Archiwum - Psiaki XIV 
						
												 Ninek - Pon Cze 25, 2012 11:24
  O, nie pomyślałabym o tym     
 
Co prawda tak sobie mi sie to podoba, ale jemu wystarcza ok 5 powtórzeń, żeby załapał i żeby wystarczała komenda głosowa, więc to ma być bardzo chwilowa metoda.
												 babyduck - Pon Cze 25, 2012 13:51
  W tej metodzie jest jednak pułapka (ja z niej nie wybrnęłam) - nie ma problemu z nauczeniem psa, że za przystawienie łapy do nosa dostaje nagrodę, ale jak wymusić zostawienie tej łapy na nosie aż do odwołania?
												 Sysa - Pon Cze 25, 2012 15:25
  babyduck, ja po prostu nie reagowałam na dotknięcie od razu tylko klikałam dopiero, gdy pies potrzymał łapę chwilę dłużej (a jak wiedział, że oczekuję dotknięcia łapą nosa to powtarzał czynność do skutku i główkował co akurat teraz mi się spodobało). I tak wydłużalam stopniowo czas oczekwiania z nagrodą.
 
Inna rzecz, ze on tę sztuczkę nauczył się robić na leżąco, a mi to nie przeszkadzało  
												 Ninek - Pon Cze 25, 2012 16:08
  Że też o tym nie pomyślałam.
 
Fox zawsze rano lezie z mamą do łazienki, tam kładzie sie na podłodze i mrucząc czochra sie łapami po głowie     Idealna sytuacja do uczenia komendy   
												 Lausla - Pon Cze 25, 2012 16:43
  Mogłybyście mi polecić jakiś sklep z artykułami dla psów? I jeszcze się zapytam, czy możecie mi również polecić jakieś dobre szelki dla psów wielkości sznaucerów miniaturowych, beaglów itp.    
 
Czy ktoś kupował z tego sklepu? Zoohurtowo
												 yoshi - Pon Cze 25, 2012 18:02
  Ja polecam WWW.ZOOPLUS.PL , robię tam zakupy od roku i jestem zadowolona, paczki przychodzą szybko, tylko raz zdarzyło się że zabrakło im jakiegoś produktu (w krakvecie przy każdym zamówieniu dostawałam telefon z informacją że nie mają tego, tego i tamtego). Często mają jakieś promocje, kupony w postaci zniżek 10% lub 5%    Dodatkowo zawsze gdy płaci się przelewem na się stałe 2%. A większość produktów w porównaniu do innych sklepów jest tańsza. Wiadomo czasem to zwykłe 10zł, czasem aż 10 zł  
												 falka - Pon Cze 25, 2012 18:34
  Lausla, ja kupuję z zooplusa lub swiatkarm.pl - w zooplusie niektore rzeczy sa w dobrych cenach, a niektore w zawyzonych wiec trzeba uwazac. W swiatkarm jest maly wybor, ale wysylka jest gratis od 50zl i zarejestrowane konto ma 5% znizki od wszystkiego.
												 wilczek777 - Pon Cze 25, 2012 18:37
  Ninek dzięki za obronę   
 
Ja nie twierdzę że każdy schroniskowy pies ma skrzywioną psychikę. 
 
Ani że każdy wyżeł musi być mistrzem polowań. Nic takiego nie napisałam   
 
Ale siłą rzeczy wśród VI grupy FCI gończe i posokowce wybierając rasę na chybił trafił - gończego polskiego lub ogara to przeglądając 100 osobników tej rasy częstość występowania psiaków o wielkim instynkcie gonienia zwierzyna jest dużo większa niż w wypadku IX grupy FCI gdzie mamy psiaki do towarzystwa. Po to są owczarki żeby mieć w głowie zakodowane "zaganiaj owce" po to są psy myśliwskie żeby mieć zakodowane "głoś i goń". Każdy z nich ma mniej lub bardziej te cechy w sobie "obudzone".
												 Oli - Pon Cze 25, 2012 19:25
 
  	  | wilczek777 napisał/a: | 	 		  | Ale siłą rzeczy wśród VI grupy FCI gończe i posokowce wybierając rasę na chybił trafił - gończego polskiego lub ogara to przeglądając 100 osobników tej rasy częstość występowania psiaków o wielkim instynkcie gonienia zwierzyna jest dużo większa niż w wypadku IX grupy FCI gdzie mamy psiaki do towarzystwa.  | 	  nie chodziło mi o brak instynku łowieckiego, ale są myśliwskie np. gończy szwajcarski (moje marzenie z resztą), który jest nastawiony na pracę z człowiekiem, więc nawet na polowaniu nie traci z nim kontaktu.   
 
 
 	  | wilczek777 napisał/a: | 	 		  | po to są psy myśliwskie żeby mieć zakodowane "głoś i goń" | 	      jak możesz tak upraszczać? przecież nie każda rasa myśliwska jest po to by gonić, nie każda jest płochaczem (czyli szczekającym). Przecież są aportery, norowce, psy do polowań na kaczki, które nie mogą od razu szczekać, a najpierw muszą wystawić zwierzynę. Twoje uogólnienie jest bardzo krzywdzące. Tak samo z owczarkami - nie każdy owczarek to pies pasterski.  
												 babyduck - Pon Cze 25, 2012 19:53
 
  	  | Oli napisał/a: | 	 		  | nie każdy owczarek to pies pasterski. | 	   i nie każdy pasterski służy do zaganiania  
												 wilczek777 - Pon Cze 25, 2012 20:13
  Z dnia na dzień coraz bardziej boli mnie to forum... 
 
Pisałam o VI grupie FCI a tam są gończe i posokowce.
 
Któryś raz napisałam że nie uogólniam, nie standaryzuje etc.
 
Pies psu nie równy a jak teraz mam się wykłócać co jaki pies umie i do czego jest pierwotnie etc. to dyskusja jest dla mnie bez sensu. 
 
Wybacz za krzywdzenie piesków.
 
Nie lubię dyskusji na tym forum o nie -.-
 
 
...
 
Btw. Najpierw powinno się załapać sens posta a potem dowalać do szczegółów.
												 Sysa - Pon Cze 25, 2012 20:24
  Oli, ale wilczek pisze też  	  | wilczek777 napisał/a: | 	 		  |  Każdy z nich ma mniej lub bardziej te cechy w sobie "obudzone". | 	  , więc to nie jest upraszczanie nieprawidłowe tylo na potrzeby dyskusji.
 
Bo niewątpliwie prawdą jest, że po danej grupie psów można się pewnych zachowań odgórnie spodziewać, a zapoznanie się dokładnie z rasą pokazuje jakie cechy grupy akurat u tej konkretnie rasy są silne.
 
Ja tam nie odniosłam wrażenia, żeby wilczek upraszczała z niewiedzy czy bo tak, tylko raczej świadomie, żeby nie przedłużać wypowiedzi, ale pokazać z grubsza o co chodzi  
												 falka - Pon Cze 25, 2012 21:11
  wilczek777, ja ciebie zrozumiałam, nie przejmuj się  
												 Oli - Pon Cze 25, 2012 21:39
 
  	  | Off-Topic: | 	 		  | tyle, że przez takie właśnie upraszczanie ludzie biorą psy, które się dla nich nie nadają. ja bardzo nie lubię upraszczać, zwłaszcza w kwestii zwierząt, a o tym tutaj rozmawiamy. |   
												 Sysa - Pon Cze 25, 2012 22:10
 
  	  | Off-Topic: | 	 		  Ale to nie jest wina upraszczania, że ludzie biorą psy nieodpowiednie dla siebie. To jest wina ich niechęci do zdobywania wiedzy, nie brania pod uwagę że każdy pies jest inny.
 
A już na pewno nie jest to wina wilczek, która jednak pisała że rózne rasy rozważała, więc na pewno zdaje sobie sprawę z różnic w konretnych rasach (chociażby szetland, wilczak, border).
 
Masz rację, że nie można upraszczać, ale myślę, że niepotrzebne jest takie drążenie, skoro wilczek wyraźnie pisze, że zdaje sobie sprawę jak jest, a słowo pisane to słowo pisane i ciężko wyrażać nim myśli.    |   
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |