To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. VII

nimka - Pon Sty 06, 2014 04:38

Ninek napisał/a:
Bardzo drogie są te dokładne badania?

PCR z krwi na białaczkę - ok 150 zł . Materiał jest wysyłany do Niemiec przez laboratorium.
Dowiedziałam się też, że można zrobić PRC z krwi na fiv - cena pewnie podobna.

Dokładność takich badań: ponad 90% pewności. Tzn. są różne opinie ;)


A np. ostatnio w związku z opisywaną wyżej historią (Pruszkowski Dom Tymczasowy?) gdzie rezydenci po szczepieniu na białaczkę zarazili się białaczką od chorego miotu... dowiedziałam się, że podobno nie wiadomo w ogóle czy szczepienia na białaczkę są skuteczne (nawet jeśli dobrze przeprowadzone: z kwarantanną, oddzieleniem na czas po szczepieniu od źródła zakażenia).
Jeszcze nie przeczytałam, ale w dyskusji na fb ktoś podał takie linki:
http://www.felinologia.or...kotow-wg-wsava/
http://www.kocie-abc.pl/z...czepic-czy-nie/

klauduska - Pon Sty 06, 2014 10:47

pituophis, nie porównuj cętek/tygrysa na kotach półdługowłosych, u których się zaciera pręgowanie, kiedy mają długi włos, do krótkowłosych, na których widać wyraźnie co to za tabby jest. U twojego Księcia nie ma wyraźnych tygrysów, poprzerywane są bardzo. To są cętki i miałbyś zmienione przy ocenie, jakby u HCSów to miało jakiekolwiek znaczenie.
To nie jest to samo genetycznie, bo 09 może zajmować do 25% ciała w dowolnym rozłożeniu, jakby mitted miał być tak samo genetycznie, to miałbyś je w każdej rasie uznane.

pituophis - Pon Sty 06, 2014 15:20

OK, dzięki za wyjaśnienie, więc mam dwie cętki.

Co w takim razie dokładnie może wejść w "nieokreśloną ilość bieli" od strony genetycznej i jak często trafiają się ragdolle z niewzorcowymi znaczeniami? Cały czas mam wrażenie, że genetycznie jest to jedno i to samo, tylko u ragdolli bardziej restrykcyjnie się na to patrzy (oczekuje się konkretnego rozlożenia plam, trafiają się ragdolle z niewzorcowym rozłożeniem plam), a u innych kotów wrzuca się to w "nieokreśloną ilość bieli" i może sobie to wyglądać jak chce w teorii, ale w praktyce i tak wygląda podobnie - coś na łapach, coś na szyi/pyszczku, coś na brzuchu i ew. na końcu ogona...
I jeszcze - skąd by się nagle wziął zupełnie nowy od strony genetycznej typ białych znaczeń u kundelkowej rasy, jaką jest ragdoll? Nowa mutacja? .... która wygląda mniej więcej tak samo jak to, co już jest?

Ninek - Pon Sty 06, 2014 21:57

Czy to normalne, że kociak po kilku minutach intensywnego biegania (szybko, za piórkami po całym pokoju, po półkach, itp) zaczyna sapać z otwartym pyskiem?
Gdzieś ostatnio czytałam o kociaku z poważną wadą serca i się zestresowałam. Ale nie wiem co i kiedy klasyfikuje się jako 'szybkie zmęczenie'. Kot odpocznie parę minut i znowu może biegać. Z resztą zadyszka mu też nie przeszkadza i mógłby biegać nadal ale ja przerywam zabawę.
Osłuchowo weci nie mówili żeby cokolwiek było nie tak a osłuchiwało go dwoje.

Jestem przewrażliwiona na jego punkcie i już sama nie wiem co po prostu jest moją histerią a co uzasadnionymi obawami ;)

nimka - Pon Sty 06, 2014 22:07

Zależy ;) U mnie raczej "normalnie" koty męczą się raczej po kilkunastu minutach intensywnej zabawy (zawsze wymuszonej przez człowieka - jak się same bawią z innymi kotami to tak nie ma). I też wtedy dyszą. Ale zawsze po dłuższym wysiłku.

A masz bardzo ciepło w pokoju? Może się szybciej męczy bo mu zwyczajne gorąco z powodu zbyt wysokiej (wyższej niż "przeciętna") temperatury w pokoju?

Chyba część wad serca nie wychodzi po osłuchiwaniu. Echo serca i ekg by wypadało zrobić.

A płuca ma całe? Zdrowy od urodzenia? Nie przechodził kataru kociego?

rudziak - Pon Sty 06, 2014 23:06

Marleyowi zrobiła się gula na krtani, prawie centralnie pod brodą ale tak odrobinę z prawej strony. Jest ogromna, ma jakieś 2x2 cm... Już dwa dni temu mi się wydawało, że coś czuje ale pomacałam Lilanda i nie było zbytniej różnicy. A dziś mu się to wyraźnie odznacza ;(
Powiększony węzeł chłonny? Tak szybko?


edit: przeczytałam, że może to być od zębów - a zęby ma do czyszczenia. Może to też być zapalenie gardła - jeden i drugi kaszle. Ale może to też być białaczka, są w grupie ryzyka. W tym miesiącu mam im powtarzać testy.

Ninek - Pon Sty 06, 2014 23:46

nimka, odkąd jest u mnie (miał 4 tygodnie) jest zdrowy. Miał tylko trochę świerzba w uchu, nic poza tym. Wątpię żeby miał coś wcześniej bo by zwyczajnie nie przeżył - został znaleziony na dworze.

Mam dość ciepło u mnie, poniżej 22 stopni temperatura nie spada.
Nie pamiętam jak to było z naszymi poprzednimi kotami bo to było naście lat temu jak były małe. A dorosłe to już inna zabawa.
Nagram go przy najbliższej okazji. Wg mnie to mega szybkie bieganie, on nie potrafi bawić się wolno. Jak biega sobie sam po pokoju to nie ma żadnych oznak zmęczenia (a często biega sam bo drugiego kota nie ma a energia go rozpiera).
Ale tak czy siak wydaje mi się, że męczy się zbyt szybko :( Kastracja zbliża się wielkimi krokami więc coś z tym muszę zrobić.
Pytanie tylko za co, styczeń to u nas finansowa katastrofa a żadnych badań u siebie w mieście nie zrobię.

Może ktoś zna fajnego kociego weta we Wrocławiu? Najlepiej takiego ze zdrowym podejściem do żywienia a nie wciskającego wszystkim RC.

rudziak - Pon Sty 06, 2014 23:51

Ninek a skoro tak szaleje to może to z emocji?
Ninek - Wto Sty 07, 2014 00:02

rudziak, właśnie nie wiem. To mój pierwszy 'świadomy' kot i choć koty mam od urodzenia - dopiero teraz się wszystkiego uczę. Zwłaszcza, że w międzyczasie zrobiłam się bardziej psia i przestawiłam się na psie emocje, zachowania, itp.
W nim te piórka wyzwalają mega emocje, więc to w sumie możliwe.

Jutro poproszę mamę, żeby mi pomogła go nagrać to wrzucę filmik. Sama niestety nie dam rady machać wędką i kręcić ;)

nimka - Wto Sty 07, 2014 08:16

rudziak napisał/a:
edit: przeczytałam, że może to być od zębów - a zęby ma do czyszczenia. Może to też być zapalenie gardła - jeden i drugi kaszle. Ale może to też być białaczka, są w grupie ryzyka. W tym miesiącu mam im powtarzać testy.

może zrób im PCRy?
z tych płytkowych to dowolność może wyjść...

pituophis - Wto Sty 07, 2014 08:49

Ninek, to nakręcenie na zabawkę, moje mają identycznie.[/b]
rudziak - Wto Sty 07, 2014 10:16

nimka napisał/a:
rudziak napisał/a:
edit: przeczytałam, że może to być od zębów - a zęby ma do czyszczenia. Może to też być zapalenie gardła - jeden i drugi kaszle. Ale może to też być białaczka, są w grupie ryzyka. W tym miesiącu mam im powtarzać testy.

może zrób im PCRy?
z tych płytkowych to dowolność może wyjść...


Muszę się dopytać jakie robią w naszej lecznicy ale podejrzewam, że nie będzie z tym problemu. One żyły w grupie kotów gdzie dwa koty miały białaczkę i były w takim stanie, że zostały uśpione. Testy robione w SdZ dały "wynik niejednoznaczny". Chcieliśmy je najpierw doprowadzić do porządku ze wszystkich infekcji i na własną rękę powtórzyć badanie.

Ninek - Wto Sty 07, 2014 11:07

pituophis, pocieszyłeś mnie i to bardzo! :mrgreen:
Zwrócę na to uwagę wetów przed kastracją. I tak mamy zaplanowaną wizytę na tydzień przed zabiegiem (badanie krwi, itp).

mata - Wto Sty 07, 2014 14:03



:D

limomanka - Wto Sty 07, 2014 14:38

Ale buziak :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group