Fauka - Sob Maj 02, 2009 22:34 Alexis, wpadaj, wpadaj  o 10 już na ringu będziemy, nie widzę tam mojego gniotka, to typ buntownika. Ale jedną wystawę możemy zaliczyć, zobaczyć jak jest, może mu się spodoba? 
yoshi - Sob Maj 02, 2009 22:37 ja też trzymam kciuki! 
Przyjaciółka siostry tez ma labka, strasznie sie z niego nabija, bo jest nie usluchany, mimo ze przyjaciolka i jej chlopak chodza z psem na szkolenia i naprawdę sie przykladaja, a i ona miała wczesniej psy, ciezki im sie szczylek trafil... nie kazdy sie szybko uczy, ale mysle ze osiagna w koncu jakies efekty. a za to moj, juz siada prawie za kazdym razem  aportuje polizal dzisaj jedna z kotek  Właśnie wytaszczyl encyklopedie i ja zjada, hmm niepotrzebnie dawałam mu wszytskie zabawki na raz, i teraz szuka nowych wrażen  i ogolnie jest smieciarka straszna, co chwile musze mu cos z pyska wyciagac
ciesze sie ze jest z niego pojety psiak, wiadomo czasem reaguje szybciej, czasem wolniej, czasem sie starsznie zakreci i nakreci na cos, no ale to nasz drugi dzien razem, i pierwszy caly, wiec ogolnie jestem naprawde bardzo zachwycona
nie mogę sie powstrzymac, a moj tata wrescie zrobil jakas porzadna fote, wiec
ach i dla fanow algilty, kto, wie, kto wie moze i my skonczymy na czyms takim, bo jak siedze z wyprostowanymi nogami, i rzucam mu pileczke, to biegnac po nia obiega mnie za plecami, ale wracajac zawsze skacze przez nogi i robi to czasem bardzo zwinnie 
AngelsDream - Sob Maj 02, 2009 23:52 yoshi, tylko się cieszyć i oby tak dalej.    
   
   
Baaj sobie Roberta ukochał - daje ze sobą robić wszystko: łącznie z zaprowadzeniem do kojca. 
satanka666 - Nie Maj 03, 2009 10:11 yoshi, ale fajoski!
nie mają takich więcej?
yoshi - Nie Maj 03, 2009 11:21 nie  Toudi był jedynakiem, dlatego wszyscy bardzo przezywali rozstanie z nim. Więc mam calkiem niepowtarzalnego psiaka ]:->
Tess - Nie Maj 03, 2009 13:13 yoshi, psiak śliczny, jezu jak mi się chce szczeniaka...
Mam nadzieję, że faktycznie się na agility wybierzecie, w Krakowie jest klub. Albo może frisbee, skoro mały tak chętnie aportuje?
babyduck - Nie Maj 03, 2009 13:38 Hilfe, nie mam pomysłu. Szukam psa wielkości około 40-50 cm w kłębie, najchętniej gładko-/krótkowłosy, ale niekoniecznie. Ogon opuszczony. Pysk normalny, nie płaski. I co najważniejsze - charakter "retrieverowy" lub "szwajcarski", łagodny, zrównoważony, chętny do pracy. Appenzeller, entlebucher, nova scotia, cavalier. Co jeszcze? edit: czy bordery mogą być zrównoważone? Kam - Nie Maj 03, 2009 14:26
wątpię, hcociaz to głównie cecha osobnicza. Bordery są moim największym marzeniem, głównie za to, że nie mają włącznika On/Off (  ) jak to jest u Aussie. Wydaje mi się że oziki są bardziej zrównoważone od borderów, chociaż nie wiem, nie znam sie na Aussikach. Bordery nie widzą granicy kiedy trzeba przestać, chociaż jak się je Porządnie , przez duże P wymęczy to mogą zalatywać pod zrównoważone. 
Więc jeżeli chcesz zrównoważonego psa i myślisz o borderze to nie polecam
Tess - Nie Maj 03, 2009 14:28 babyduck, w jakim sensie zrównoważone? Pytasz, czy są zrównoważone psychicznie, czy chodzi Ci na przykład o to, że są spokojne, a nie narwane? Bo nie wiem, jak odpowiedzieć.
Cavaleir to trochę za mały według tego, co napisałaś. Pasuje jeszcze pudel, na przykład średni. Albo na przykład flat, ale one są już trochę większe. Jeśli pies ma być serio do pracy, to polecem aussie, bordery, niektóre teriery, ale może być problem z agresją. Jeśli pies może być trochę cięższy to da się znaleźć fajne owczarki holenderski, szwajcarskie, collie, briardy (no ale to większe psy). Z mniejszych jeszcze bearded, terier tybetański. Jednak niektóre z tych ras bywają mocno narwane.
Oli - Nie Maj 03, 2009 14:29 Czy pod pojęciem zrównoważony rozumiecie spokojnu, bo dla mnie to dwa różne pojęcia. 
Kam - Nie Maj 03, 2009 14:30 Tak, ja przez zrównoważony rozumiem między innymi spokojny ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Tess - Nie Maj 03, 2009 14:36 Kam, absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Tylko chciałabym wiedzieć najpierw, o jakie zrównoważenie chodzi babyduck i czego tak naprawdę oczekuje od psa, bo tak to trudno doradzić.
[ Dodano: Nie Maj 03, 2009 14:40 ] Zrównoważony psychicznie, a spokojny to dwie różne rzeczy, więc z tym też się nie zgadzam, tak jak z tym, co pisałaś o borderach. Dlatego chciałabym wiedzieć, o co chodzi babyduck, bo w zależności od tego, odpowiedź może być różna.
Kam - Nie Maj 03, 2009 14:52 Tess, z czym dokładnie się nie zgadzasz?
yoshi - Nie Maj 03, 2009 14:57
Właśnie jestem na jego stronce, zobaczymy, zobaczymy, wybiore się możliwe że na pierwsze próbne zajęcia, i jeśli fundusze pozwolą, bo na takie bajery musze wykładać sama, bo rodzice i nikt inny mi nie da, to w tedy się zapiszemy, a jeśli nie, to w tedy będę myśleć nad zabawa w to ale amatorska, na jakiś amatorskich torach, będę cos kombinować na pewno, bo bardzo zalezy mi na troche wiekszej aktywnosci z psem niz tylko spacery. Na pewno bedziemy sie tez tresowac, raczej tez z masa podręczników niz w jakiejs szkole, przynajmiej na razie. Wszytsko przedemna, na razie nawet z domu wyjsc nie moge, a ja juz mysle o zdobywaniu niebios i uczeniu plywania
Tess - Nie Maj 03, 2009 14:57 Po pierwsze widzę bardzo dużą różnicę pomiędzy psem zrównoważonym, a spokojnym, to raz
Po drugie bordery są bardzo różne, da się bez problemu znaleźć kanapowca, którego będziesz musiała namawiać nawet do spacerów. Oczywiście można też znaleźć maksymalnie narwanego, ale nie to świadczy o tym, że pies będzie fajny do pracy. Poza tym to stereotym, że border wyłącznika nie ma, a aussie ma. Zarówno jeden, jak i drugi może się trafić i taki i taki. Wybierać mądrze hodowlę i szczeniaka, nie powinno być problemu z dobraniem psa idealnygo dla siebie. Większym problemem u borderów jest niestety właśnie to zrównoważenie. Bywają strachliwe, agresywne itd. Jednak to też da się obejść właśnie poprzed odpowiedni dobór miotu i szczeniaka.
|
||||||||||
