Grucha - Sob Lis 08, 2008 15:09 hehe to miłość do nich  
H. - Sob Lis 08, 2008 15:43 A takie pająki, jakie Wy hodujecie, to ile żyją? I czy taki pająk gryzie, albo czymś pluje? (Wiem, że pytanie brzmi co najmniej śmiesznie, no ale pojęcia nie mam ;p) Grucha - Sob Lis 08, 2008 15:50 3-15 lat nawet. Tak one gryzą i to dosyć dotkliwie, ale niczym nie plują, jedynie włoskami strzelają jak się ich zdenerwuje ale nie wszystkie 
Mangusta - Sob Lis 08, 2008 15:55 naziemne samice nawet ponad 20 lat w dobrych warunkach. co do ugryzień to zależy od gatunku, niektóre tylko ukłują i żeby je sprowokować chyba je trzeba ciągnąć za nogę, inne rzucają się jak tylko coś się ruszy w pobliżu. mi tak naprawdę największy problem sprawia przenoszenie ich do nowych terrariów - praktycznie nigdy nie chcą iść tam gdzie je popycham tylko biegają po wszystkim... btw, Fuclasty (samiec Parahybany) ma już 3,5 roku, Duży trochę więcej. są na wykończeniu... H. - Sob Lis 08, 2008 15:56 Grucha, czyli człowiek nie utrzymuje z takim pajączkiem jakichś bardziej bezpośrednich kontaktów? Bo trafiłam na http://www.arachnea.org/forum/showthread.php?t=443 to i się zastanawiam. Grucha - Sob Lis 08, 2008 16:02 No wiesz dla chcącego nic trudnego.. ale jak pisze Mazoku na agresje ze strony pająka trzeba u niektórych gatunków sobie na prawdę zasłużyć chodź jest to cecha osobnicza czy pająk jest agresywny czy nie
Ja osobiście nie biorę pająków na ręce bo się po prostu boje  no chyba że są małe i wiem że nie są zbyt szybkie i agresywne to czasami się zdarzy zazwyczaj przy wymianie podłoża czy przy przekładaniu do innych terrariów.
Mangusta - Sob Lis 08, 2008 16:08 raz wzięłam Fucla na rękę, jak był jeszcze mały... nie biorę ich na rękę, bo po co? nadrzewne pająki są zwykle tak szybkie, że jeden niepewny odruch a już miałabyś tego pająka pod bluzką... naziemne są spokojne, ale one za to się wyczesują a ja nie lubię widoku wydepilowanego, pajęczego zadka... to źle świadczy o warunkach i wskazuje na duży stres. ponoć mistrzyniami szybkości są poe.... one się nie poruszają, one się teleportują  nie wyobrażam sobie jak ludzie wraz z wejściem nowej ustawy będą musieli oddawać swoje Metallici i Tigrinawesseli (są w Polsce!)... przecież podrostek niesexowany osiąga cenę podobną do dorosłych, kolorowych boa...
Grucha - Sob Lis 08, 2008 16:28 wierzysz w to ze ludzie zaczną oddawać pająki ? bo ja nie bardzo.. metallica jest pieeekna ;p a tigri jesczze nie mialem przyjemnosci ogladac.. możesz podrzucić jakąś fotkę? Mangusta - Sob Lis 08, 2008 16:37 na tcp ostatnio facet pokazywał w sumie nieszczególna, myślałam że to będzie coś naprawdę miażdżącego a to zwykły szaraczek ino za grubą kasę...
http://www.terrarium.com....ic.php?t=312597 o tutaj jest. no ja też nie wierzę, sama bym nie oddawała... to równoznaczne ze skazaniem swojego zwierzaka na śmierć 
Grucha - Sob Lis 08, 2008 16:50 no na prawdę nic szczególnego
na śmierć i męczarnie.. gdzieś czytałem że nawet jakby weszła ta ustawa to w Polsce nie mają gdzie pomieścić tych wszystkich zwierząt.. Anonymous - Sob Lis 08, 2008 17:10 Jest przepiekna! Inna rzecz, ze nie bardzo wiem po co to trzymac w domu. Mangusta - Sob Lis 08, 2008 17:11 dziwisz się? setki tysięcy poe, haplopelm i murinusów, tysiące anakond i pytonów siatkowych... ale już doczytałam że zdarzały się przypadki uśpienia "z miejsca" przez urzędy gdy nie miał kto przygarnąć zwierza... to niehumanitarne i obrzydliwe  wydawało mi się że nie powinnam nienawidzieć, ale jak widzę takie przypadki bezsensownego mordu to chyba zacznę zmieniać zdanie...
edit: a psa, kota czy szczura po co trzymasz? ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
Grucha - Sob Lis 08, 2008 17:17
w tym przypadku jest ciężko się powstrzymać.. yoshi - Sob Lis 08, 2008 17:35 ja sie ta ustawa, narazie jeszcze niemartwie... jakies takie przeczucia... co do kedziora, to tak tez mi wyglada na samca ale w jego przypadku mnie to jakos nierusza ;p szczegolnie ze on tez 29 idzie odemnie wsio 
Mangusta - Sob Lis 08, 2008 17:44 a tu kilka moich, niestety wszystkiego się sfocić nie dało bo się pochowało... szczególnie szkoda Irminii, ale jest przed wylinką  Kleszcz
 Duży
 znowu Duży
 Cholerka
|
||||||||
