To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

Polaczka - Sob Lip 26, 2008 11:06

Dzisiaj pojechalam do nieznanej mi wczesniej lecznicy (Wojska Polskiego 92 - Szczecin) ze zawszonymi szczurkami. Wetka podeszla do sprawy profesjonalnie, nie zaproponowala nawet frontline'u, tylko od razu przypudrowala je Insectinem - powtorzyc mam to za tydzien w domu. Uprzedzilam ja, ze rame klatki mam z drewna i nie wiem, czy wyparzenie jej bedzie na pewno skuteczne. Dala wiec rowniez preparat, ktory nalezy rozcienczyc z woda, a nastepnie spryskac nim klatke (szczury nie moga do niej wchodzic przez nastepna dobe). Mam nadzieje ze czerwone paskudztwo, przez ktore tak zmarnialy, szybko zniknie, teraz zostaje mi tylko pomeczyc sie troche i powyciagac pozostale 'gnidy'.

Olcik jesli chodzi o podskoki - moj Kubus [*], jak byl mlody tez mial rozne "odpały", Ci zapewne chodzi o szybkie podskoki raz w jedna, raz w druga strone - bez obaw, to nic groznego :) Jestem pewna, ze to jest charakterystyczne zachowanie niektorych szczurkow - on tak robil przewaznie, jak sie na mnie denerwowal ;) (czyt. chcial uparcie gdzies przeskoczyc, a ja go z powrotem przestawialam).

marhef - Śro Sie 13, 2008 14:54

Słuchajcie, Mistelka mi łysieje. Najbardziej na łepku, do tego jej skóra ma jakiś pomarańczowy nalot.
Jakieś wskazówki czy od razu wet?

Foto (niewyraźne, ale to małe gówienko ruchliwe jest ;) )



Layla - Śro Sie 13, 2008 14:55

marhef, a ta odmiana nie ma tak czasem? Bo np. rexom zdarza się łysieć, jak np. Seniutek miał mataforgany. Może LH też?

Robale siakieś zauważyłaś?

wuwuna - Śro Sie 13, 2008 14:58

marhef, według mnie to normalne u LH,dodatkowo velveteen osłabia włos(oczywiście nie twierdzę,że na pewno)

A w jakim wieku jest Mistle :?:

marhef - Śro Sie 13, 2008 14:59

Layla napisał/a:

Robale siakieś zauważyłaś?

Niet, przeczesałam szczurze futerka i są czyste.

Layla napisał/a:
a ta odmiana nie ma tak czasem?

Też się nad tym zastanawiam, zwłaszcza że wszystkie Herciowe jako maluchy wyłysiały.
Ale skąd ta pomarańczowa barwa skóry?


edit/
wuwuna, Mistelka jest z grudnia 2006.
(OMG, czy to naprawdę jest 21 miesięcy czy ja może coś źle liczę? O_o )

Layla - Śro Sie 13, 2008 15:00

marhef napisał/a:
Ale skąd ta pomarańczowa barwa skóry?


Samica mojej koleżanki miała i pomógł nizoral. To się zdarza nie tylko samcolom ;)

nezu - Śro Sie 13, 2008 15:04

LH z wiekiem traci futro. Sierść LHków jest strukturą zbliżona do włosów i ma bardzo słabe cebulki włosów. Do tego Mistle jak cały ten miot jest również velveteen, co dodoatkowo osłabia strukturę włosa.
Mistelka nie staje się coraz młodsza, więc myślę że proces będzie postępował, ale nie martwiłabym się tym...

AngelsDream - Śro Sie 13, 2008 15:08

marhef, a zażółcenie to może być kwestia LHakowego naskórka albo plamy po moczu innych szczurków. Ja bym spróbowała to zmyć, a jak nie zejdzie, to podać coś osłonowo na wątrobę na wszelki wypadek.
marhef - Śro Sie 13, 2008 15:10

Okej, czyli czeka nas kąpiel w Nizoralu i obserwacja.
Wychodzi na to, że za kilka miesięcy będę mieć 2 fuzzy a nie jednego ;)
Dzięki dziewczyny za szybką reakcję, jestem spokojniejsza :)

marhef - Śro Sie 13, 2008 15:27

A jednak dupa :x
Obejrzałam całe stadko pod kątem łysienia i Itaka ma delikatne wyłysienie za uszkiem. Duże to to nie jest, ale jest.
Czyli wet.
Z całym stadkiem.

LunacyFringe - Śro Sie 13, 2008 15:29

Nero też ma delikatnie łyse za uchem , ale on to juz tak ma chyba od zawsze. Może po prostu "ten typ tak ma" :P Chyba, że to jest więcej niż delikatnie ;)
Layla - Śro Sie 13, 2008 15:30

marhef, albo mają robale, albo się namiętnie strzygą. Iwermektyna nie zaszkodzi imho.
gratis - Śro Sie 13, 2008 16:15
Temat postu: Ogólna prośba o pomoc - skórne kłopoty
W tej chwili problem Matrixowy-Matrixowo-Rafkowy.

Nie mam pojęcia z czego się to wzięło, jestem w trakcie leczenia Matrixa, ale oprócz tego, że się trochę podgoiło, Maxa nadal swędzi. Chłopak się drapie, Nie ma ochoty na stały pokarm (gerberka, kaszkę zje).

Wygląda to tak:


[za słabą jakość przepraszam]
Wstępnie wetka podejrzewała "powierzchowne, ropne zapalenie skóry" - cokolwiek to oznacza.

Super by było wiedzieć czym mu mogę pomóc. Widzę, że chłopak schudł - ile, nie wiem, bo nie zamierza mi ustać na wadze. Podaję mu wibowit, beta- glukan, co jakiś czas nutri drink....

marhef - Śro Sie 13, 2008 16:19

Layla napisał/a:
albo mają robale, albo się namiętnie strzygą.

Zastanawia mnie to strzyżenie.
Bo jeśli to by były jakieś robale (tfu tfu!), to wtedy zaatakowałyby całe stado, zwłaszcza Zuzę z racji jej ograniczonej ruchliwości.
Zuza nie ma żadnych wyłysień, Itaka poza tym jednym za uszkiem ma futerko takie jak zawsze, czyli gęste, lśniące i jedwabiste w dotyku.
Gdyby to była grzybica, to też całe stado powinno ją mieć i jakieś objawy byłoby widać po Isztarce, bo jako fuzz ma skórę na wierzchu ( ;) ) - a Isztarowa skóra jest czysta. :roll:
Wet będzie miał zagadkę.

A wracając do Mistle - czy to, ze jest po kastracji i nie ma ani macicy ani jajników mogło mieć jakiś wpływ na pojawienie się u niej pomarańczowego, samczego łupieżu? (O ile to jest oczywiście samczy łupież).

babyduck - Śro Sie 13, 2008 16:22

Wypadałoby wykluczyć pasożyty, czyli potraktować szczura serią biomektinu albo ivermektynu.
Jeśli poprawy nie będzie trzeba szukać przyczyny alergii: ściółka albo pokarm.

Mi to wygląda na alergię, ale moje zdanie się nie liczy, bo ja wszędzie już widzę alergię.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group