Layla - Sob Mar 15, 2008 15:17 myaku, jeśli Pinio-żwirek to może być, bo żwirek może być z iglastych (jak cat's dream). Nie panikuj  Sama używam wyłącznie żwirku Pinio.
nutaka - Sob Kwi 12, 2008 19:37 Ja uzywam skrawków ligninki od dentysty, Ala przynosi, swietnie sie sprawdza, nie kosztuje i jest tego pełno i nie zabraknie;p Marcik - Czw Maj 15, 2008 21:38 Ja mieszam Pinio w miejscach najczęściej sikanych, wióry i miesznkę ziółek od herbal pets oraz gdzienigdzie sianko ( głównie dla zabawy  ). Zastanawiam się jednak czy nie zrezygnować z tych drugich 
Anonymous - Czw Maj 15, 2008 22:08
Marcik - Czw Maj 15, 2008 22:30 Viss, nie, to nie ja  moja drapie się kokieteryjnie ile trzeba
Anonymous - Pią Maj 16, 2008 09:54
zasadzkas - Nie Maj 18, 2008 01:17 Ja pisałam niedawno, że nasz nowy się drapie. Na szczęście, nie była to alergia, ani insekty, tylko łupież młodzieńczy. Ponoć przy łupieżu ogonki drapią się głównie po grzbiecie, nigdy pod spodem. Miał długie strupy. Sytuacja opanowana, póki co. Używam granulatu. Oli - Nie Maj 18, 2008 02:15 Od dłuższego czasu zastanawiałam się jak rozwiązać pewien problem, mianowicie - transporter. Moim chłopakom w transporterze zdarzają się stresowe kupy i/lub siku.  Niestety ani trociny, ani ręczniki papierowe, a tym bardziej polarki i szmatki nie dawały zadowalających wyników. Dzisiaj zabrałam chłopców na Dni SGGW na stoisko wety i musiałam coś wykombinować odnośnie zmniejszenia ogólnego smrodku.  Postanowiłam na dno nasypać cienką warstwę Pinio i to przykryć grubszą warstwą trocin - poskutkowało. Chłopcy mięciutko mogli leżeć na trocinach, a zapaszek i siku, a nawet wylana woda z poidła wsiąkały w Pinio. W klatce bym czegoś takiego nie zastosowała (chyba, że w koncie jeśli szczury sikają w jednym - u mnie nie robią tego), ale w transporterze jak najbardziej polecam, bo zdało egzamin.
Anonymous - Nie Maj 18, 2008 02:48 Metoda najpewniej dobra, ale do transportera Atlas sie nie nadaje.  Zbyt płytki jest na takie warstwy ściółki.
Anonymous - Nie Maj 18, 2008 14:03 Ja ostatnio używam ściółki Benek i spokojnie mogę polecić. Pinio też jest bardzo dobry, ale jakiś taki gruboziarnisty mi się wydaje  A tak, jak dziewczyny nasikają to Benek się zbryla i można zebrać łyżeczką i nie trzeba od razu wszystko wymieniać. Dodatkowo gratis jest taki proszek zapobiegający przyklejaniu się do dna kuwety gówienek, który odkaża przy okazji. Proszku jeszcze nie próbowałam, ale dam znać czy działa ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
nutaka - Pon Maj 19, 2008 15:00 Ren, własnie ostatnio uzywam benka, i zbryla sie bardzo ładnie ale i tak musze wymieniac całe bo dziewczyny wszędzie robią gówienka.. Anonymous - Pon Maj 19, 2008 20:42 nutaka, u mnie dziewczyny też wszędzie robią gówienka, ale jakoś odkryłam ostatnio, że lubię je zbierać łyżką 
yoshi - Pon Maj 19, 2008 20:47 ja uzywam trocin i siana  sianko jest w pojemniczku wiszacym zeby mogly sobie czasem poskubac
a kupki na szczescie robia glownie w jednym miejscu, na nieszczescie jest to wiszacy domek 
S - Pon Maj 19, 2008 21:36 Od kilku tygodni używam żwirku nie zbrylającego się (jest czerwony). Ma zalety żwirku zbrylającego się (oprócz zbrylania), ale dużo mniej pyli. Kupy wybieram łopatką (z dwóch kuwet narożnych z tym żwirkiem). idaa - Pon Maj 19, 2008 23:48 Kiedyś używałam Pinio dla królika, ale z jakiegoś powodu (teraz już nie pamiętam z jakiego) mi nie pasował. Obecnie dla królika i szczurasów używam ściółki ANIMAX. Jest niedroga (ok. 8zł z groszami za 7l), i niezła. Do kuwetki narożnej sypię Benka uniwersalnego. |
||||||||||||
