O szczurach ogólnie - Jakiej odmiany jest mój szczur? cz. II
Cegriiz - Śro Paź 12, 2011 01:17
kormoran, przypuszczam, że były to jednak fuzz, bo raczej ciężko jest natrafić na sphinxa. W żadnej polskiej hodowli sphinxy nie są rozmnażane, bo mają dużo wad genetycznych. Sphinxy o ile dobrze mi się wydaje ma twardszą sierść i wibrysy niż fuzzy.
kormoran - Śro Paź 12, 2011 12:46
Na allegro widziałam sphinxy sprzedawane jako fuzzy, ale one były tak oczywiście sphinxowate, że nie było żadnych wątpliwości.
Moja łysa powstała chyba na tyle sklepu zoologicznego, gdzie były same kaptury i albinosy, w dodatku standardowo uszne. Też myślałam, że to musi być fuzz, ale teraz mam poważne wątpliwości. I nie chcem żeby mój łysol umrł
quagmire - Śro Paź 12, 2011 13:16
kormoran, trudno powiedzieć. Czy jej wąsy są normalne i poskręcane, czy takie jakby delikatne, bardzo krótkie, kruszące się? Jeśli tak, to chyba sphinx.
I to nie jest od razu wyrok śmierci - może żyć w miarę normalnie, jeśli będzie miała szczęście.
Cegriiz - Śro Paź 12, 2011 13:19
kormoran napisał/a: | I nie chcem żeby mój łysol umrł |
Niestety, taka przykra rzecz, że każdy kiedyś umiera.
Pogłaszcz jeszcze z kilka razy swojego szczurasa i sprawdź czy jest miękki, czy jednak włosy ma bardziej twarde i szorstkie.
Na zdjęciu wyglądają jednak jakby były delikatne.
kormoran - Śro Paź 12, 2011 13:37
Są na tyle delikatne, że ich nie czuć . Próbowałam nawet policzkiem i nie czuć.
Wąsy ma krótkie i mocno poskręcane, ale się nie kruszą.
xD może to fuzzo-sphinx?
Ja wiem, że każdy kiedyś umiera, ale nie zawsze z powodu aż takiej ingerencji w geny.
quagmire - Śro Paź 12, 2011 13:42
kormoran, więc chyba fuzz
kormoran - Śro Paź 12, 2011 13:55
oby oby
Mogę dodać, że jakiś tydzień temu mieliśmy w domu epidemię jakiejś grypy i mała nawet nie kichnęła, więc chyba ma grasicę ;D
Cegriiz - Śro Paź 12, 2011 14:00
Nie wiem na ile to prawda ale fuzz + sphinx = standard. Więc raczej niemożliwe abyś miała aż takiego mutanta...
aneczka1-13 - Śro Paź 12, 2011 21:42
Tak to prawda. Jest jeszcze jedna rzecz. Podobno są jeszcze szczury hairless. I za brak siersci u nich odpowiada jeszcze jakiś inny gen. Jak to z tym jest. To jest dostępne?? Czym się różni??Czy ma jakieś problemy zdrowotne??
kormoran - Pią Paź 14, 2011 00:01
Pewnie ma, skoro nic o nich nie wiadomo . Jak o sphinxach :p.
Niamey - Pią Paź 14, 2011 00:05
kormoran napisał/a: | Pewnie ma, skoro nic o nich nie wiadomo | raczej jedno z drugiego nie wynika Akurat o sfinksach sporo wiadomo, bo były badane w laboratoriach.
A hairless to nie jest po prostu ogólna nazwa na odmiany bezsierstne, używana przez anglosasów? Oni nie rozróżniają fuzzów i sfinków.
kormoran - Pią Paź 14, 2011 00:18
Sporo wiadomo jeżeli się chce komuś czytać w innych językach, albo jakieś naukowe opracowania. A takich prostych "jak to się je" jest niewiele Tak myślę
W temacie genetycznym są omówione 3 łyse szczury, chyba o to chodzi. Jedne to fuzzy, drugie łyse bez grasicy, a trzecie łyse.
Oli - Pią Paź 14, 2011 00:18
Niamey napisał/a: | A hairless to nie jest po prostu ogólna nazwa na odmiany bezsierstne, używana przez anglosasów? | tak, z tego co wiem. dla nich nie ma różnicy czy fuzz, czy sphinx, wszystko nazywają hairless.
Anonymous - Pią Paź 14, 2011 02:13
Oli napisał/a: | tak, z tego co wiem. dla nich nie ma różnicy czy fuzz, czy sphinx, wszystko nazywają hairless. | nieprawda. Rozróżniają doskonale, vide hawthorn.
Niamey - Pią Paź 14, 2011 10:10
Viss, może hawthorn, ale jeśli chodzi o taką popularną, forumową wiedzę, to raczej nikt nie zwraca na to szczegółowej uwagi. Tak samo na szwdzkim forum też widziałam opisy wskazujące na sfinksy, a uogólniane na wszystkie bezwłose.
Tak więc nie wiem czy można tak po prostu powiedzieć "nieprawda"
|
|
|