Archiwum - Psiaki
PALATINA - Czw Lip 19, 2007 15:53
kasia_123 napisał/a: | ja też kundelki lubię nigdy nie wiadomo co z pieska wyrośnie...jest to ich + ale zarówno -, nigdy do końca nie wiadomo jak duży będzie |
Ja miałam w życiu 2 prawdziwe kundelki (i 1 psa w typie pudla, jak byłam mała), ale jako że niespecjalnie lubię niespodzianki wyglądowe, to oba psy były brane już jako "dorosłe" (tzn. Mika była dorosła - miała ok 2-3 lat, a Eutka ok pół roku, ale już nie urosła od czasu, gdy do nas trafiła).
AngelsDream - Czw Lip 19, 2007 16:04
Cytat: | Wychodzą z nią na dwór przed dom i stoją z psem na smyczy w miejscu. Nóż w kieszeni się otwiera jak na to patrzę. |
anka1136 napisał/a: | rodzice go oddali bo nie mieli czasu sie nim zajmowac |
Widać, że jednak czas i wiedza są ważniejsze niż ogródek. I szczerze? Wg mnie lepiej psa oddać, jak się nie ma dla niego czasu, niż siebie i zwierzę męczyć.
anka1136 - Czw Lip 19, 2007 16:11
a co do ogrodka to chodzi o to zeby pies mial wiecej miejsca albo chociaz wieksze mieszkanie. u nas jakby polozyl sie taki wielki pies na przedpokoju to by wzdluz zaja pol powierzchni a wszerz cala. a i jeszcze co do bludozkow i innych pieskow z krotka mordka - nie moglibysmy posiadac takiego psa bo chrapia (rodzicom by to strasznie przeszkadzalo)
PALATINA - Czw Lip 19, 2007 16:11
AngelsDream napisał/a: | Widać, że jednak czas i wiedza są ważniejsze niż ogródek. |
Potwierdzam!
Znam dziewczynę, która do niedawna trzymała 2 wielkie chartole i maleńkiego kundelka w kawalerce (teraz zdaje się, że w domku mieszkają). I wcale psy źle u niej nie miały. Spały na gigantycznym łóżku większość dnia, a na spacery chodziły długie codziennie, + w weekendy jeździły na coursingi dla chartów.
AngelsDream - Czw Lip 19, 2007 16:14
PALATINA, dzięki. Niestety często spotykam się z opinią: 'Mam dom i działkę, to kupię psa, niech siedzi w ogródku i pilnuje' i wtedy krew mnie zalewa...
marhef - Czw Lip 19, 2007 16:18
A ja najbardziej na świecie marzę o dogu niemieckim.
Jakby nie patrzeć - warunki mam, bo mieszkanie wielkie, ogródek wielki i jeszcze trzy minuty drogi ode mnie wielki park. (wszystko wielkie, hyhy)
Ale niestety - siły wyższe nie pozwalają.
Moja mama z kolei marzy o Goldenie.
Chociaż gdybyśmy miały goldena, to podejrzewam, że byłby to pierwszy agresywny golden na świecie
anka1136 - Czw Lip 19, 2007 16:27
tak mi sie przypomnialo o moim wujku.
w tamtym roku na wakacje do niego pojechalam i mieszkalam miesiac.(remont w domu) kupil sobie onka bez papierow - ale mniejsza z tym. suka mala, chuda - widac ze ostatni pies z miotu. pies ma pilnowac w domu, w ogrodku. tylko on moze go poglaskac i bawic -corka, zona, goscie - nie. nikt poza nim. chodzi z nim co prawda raz w tygodniu do parku(zeby pies sie zsocjalizowal) i tam pies chodzi przy nodze na smyczy . wynik tego taki - pies ze strachu gryzacy, bojacy sie psow. wszystko dlatego bo wujek chcial psa ktory bedzie strozowal..... przeciez Onki same z siebie potrafia obronic. a nawet jezeli nie to wystarczylo isc na szkolenie obronne ostatnio mum pojechala do nich w odwiedziny czy cus. wjezdza autem pod dom a pies wyskakuje i zaczyna na nia szczekac - ona wychodzi z auta i mowi do niego lagodnie pies leci do budy i szczeka. wychowal sobie tchorza a nie obronce. zapomnialam dodac ze pies jest pieszczony itp przez wujka, czasem pojdzie z nim na lake ktora jest blisko z domu. ale chodzi o to ze to jest bez sensowne nie pozwalac najbizszej rodzinie glaskac psa... teraz ciotka chce psa dla siebie kolejnego bokserka(miala juz ale juz byl stary i umarl) a wujek nie pozwala.
PALATINA - Czw Lip 19, 2007 16:30
AngelsDream napisał/a: | Niestety często spotykam się z opinią: 'Mam dom i działkę, to kupię psa, niech siedzi w ogródku i pilnuje' i wtedy krew mnie zalewa... |
Też się z tym spotykam...
Podobnie jak z tym, że malutki piesek w mieszkaniu długich spacerów nie potrzebuje, bo przecież to taki malutki piesek (i tu pokazuje np. na foxa, sheltie, czy innego małego pieska). Taaa....
Ludzie nie do końca rozumieją, że wielkość psa nie musi być wprost proporcjonalna do intensywności spacerów!
Layla - Czw Lip 19, 2007 16:33
Malutki piesek też potrzebuje, jak najbardziej. Ale wiecie, jak będę mieszkać w małym mieszkaniu, to nie chcę żeby pół jego powierzchni zajmowało legowisko psiaka mam nadzieję, że wiecie, o co mi idzie
PALATINA - Czw Lip 19, 2007 16:36
Layla napisał/a: | Ale wiecie, jak będę mieszkać w małym mieszkaniu, to nie chcę żeby pół jego powierzchni zajmowało legowisko psiaka mam nadzieję, że wiecie, o co mi idzie |
Wiemy, co masz na myśli.
U mnie pół pokoju zajmuje posłanie, na którym śpią oba moje psy razem, a druga połowę klatki szczurów
I fakt, o niebo lepiej byłoby mieć większe mieszkanie, tzn. mieć do dyspozycji pokoje, które z konieczności wynajmuję.
anka1136 - Czw Lip 19, 2007 16:39
ja mam obecnie male poslanie i akurat taki fajny kacik na nie
Off-Topic: | Palatina, to ile Ty masz tych klatek? xD |
PALATINA - Czw Lip 19, 2007 16:44
anka1136 napisał/a: | Palatina, to ile Ty masz tych klatek? xD |
Obecnie tylko 2 (w tym jedna duna 100cm, więc dużo powierzchni mi zajmuje), ale dotychczas miałam 3 klatki.
A psie posłanie mam takie typu ponton. Położyłam je pod stołem (trochę wystaje), bo inaczej nigdzie się nie mieści.
AngelsDream - Czw Lip 19, 2007 16:47
PALATINA, a słyszałaś o tym, że yorki mogą robić do kuwety? Ja już słyszałam...
satanka666 - Czw Lip 19, 2007 16:48
AngelsDream napisał/a: | słyszałaś o tym, że yorki mogą robić do kuwety? Ja już słyszałam... |
york moich sąsiadów robi do kuwety razem z kotem
AngelsDream - Czw Lip 19, 2007 16:49
satanka666, właśnie... Odpsowywanie psa, bo to takie malutkie - jak maskotka...
|
|
|