Archiwum - Psiaki XV
PALATINA - Wto Gru 04, 2012 21:54
Ja mam wrażenie, że gdyby jej nasypać kamieni do miski, to też by zjadła.
Wygodne to czasem, bo nie ma karmy, której by nie zjadła.
Zawsze mogę kupować w ciemno.
Z Czatą tak dobrze nie mamy. Ostatnio muszę jej z puszkami mieszać, bo strajkuje i nie je, a chuda jest przeraźliwie (same kości pod kupą futra).
Czata to jedyny PON niejadek, jakiego znam, a znam ich sporo.
agacia - Wto Gru 04, 2012 22:23
Moje psy bardzo lubia ogórki kiszone, a Runa to ogólnie jest wszystkozerna. W ogóle muszę z nią uważać, bo ostatnio mi się tabletki wysypały na podłogę i zdążyła wciągnąć 2 nim zdążyłam ja złapać Na szczęście to tylko była glukozamina z chondroityna, ale ona zje każdą tabletke
Pacyfka - Wto Gru 04, 2012 22:32
przy wszystkożernych psach uważajcie na cebulę i czosnek (nawet po ugotowaniu) oraz winogrona - są szkodliwe dla psów
agacia - Wto Gru 04, 2012 22:35
Wiem i nie daję. Kiedys dałam Runie kawałek cebuli, żeby ją odstraszyc a ona zjadla i chciala jeszcze
PALATINA - Wto Gru 04, 2012 23:20
Też nie dajemy szkodliwych rzeczy.
Ale miałam kiedyś psa kradnącego czekoladę!
Do dziś mu nie mogę darować, że gdy byłam mała zjadł wielkie czekoladowe jajko ze święconki.
A obok była kiełbasa. Przecież ją mógł zjeść! Ja na to jajko tyle dni czekałam!
Oczywiście draniowi czekolada nie zaszkodziła.
Sukę kochającą kiszoną kapustę też miałam.
Potrafiła na bazarku, gdy ją zabieraliśmy na zakupy, podchodzić do budek z kiszonkami i stać na tylnych łapkach tak długo, aż jej ktoś nie dał kapusty (a dawali jej, widząc jak prosi).
Ninek - Wto Gru 04, 2012 23:52
Moja suka ze 2 lata dostawała winogrona. Bo uwielbia. A ja słyszałam tylko o szkodliwości czekolady. Później doczytałam i skończyło sie karmienie psa winogronami. A ona dałaby sie za nie pokroić!
[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Sro Gru 05, 2012 01:08 ]
Korekta. AD
Winogrona, winogrono.
Sorgen - Śro Gru 05, 2012 00:48
Moja na wyjazdach bractwowych zawsze poluje na cebulę i czosnek Obok może mięcho leżeć a i tak wybierze warzywa Jak jem winogrona to też sępić by chciała. Mam owoco i warzywo żernego psa mordercę
Oli - Śro Gru 05, 2012 03:49
Hehe, też mam takiego psa. Kora nie lubi tylko malin, wypluwa je, a Duszek z kolei nie tknie żadnych owoców ani warzyw, nic absolutnie! Ja sama bardzo lubię marchewkę i zawsze razem z Kora sobie chrupiemy.
Pacyfka - Śro Gru 05, 2012 06:27
Moje psiaki też raczej wszystkożerne
A wiecie o szkodliwości jeszcze jakichś warzyw czy owoców? Bo o winogronach też się dowiedziałam niedawno i niestety wcześniej pies trochę ich się najadł
babyduck - Śro Gru 05, 2012 10:20
Z tą szkodliwością to tak racjonalnie - jak średni pies zje kostkę czekolady czy kilka kulek winogron to nie to samo jakby zjadł wielki tort czekoladowy czy kilogram owoców, pewnie nawet nie odczuje ich szkodliwości.
Czego pies jeść nie powinien
edit: Nie wiem tylko czy szkodzą całe winogrona czy tylko o pestki?
yoshi - Śro Gru 05, 2012 10:58
Zorka kiedyś wciągnęła całe dwa kilo winogron I nawet jej nie przeczyściło
Toudi jako szczeniak pochłonął gorzką czekoladę Lindt z chili Całą tabliczkę! I też żadnych ekscesów nie było, ale to ile nerwów się najadłam to moje. Strasznie panikowałam bo nie dość że gorzka to jeszcze z chili, wydawało mi się że gorszego zestawu być nie może
PALATINA - Śro Gru 05, 2012 12:27
A ja się spotkałam z psem zatrutym czekoladą.
Miał drgawki i był w szpitalu wiele dni, zanim go postawili na nogi.
Ale on dostawał kawałek czekoladki każdego dnia, jako smakołyk.
Po kilku latach dopiero go tak trzasnęło...
Bel - Śro Gru 05, 2012 15:32
o rety jaka jestem dumna z Alphy niby taka prosta czynność ale dla psa, który nie ma przedniej łapy to wielki postęp! do tej pory sama wchodziła po schodach. Stopniowo chciałam ją nauczyć schodzenia z nich bo nie oszukujmy się, ale znoszenie psa, który docelowo będzie ważył ok 20kg kilka razy dziennie to nie jest coś, co kręgosłup lubi najbardziej. Po mału zostawiałam ją a to na najniższym stopniu, a to dwa stopnie, potem trzy a dziś zostawiłam ją na samej górze. Popiskiwanie, kładzenie się aż Pestka zaniepokojona tym załapała chyba o co mi chodzi i właziła i złaziła ze schodów pokazując Alphie, jak to należy robić i poszczekując na nią. Efekt? Po 5minutach Alpha sama zeszła
AngelsDream - Śro Gru 05, 2012 15:40
Bel, potęga posiadania dwóch psów.
Jeden może uczyć się od drugiego.
A dzięki Tobie Baaj będzie na machanie biodrami i hasło: Co robi Albercik przestępował z łapy na łapę.
Bel - Śro Gru 05, 2012 15:41
AngelsDream, buahahahhaahahhaaa jeśli to uczyni dostanie odemnie wielką kość
|
|
|