To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Co gryzą i niszcza szczury? Dlaczego?

Hanami - Sob Lut 26, 2011 16:12

CHOLINKA
ze słonymi paluszkami to nie problem. Mnie po prostu zamurowało gdy zobaczyłam, że ona w ogóle była w stanie tę marchewkę unieść w porównaniu zmasą jej ciała. Ale zanim jej odebrałam przez chwilę patrzyłam sobie na jej próby wejścia i zdziwioną minę, że to się nie udaje tak jak z wieloma innymi mniejszymi dozwolonymi (i niedozwolonymi :cry: ) rzeczami. Bo najgorsze jest to, że te niedozwolone potrafi sobie dzielnie pogryźć lub nadgryźć i nioszczy. A nieuważny człowiek się potem wścieka (na siebie :lol: ). Moje szczurki nigdy nie są karcone za zniszczenie niedozwolonych rzeczy.

Cholina - Sob Lut 26, 2011 16:27

Hanami napisał/a:
Mnie po prostu zamurowało gdy zobaczyłam, że ona w ogóle była w stanie tę marchewkę unieść w porównaniu zmasą jej ciała.


najwidoczniej dla jedzenia zrobi rzeczy niemożliwe 8)

LalaAla - Nie Lut 27, 2011 12:35

Nasze paskudki podgryzają co się tylko da ALE mamy to szczęście, że kompletnie ale to kompletnie nie interesują je kable. Mamy na ziemi plątaninę kabli i ani razu podczas wybiegów szczurki nie były zainteresowane żadnym kablem. Natomiast CODZIENNYM celem ataków i zakradanie się za naszymi plecami jest KOSZ NA BRUDNĄ BIELIZNĘ. Jest to prawdziwy szczurzy Mordor bo, żeby się tam dostać należy odwrócić uwagę człowieków i pokonać zaporę z butelek plastikowych, która jest pułapką- odstraszaczką na nie ;) Ale za to jeśli uda się im przedrzeć przez szereg zapór.. Rat paradajs hes kom!! :DD Ostatnio ofiarą szczurzych zębów padły nowiutkie białe szele TŻa.. :DD
Blacky - Pon Kwi 04, 2011 22:51

Tak jeno uaktualniam - jednak moje paskudy dopiero się rozkręcały. Niszczą wsio co przez nieuwagę zostawię w ich zasięgu. Klemka w niszczycielskich działaniach przoduje. Mimo osobistych zabawek dobrały mi się do ciuchów i książek. Dzięki nim nauczyłam się (prawie) nie zostawiać wartościowych rzeczy na wierzchu ;)
pszczoła - Śro Kwi 06, 2011 00:43

Właśnie straciłam przedłużacz :evil: Do tej pory chłopcy się w ogóle nie interesowali kablami.... Zauważyłam, że gryzą i znęcają się głównie nad rzeczami blokującymi im dostęp do jakiegoś miejsca.... no i najwidoczniej przedłużacz był taką rzeczą :? W międzyczasie gdy Carlos gryzł sobie kabel, Yankes usilnie próbował ukraść cebulę z parapetu.... No już nawet sobie cebuli zasadzić w celu wyrośnięcia szczypiorku nie można...
TŻ się wścieknie bo to jego cebulki :lol:

http://s1141.photobucket....t=Wideo0010.mp4 :evil:

007dlugi - Śro Kwi 06, 2011 18:20

A mój szczur nie gryzie wszystkiego i mam nadzieję że nie zacznie
Tygrys66 - Śro Kwi 06, 2011 21:20

Moje mają tyle ulubionych 'smakołyków' że aż trudno nadążyć... Z kabli wybierają te najbardziej wartościowe (słuchawki, zasilacze, opiekacz). :evil: W ciuchach też widać wyczucie stylu, bezwartościowych, 'domowych' nie ruszają. Ostatnio bardzo modne są również gąbkowe stopery do uszy - zginęły już 3 pary. Oczywiście wszystko co stoi na drodze jest wrogiem - Elhana chciała wejść POD koc wobec tego bezbronny koc stojący jej na drodze ma ranę gryzioną wielkości ok 20cm... Ech, szczurasy...
kasia83 - Śro Kwi 06, 2011 21:34

007dlugi, masz jednego szczura?
Anomalia - Czw Kwi 07, 2011 21:59

pszczółka, leżę. :lol:
passpartu - Pon Maj 02, 2011 21:33

Moje maluchy są bardzo nieposłuszne, ale raczej nic nie gryzą. Przynajmniej jedna. Fiolka to wcielenie spokoju. Jest jeszcze malutka, ale bardzo stonowana, w życiu nawet ząbkami mnie nie złapała. Grzeczniutka, milutka... Do momentu spuszczenia z oczu na 3 sekundy. Do każdej dziury wejdzie. I takim sposobem Był Sobie Skaner. Ten mały przyczajony tygrys wlazł do drukarki i od tej pory nie działa ani skaner ani ksero. Nawet zabezpiecienia nie działają, bo wykopie wszystko czym to zablokuję. Drukarka jej Mekką. Lufka zaś, piorun wcielony, którego nie obchodzi praktycznie nic poza jedzeniem i biciem rekordów prędkości, podgryza tylko jak jest pewna, że mnie nie ma. Do tej pory dorwała się tylko do łóżka, bo zwykle siedzą pod poduszkami [co dziwne, pościeli nie ruszy] i nie widziałam jak gryzła, i Kłapouchemu odgryzła ogon [jakby skubana wiedziała, że Kłapouchy ma odseparowany ogon]... Do kabla dorwała się tylko raz, ale pogoniłam i już się raczej nie dorwie.

Uszyłam im hamaki, do tej pory całe, wszystkie drewienka i zabawki całe... Tylko szczurka i delfinka [wypatroszone pluszaki, które uznały za łóżko] nie oszczędziły. Mam nadzieję, że im tak zostanie...

mikanek - Wto Maj 03, 2011 16:08

hmmm wszystko?? :lol: niezmiennie popularnością cieszą się patyczki do uszu, ciągle mi je kradną i roznoszą po całym pokoju; chwila nieuwagi i butelka wody utlenionej została pozbawiona nakrętki, czasem jeszcze dochodzi do prób odsunięcia komody za pomocą zębów; dziury w poszewkach (nie ma to jak leniuchować w moim łożku); rozdarta poduszka i wyciągnięta z niej wata; uszy od torebek; ostatnio też paczki z sianem dla królika są maltretowane; długopisy; mój śliczny kosz wiklinowy -poszerzono w nim wejścia :( ; okładki książek....
Tygrys66 - Wto Maj 03, 2011 21:12

mmm okładki książek są pycha :) ale nie tych starych, Twoich, zużytych tylko tych nowych a najlepiej z biblioteki, drogich albo cudzych i bardzo ważnych ^^
Asica21 - Wto Maj 03, 2011 21:27

Mi moje maluchy załatwiły, ładowarkę, myszkę, kilka razy miałam skrócone kabelki os głośników.... 8) kabelki to ich przysmak, na szczęście teraz mają ograniczony dostęp do kabli w całym mieszkaniu...aha i lubią jeszcze ciuchy...ale nie moje :mrgreen: tylko mojego TŻ :wink: zwłaszcza skarpetki, no i jest jeszcze pościel a nie wspomnę o moim łóżku, ma jakieś 5 lat a wygląda na 55 i w dodatku jak bym jes sobie ze śmietnika przyniosła :-P
mikanek - Wto Maj 03, 2011 22:04

nie no szczyt szczytów zdobyty, zostawiłam je same na kilka minut...wracam , siedzę i słyszę dziwne stłumione skrobanie, łażę jak głupia i nasłuchuję..doszłam do komody i słyszę skrobanie z środka...otwieram szufladę a wśród skarpetek dwie zdziwione gęby...okazało się, że dykta z tyłu komody została już rozpracowana :roll: :lol:
Asica21 - Śro Maj 04, 2011 09:36

mikanek napisał/a:
wśród skarpetek dwie zdziwione gęby
O_o :hahaha: :hahaha: kochane ogonki, ale jak je tak zobaczyłaś, te pyszczki wystające trochę ponad skarpetki to nie gniewałaś się wcale prawda?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group