To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki X

Szura - Czw Lut 10, 2011 15:59

Sysa napisał/a:
Głównie przeze mnie, bo nie wierzę we własne siły, w moją więź z psem i w chęć psa kontaktu ze mną. A przecież jak uciekłam to przybiegł... (...)
Łatwo się zniechęcam i frustruję.
Gdy pies się frustruje, nie wiem co robić. Też się frustruję.


Masz fajnego psa, nakręconego na psy, do tego w wieku, gdzie czasem się wydaje, że szczeniak ma watę zamiast mózgu. :wink: Faktycznie odniosłam wrażenie, że sama nie do końca wierzysz, że on wróci, czy się posłucha. Raz czy drugi wołasz z entuzjazmem, a za trzecim to już chyba bardziej dla zasady, bo nieco bez przekonania. I do uciekania też się porządnie wzięłaś po zachęcie. :mrgreen: Ale co w tym, co piszę jest istotne? Że jak wołasz i nie poddajesz się w trakcie, że jak uciekasz psu, to mu się rozumek włącza. :)

Trochę więcej cierpliwości, pracy - i będzie dobrze.


Cytat:
Dodatkowo dostaję zawału jak pies biega luzem. Nadużywam smyczy. Bez niej czuję się jak bez ręki, niepewna.


A to rozumiem aż za dobrze, sama dopiero niedawno nauczyłam się czuć pewnie z psem luzem.

Tonic ogólnie grzeczny był, tylko kiepsko się odwoływał o osoby mającej smakołyki. Ale pod koniec spaceru już mu nieźle szło, dobre i to. :lol:

Miło było poznać, liczę na więcej spacerów. Fajnego masz psa, chociaż szelciaka. :mrgreen:

Ninek - Czw Lut 10, 2011 16:03

Gdzie ja mam dostać szeroką obroże, która ma obwód max 20cm? :P
Poszarpywanie nic nie daje. Poza tym, że mała sie przewraca nawet przy naprawdę bardzo delikatnym :roll:
A długa smycz jest dla niej niebezpieczna. Ten kretyn wpada nawet w kratki kanalizacyjne, o samochodach, ludziach, innych zwierzętach i całej reszcie nie wspominając.

Pobudzona to ona na pewno jest. Zawsze i bez przerwy...
Jak na razie nie znalazłam metody na wybicie jej ze stanu totalnej głupawki...

Nagrywam ją na bieżąco, ale nie mam jak zgrać filmików z telefonu...

Kochana jest za to jak śpi :lol:

AngelsDream - Czw Lut 10, 2011 16:08

Ninek, no tak, mi, a raczej psom, obroże robi Michał. ;)

Ja się nie podejmuję radzenia dalej, to już kwestie nie chodzenia na smyczy, a kontaktu pies-człowiek, które są zbyt delikatne i skomplikowane, żeby ryzykować podawanie rozwiązań bez znajomości szczeniaka.

Ninek - Czw Lut 10, 2011 16:13

Mi już po prostu brakuje sposobów na uczenie jej tego cholernego chodzenia...

Wszystkie metody, które do tej pory stosowałam były używane na dorosłych psach, zazwyczaj dużych. Więc były bardziej twarde, stanowcze, z większym użyciem siły, jeśli było trzeba.
A przy niej boje sie w ogóle iść, bo już nie raz stanęłam jej na tą drobną łapke :? Ona totalnie nie zwraca uwagi na to, że wchodzi pod nogi...


No nic, będziemy walczyć. O ile nie wyfrunie z domu w sobote.

sachma - Czw Lut 10, 2011 17:19

Ninek, wiesz co mi Violka powiedziała jak mówiłam, że Lenny włazi pod nogi? "deptać, z wyczuciem, ale deptać, przy każdej nadarzającej się okazji" - poskutkowało.
Sysa - Czw Lut 10, 2011 17:29

Szura, musiałam po prostu się przekonać, że uciekanie w krzaki na przełaj to norma :lol:
Generalnie robię sobie pracę domową, żeby więcej czasu poświęcić na pracę z psem puszczonym luzem, mniej panikować, więcej wierzyć i uciekać jak wariat, gdy trzeba. :lol:

Tonic jest bardzo fajnym psem, takim delikatnym. A odwoływał się na moje i Yarpena standardy genialnie. Jak ja bym chciała mieć takie "kiepskie" odwołanie.. W jakim on jest wieku, bo gdzieś mi umknęło?

Mi również było miło i liczę na więcej. Takie spacery duużo mnie uczą. Bo nawet jak milczę to słucham, notuję, się uczę. ;)

A Beza jest genialna. Szczekliwa, ale genialna. Joy mniejsza na żywo niż na zdjęciach, ale te jej wielkie oczy! :serducho: I podstępna bestia, pożarła mi rękę ze smakołykiem. :P

Ninek - Czw Lut 10, 2011 19:30

Ta cholera mnie zaskakuje. 5 powtórzeń 'leżeć' a ona już bezbłędnie wykonuje komende :shock:


I pare zdjęć małego brzydala:



Nie wiem co takiego w niej jest, ale ludzie na ulicy na żadnego szczeniaka nie reagowali tak ja na nią - takim entuzjazmem :serducho:


EDIT
Na ostatnim warto przyjrzeć sie temu, na czym siedzi ;)

Journey - Czw Lut 10, 2011 19:32

furburger napisał/a:
a jak sprawy pięknego Kapsla ?


Zero telefonów, zero maili w sprawie adopcji.

Ciiiiiisza.......

Dodałam na allegro aktualne (wczorajsze) zdjęcia:

http://allegro.pl/show_item.php?item=1456085611

furburger - Czw Lut 10, 2011 19:44

http://img04.allegroimg.p...8/56/1456085611 to zdjęcie jest boskie :serducho:

Dlaczego nikt nie chce Kapsla ;(
gdybym tylko mieszkała bliżej i nie miała swojego to bym pomogła ale mój nie za bardzo lubi inne psy ;(

Mrówa - Czw Lut 10, 2011 21:31

Ale Kapselek jest piękny... :serducho:
H. - Czw Lut 10, 2011 23:03

http://www.youtube.com/wa...feature=related
babyduck - Czw Lut 10, 2011 23:54

Od czego mogą psu puchnąc oczy? Bo zdaje mi się, że Negra ma jakieś dziwne patrzałki. Mam nadzieję, że tylko sobie zatarła, ale jedno wygląda jakby jej uciekało w do tyłu. I sa zaczerwienione. Nie wiem jak bardzo poważnie powinnam to traktować.
sachma - Pią Lut 11, 2011 08:47

cóż to za biedna "poduszka"?
http://s573.photobucket.c...nt=100_6698.jpg

babyduck, od pyłu, od alergii na coś - Lennemu np puchną kiedy wejdzie do łazienki w czasie gdy używam dezodorantu - zaraz włazi sprawdzić co to więc chmurka leci i na niego.. dodatkowo ma przekrwione oczy po strzyżeniu - włosy latające wszędzie.. i po plaży - piasek latający wszędzie..

Ninek - Pią Lut 11, 2011 12:19

sachma napisał/a:
cóż to za biedna "poduszka"?
http://s573.photobucket.c...nt=100_6698.jpg

Moja sucza - Majka :P Schowała sie na łóżku przed małą, a zarazie udało sie wskoczyć do niej :P Jak widać bardzo dumna była :lol:

Journey - Pią Lut 11, 2011 14:00

Kapsel ma event na FB.

Wszystkich zapraszam i proszę o udostępnianie :kciuki:
http://www.facebook.com/e...176434439068489



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group