To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Planowane mioty - Planowany miot kontrolny A2 SunRat's

Kla.kier - Wto Gru 13, 2011 20:24

quagmire, uff, uspokoiłaś mnie! :D Ale do tego czasu mogą się cały czas spotykać?
babyduck, dziękujemy, z pewnością się przydadzą!

MalaBoo - Wto Gru 13, 2011 21:56

i ja kciukam :kciuki: :kciuki:
quagmire - Wto Gru 13, 2011 22:20

Kla.kier, pewnie, że mogą. Chociaż każdy ma swoje metody, ale ja lubię jak moi chłopcy przyszłe żony najpierw poznają.

Tzn doświadczenia nie mam jakiegoś dużego, 2 krycia raptem, za każdym razem inaczej. Bebop od razu wiedział, co się robi z samiczką i próbował ją kryć nawet, jak rujki nie miała. Ildefons zaś był średnio zainteresowany i nawet jak się rujka zaczęła, to trochę mu zajęło, żeby załapać, o co chodzi.

heniok - Śro Gru 14, 2011 07:00

Kla.kier, Hjuki załapie o co chodzi, tak to już jest, Szynka spędził pół nocy z samicą zanim mu się udało :wink:

Kciukam za owocne randki :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Azi - Śro Gru 14, 2011 10:00

Kla.kier, no i w typowej rui masz "latające" uszy u samicy ;)

Wąchanie przez Hjukiego ogona Opal może wynikać właśnie ze sprawdzania, czy jest ruja ;)

ewentualnie jak widzisz, ze jest prawdopodobieństwo rujki możesz spróbować ich wsadzić do klatki/duny - u mnie Ynkognito i Colin kryli tylko w klatce. To były takie ciapy cudowne, że zwyczajnie nie nadążali za samicami i zanim sie na cos zdecydowali, to dziewczyny były już na drugim końcu kanapy ;) a w klatce mniejsza odległośc do pokonania :)

quagmire - Śro Gru 14, 2011 10:46

babyduck napisał/a:
Idź jeszcze pokciukaj w A2

To tutaj tez kciukam za owocne krycie i wymarzonego maluszka dla Baby :serducho:
:kciuki:

aneczka1-13 - Śro Gru 14, 2011 14:49

Cytat:
Kla.kier, no i w typowej rui masz "latające" uszy u samicy ;)


Ja gdzieś czytałam że podobno u samic z uszami dumbo uszy w czasie rujki nie wibrują ale nie wiem czy to prawda.Tak wyczytałam więc jeśli plotę bzdury to nie krzyczcie przypadkiem na mnie :wink: .

MalaBoo - Śro Gru 14, 2011 15:16

aneczka1-13 napisał/a:
Cytat:
Kla.kier, no i w typowej rui masz "latające" uszy u samicy ;)


Ja gdzieś czytałam że podobno u samic z uszami dumbo uszy w czasie rujki nie wibrują ale nie wiem czy to prawda.Tak wyczytałam więc jeśli plotę bzdury to nie krzyczcie przypadkiem na mnie :wink: .


Pleciesz bzdury ;D moja Kluska ma uszy dumbo a wibruje uszami równie mocno jak standardy ;)

Nietoperrr... - Śro Gru 14, 2011 21:53

No ja tu już tuptam o te latające uszy... :P
MalaBoo - Śro Gru 14, 2011 23:05

Nietoperrr... napisał/a:
No ja tu już tuptam o te latające uszy... :P


I ja! :kciuki: :kciuki:

Kla.kier - Czw Gru 15, 2011 16:36

Uszy nie latają. -.-

Para dogaduje się coraz lepiej, na razie próbowali miłości oralnej i pozycji na jeźdźca. Nigdy wcześniej nie widziałam tak zdezorientowanego szczura jakim był Hjuki w chwili, w której Opalka na niego wskoczyła. :shock: :lol:

Czekamy na rujkę. Omiś wyraźnie tęskni za szczurzym towarzystwem, jak tylko czuje, że Pingwin się zbliża, szaleje. Skacze, mlaska, biega i zaczepia. Zachowuje się jak słodki podlotek.

Nie mogę rano wyjść z domu bez wcześniejszego wymiziania jej po uszy, inaczej serce by mi pękło przez patrzenie na minkę ''nie przytulisz szczura...?''
Fajni są i fajnie razem wyglądają.

Dziękujemy wszystkim przeokropecznie za kciuki! :mrgreen: Z pewnością pozytywne fluidy przyspieszą randkowanie. Dziś śniło mi się, że mała urodziła i to u mnie, pod poduszką. :shock:

Wydaje mi się, że jak już zarujkuje, nie będzie problemu z tym kryciem na blacie biurka, ale w razie czego, posłucham rady i ograniczę przestrzeń.

heniok - Czw Gru 15, 2011 19:07

Kla.kier napisał/a:
Uszy nie latają.
Uszy nie koniecznie muszą latać, u części naszych samic które miały mniej wyraziste rujki nawet przy kryciu uszka były sztywne :wink:
Jak mała będzie zastygać w miejscu, spinać się i prężyć kuper do góry to możesz być pewna że to rujka :)
Kla.kier napisał/a:
próbowali miłości oralnej
:shock: ,trochę żeśmy kryli, ale takiego numeru to jeszcze nie widziałem :lol:
Kla.kier napisał/a:
nie będzie problemu z tym kryciem na blacie biurka
To nie najlepszy pomysł, już lepiej na łóżku, niżej i bezpieczniej :wink:
Nietoperrr... - Czw Gru 15, 2011 19:38

No seks na biurku??? :| Łeee!!!To maja być sceny pościelowe,a nie biurowe! :P
Kciukam mocno za owoc ich miłości :mrgreen:

Kla.kier - Czw Gru 15, 2011 20:04

heniok, Nietoperrr..., w takim razie, do zbliżeń dojdzie na łóżku. Postaram się o jakąś pobudzającą zmysły (najlepiej czerwoną) pościel. :mrgreen:

Aj, Hjunio badając podwozie Małej wytyka czasem język i chyba smakowo chce sprawdzić, czy aby panienka do krycia gotowa. Mam wrażenie, że Opal to się podoba, ponieważ tyłek podnosi bardzo wysoko i zamiera. :lol:

Co do rujki - uszka nie latają, przy głaskaniu tyłów się nie pręży, ale gdy jest z Pingwinem często podnosi tyłek i ma wyczekującą minę. Spędzają ze sobą naprawdę masę czasu, wierzę głęboko, że jeszcze trochę i wszystko się uda. :]

Azi - Czw Gru 15, 2011 20:14

Kla.kier napisał/a:
ponieważ tyłek podnosi bardzo wysoko i zamiera.
to mzoe byc ruja.... sfociaj ją w tej pozie ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group