Archiwum - Psiaki XIII
AngelsDream - Wto Sty 17, 2012 13:43
Off-Topic: | Majszczur, możemy. Ale ja mam słabą pamięć do ludzi, większą do psów. |
babyduck - Wto Sty 17, 2012 14:20
Majszczur napisał/a: | Mnie zaimponowała hodowczyni, która jeszcze bardziej niż Ty uświadamiała moją znajomą w trudnościach w obcowaniu z tą rasą. Bez owijania w bawełnę. Tacy hodowcy mi imponują. | Prawda. Zupełnie inaczej, niż "moja ulubiona hodowla na P."
Majszczur - Wto Sty 17, 2012 17:02
Off-Topic: | AD to tak jak ja czasem mi głupio, bo się komuś nie ukłonię, a potem zachodzę w głowę, że skądś chyba człowieka znam, i nagle bingo! no tak, przecież od kilku miesięcy spotykamy się na psim spacerku, tyle że człek tym razem szedł bez psa
Baby, hodowla na P. jest i moją "faworytką" w tem temacie |
Właśnie wróciłam z treningu. No i... zostałam uświadomiona, że przez ostatnią pracę z suczą strasznie ją zdominowałam A tak się starałam. I jest mi naprawdę przykro. Trudno mi się pogodzić z jej uległym charakterem, to pierwszy pies w moim życiu, który nie jest dominantem, a przy szkoleniu stosowałam te same metody co poprzednio. A tu się okazuje, że dupa. Muszę Grandzisławie trochę odpuścić z dyscypliny, żeby miała więcej frajdy z pracy ze mną. Przełknęłam tę gorzką pigułę i jutro znów trening. Nie jest łatwo zmienić swoje nawyki, choćby w tonie głosu. Zawsze mocno modulowałam głosem trenując psa. A tu się okazuje, że jestem dla Grandy za ostra Ale... lubię się uczyć, jeszcze pokażemy pazur
Nakasha - Śro Sty 18, 2012 15:10
AngelsDream, a napisałabyś coś więcej? Co jest takiego w wilczakach, że są uważane za trudne? Jeśli mają problemy wychowawcze, to jakie?
Dzisiaj Nemo stracił swoje jajka. Jest nieszczęśliwy i sfochowany.
AngelsDream - Śro Sty 18, 2012 15:47
Nakasha, nie są uważane, a są trudne, jak chyba każda rasa psa.
Problemy wilczaków:
- LĘK!!! separacyjny, pisownia nieprzypadkowa
- nieposłuszeństwo
- agresja wobec dorosłych psów tej samej płci
- strachliwość, wynikająca z niej agresja
- w sprzyjających warunkach dziczenie
Mimo to, potrafią to być psy bardzo rodzinne, inteligentne, przywiązane oraz wierne. Na ich, hmm, lojalność i szacunek trzeba sobie jednak najczęściej ciężko zapracować. Jest wiele ras psów, od których uzyska się po prostu to, co od wilczaka trzeba sobie wyszarpać. Ale bez zawahania wymienię co najmniej dziesięć ras psów od wilczaka trudniejszych, tylko że inaczej. Np. border, belg czy niektóre charty.
Ninek - Śro Sty 18, 2012 18:20
Rottka naszej znajomej, największą ciape pod słońcem, staruszka po chemioterapii, pogryzł amstaff. Wydany z naszego przytuliska, do nieletniego dzieciaka. Pies oczywiście latał luzem, Misiek na smyczy. Nie dało sie go od niego oderwać (Monika z drugim rottem na smyczy, więc miała mocno ograniczone pole manewru - jakby Wiki sie do tego asta dorwała, to nic by z niego nie zostało). Misiek solidnie pogryziony. Gdyby nie to, że to rott, gruby, z karkiem jak mój pas, to by mu kark skręcił...
Kto spuszcza ze smyczy asta, adoptowanego jako dorosłego miesiąc wcześniej?
Ludzka nieodpowiedzialność mnie przeraża. Gdyby trafił na mnie i moje psy, to miałabym co najmniej jednego psa mniej...
pituophis - Śro Sty 18, 2012 22:27
http://www.barnesmorewhip...%20wolfdog.html
Dla niewtajemniczonych - Barnesmore to jeden z topowych kenneli whippecich. Po suce stamtąd urodził się jedyny wyhodowany w Polsce whippet wymieniony przez Bo Bengtsona w jego książce z 'imienia i nazwiska".
Oli - Czw Sty 19, 2012 01:29
kolejny mój tymczas - jeśli możecie, to udostępniajcie proszę http://www.facebook.com/m...16737390&type=3
Nakasha - Czw Sty 19, 2012 07:59
AngelsDream, a w jaki sposób można zapracować na wierność wilczaka? Z tego co piszesz, wynika, że są chyba trudne w szkoleniu? Po wczesnej kastracji też?
Szura - Czw Sty 19, 2012 08:02
Nakasha, po wczesnej kastracji jest obawa, że pies zachowa na stałe 'szczenięcy' charakter, u wilczaka to by było... Ciekawe.
Nakasha - Czw Sty 19, 2012 08:12
Szura, czytałam o tym, podobno to mit. Tak samo jak to, że pies będzie karłowaty.
Ninek - Czw Sty 19, 2012 11:33
Oli, a ten kontakt do opiekunki ma tam być, skoro jest u Ciebie na dt?
AngelsDream - Czw Sty 19, 2012 12:04
Nakasha, ale wczesna kastracja niczego nie załatwia. Baaj, jak na tę rasę, został wykastrowany bardzo wcześnie i nadal jest wilczakiem, poza tym w tej rasie większość hodowli nie sprzeda Ci szczeniaka do wczesnej (ani żadnej innej) kastracji.
Nie mam przepisu na każdego burego, mogę napisać, jak można dotrzeć do Baaja.
Moim zdaniem akurat tej rasie jednak lepiej pozwolić dojrzeć, chociaż ma to swoją cenę. Trzeba być twardym, ale nie gwałtownym. Trzeba wiedzieć, kiedy ryknąć, w kiedy poprosić, kiedy wesprzeć, a kiedy po prostu kazać. A i tak, nawet kiedy wydaje Ci się, że już znasz Jozę na pamięć, on prezentuje kolejne gwiazdki. Nie lubi w innych strachu, wykorzystuje go natychmiast. Jest sprytny - jako trzymiesięczny szczeniak, na spotkaniu wilczaków, zauważył, że kradzenie jedzenia i żebractwo są albo karane, albo olewane, więc... podszedł do stołu, na którym ktoś kroił kiełbasę i podał łapę... nodze od stołu. Wymownie powtarzał gest. Zna zapach narkozy i wie, że oznacza ona, że zwierzę nie wraca do domu. Umie pokazać, że Celarowi chce się pić. Jest, może nie wybitnie, ale jednak kreatywny i na swój sposób twórczy. W niektórych cechach odstaje od ogółu rasy na plus, w innych na minus. Szkoleniowo wilczaki (9/10 psów) są trudne, bo mają NISKIE progi pobudzenia, NISKI popęd łupu, a dość duży stadny. Nawet chętne do pracy, mają problem z wyciszeniem się, nie zawsze sprawdzają się w pracy jednostajnej, teoretycznie dla nich prostszej. Zwracają uwagę na całe otoczenie, często właściciela traktując jak port, czyli: ciebie znam, ale tamtego nie, zaraz wracam. Generalizują szybko i nie zawsze w taki sposób, jak sobie zakładaliśmy... Baaj wybaczył nam wiele błędów, niestety niektórych już nie naprawimy. Ale to dobry pies, ciepły i radosny dla 'swoich, z obcymi bywa różnie. Tak różnie, że czasem lepiej nie zgadywać.
Dodam jeszcze, że wczesna kastracja (przed rokiem) dla psów dużych, z tendencją do dysplazji jest wysoce niewskazana. Pies może przerosnąć, osłabiając stawy.
Oli - Czw Sty 19, 2012 15:32
Ninek napisał/a: | Oli, a ten kontakt do opiekunki ma tam być, skoro jest u Ciebie na dt? | skoro ja to stworzyłam to zapewne ma tam być nie decyduję o domu, do którego trafi Szanta, jestem tylko dt, a Małgorzata jest oficjalnym opiekunem z fundacji.
Ninek - Czw Sty 19, 2012 15:35
Oli napisał/a: | Ninek napisał/a: | Oli, a ten kontakt do opiekunki ma tam być, skoro jest u Ciebie na dt? | skoro ja to stworzyłam to zapewne ma tam być nie decyduję o domu, do którego trafi Szanta, jestem tylko dt, a Małgorzata jest oficjalnym opiekunem z fundacji. |
Myślałam, że to przekopiowane z jakiejś ich strony
|
|
|