdzono.
A skoro żyją to chyba nie trzeba się zbytnio martwić. Brokatka nie mogła wysiedzieć badania i się nudziła zdecydowanie. Zdjęcia słabe jakościowo. Pokazują kilka maluchów jednocześnie. Ale pokażę, a co.  
Najlepiej widać na drugim po prawej stronie. Piękne widoki! mmarcioszka - Śro Lut 20, 2013 15:10 wuwuna, świetne wieści - trzymam za nią kciuki nieustannie Swoją drogą na kiedy wyliczyłaś jej datę porodu?
wuwuna - Śro Lut 20, 2013 21:58
Niepokoi mnie to, że jej ciąża wygląda na młodszą niż u Papi. Może realnie być to również wstrzymaniem rośnięcia płodów. Ale skoro żyją, to ja nie wiem. Na razie jest wszystko dobrze. Może rzeczywiście przegapiłam faktyczne krycie i potraktowałam inną datą. Będę kontrolować jej wagę, temperaturę. I w razie czego pojedziemy kolejny raz na usg. Miś nie mógł wysiedzieć, ale była dzielna i nie stresowała się wcale. Brzuch nosi nadal bardzo, bardzo wysoko. Więc nie wcześniej poród niż w weekend. A możliwe, że i na początku następnego tygodnia. Będę was informować systematycznie. natkapatka - Czw Lut 21, 2013 00:07 wuwuna, oj informuj 
mmarcioszka - Pią Lut 22, 2013 00:26 A jak tam trzecia prawie-mamusia? Czekam najbardziej na rozpakowanie Brokatki i już się robię nie do wytrzymania 
wuwuna - Pią Lut 22, 2013 00:29
Heniok mnie przestraszył, bo powiedział, że taki typ tycia (brzuch na boki rozpychający się, a nie do przodu) zaobserwował jedynie u Igły, która urodziła 21.
Ale nie biorę tego pod uwagę. Bo już musiałabym się stresować. Mam zdjęcie potem wstawię. wuwuna - Pią Lut 22, 2013 02:21 Wyglądam tak. 
|
||||||||||||||
